Gwoli ścisłości: zasadniczo nie mam problemu z tym, że starosta może mieć w tym temacie rację: budynek nawet w trakcie rozbiórki nadal jest budynkiem. Jednakowoż stosując zasadę, że prawo jest dla ludzi, a nie ludzie dla prawa, jeżeli obywatelowi zależy na szybkim rozstrzygnięciu sprawy, a rozstrzygnięcie nie skutkuje absolutnie żadnymi negatywnymi (nawet potencjalnymi) skutkami dla społeczeństwa, to nie widzę problemu, żeby trochę przepisy prawa nagiąć. Takiego zdania był też wójt, który zgodził się na taki podział. Natomiast formalne trzymanie się litery prawa przez starostę powoduje hamowanie inwestycji i frustrację inwestora. Gdzie, zaznaczam, starosta nie stoi na straży niczyjego interesu, jedynie na straży bezosobowych przepisów, które nijak mają się akurat do tej sytuacji.
Niemniej wracając do sedna sprawy: moim zdaniem starosta kontroluje operat TECHNICZNY, albo operat POMIAROWY. Zatem kontroluje sprawy techniczne bądź dotyczące pomiaru. Zatem może skontrolować sprawy dotyczące uzyskanych dokładności, dokumentacji pomiaru, ewentualnie dokumentację dotyczącą ewidencji gruntów i budynków. Wchodzenie w przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami i przepisów wykonawczych do tej ustawy moim zdaniem wykracza poza zakres kontroli starosty.
Proszę zwrócić uwagę na to, że zgodnie z moją interpretacją art 12b pgik, odbieram staroście prawo kontroli dokumentów sporządzonych wg przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami, w szczególności protokołu przyjęcia granic, mapy z projektem podziału oraz wykazu zmian gruntowych.
Natomiast literalne czytanie przepisów art 12b nie daje wątpliwości, że operat sprawdzany jest jedynie pod kątem wykonywania pomiarów oraz opracowania wyników tych pomiarów, oraz kompletności przekazywanych wyników wykonanych prac geodezyjnych. Co do tego pierwszego, to jest to dokładnie zgodne z tym, co pisałem wyżej, jeżeli zaś chodzi o kompletność dokumentacji, to w tej kwestii wypowiedział się GGK w interpretacji, którą już tutaj wyżej przytoczono: kompletność dotyczy wyłącznie dokumentacji, o której mowa w rozporządzeniu w sprawie standardów technicznych.