Najpierw zdanie do Adama. Wydaje mi się, że nie powinieneś wprowadzać innych w błąd uparcie serwując i powtarzając własną tezę nie poparta zapisami prawa, o łącznej konieczności spełnienia dwóch przesłanek. Czyli, że jakoby możemy zrobić wykaz synchronizacyjny tylko wtedy, gdy łącznie nie jest zgodny numer działki i jej powierzchnia.
W rozporządzeniu w sprawie sposobu podziałów czytamy bardzo wyraźnie, że sporządzamy
"wykaz synchronizacyjny, w przypadku gdy w księdze wieczystej - lub w razie jej braku - w innych dokumentach określających stan prawny nieruchomości, nieruchomość podlegająca podziałowi posiada inne oznaczenia i inną powierzchnię niż w katastrze nieruchomości; "Adamie...inne
oznaczenia a nie inne oznaczenie !
A co to są te inne oznaczenia? Mówi o tym rozporządzenie w sprawie prowadzenia ksiąg wieczystych w par.28
7. Oznaczenie nieruchomości powinno zawierać dane o jej położeniu, powierzchni i sposobie korzystania."Czyli oznaczenia nieruchomości to zarówno położenie działki jak i jej powierzchnia oraz sposób korzystania.
Powierzchnia i sposób korzystania są wyrażeniami jednoznacznymi. A co to położenie działki? Na te określenie składa się jednostka ewidencyjna, obręb i numer działki.
Więc w każdym z przypadków niezgodności ewidencji z KW w odniesieniu do każdego z oznaczeń, (przy podziale) mamy obowiązek sporządzać wykaz synchronizacyjny.
Inną sprawa jest, że wykazy synchronizacyjne sporządzamy nie tylko przy podziałach. A to tylko z tego powodu, że nikt nie przewidział w innych zapisach prawnych, że są niezgodności pomiędzy ewidencją i KW w przypadkach nie związanych z podziałami, no i że w jakiś sposób należy sporządzić jakiś sensowny dokument umożliwiający uporządkowanie KW. Pewnie nie trzeba by go robić, gdyby ewidencja miała to co powinna mieć. Czyli uporządkowany zbiór dokumentów.
I jeszcze zdanie do Uli. Nie rozumiem zupełnie, jak ktoś może chcieć "synchronizacji granic". Ale mój umysł widocznie nie jest przygotowany na takie pomysły (wymysły). Komuś się coś całkiem pomieszało.
pozdrawiam
Jarek