Witam.Bardzo proszę o stanowisko kolegów.
Stwierdziłem przed czynnościami zmierzającymi do podziału danej działki, że dane ewidencyjne( współrzędne punktów) nie są poparte materiałami archiwalnymi (operatami) a zatem zmuszony będę przystąpić do "ustalenia przebiegu granic przedmiotowej działki w trybie par.37 rozp. w sprawie ewidencji gruntów.
Zmartwiło mnie to, bowiem działka, będąca przedmiotem podziału nie dość, że ma dużą powierzchnię to jeszcze bogatą konfigurację (ponad 12 ha), w sytuacji gdy wydzielić mi przyjdzie tylko kilka arów pod projekt poszerzenia drogi . a zatem przyjdzie mi ustalać granicę ze znaczną ilością właścicieli przyległych działek.
A tu niespodzianka, bowiem Inspektor Ośrodka stwierdził, że mogę się ograniczyć do ustalenia granicy na odcinku niezbędnym mi do podziału , poprzez m.in.spisanie" protokołu ustalenia granic dla celów ewidencyjnych" a następnie w oparciu o niego-spisanie "protokołu przyjęcia granic nieruchomości" do podziału, przez analogię do przepisów par.8 "rozp.w sprawie...podziałów nieruchomości"( kwestia nie przekroczenia 33% nieruchomości , podlegającej podziałowi).
Pytanie. Czy mając na uwadze fakt ,że "ustalenie przebiegu granic'"w trybie rozp.w spr.ewidencji jest podobne z postępowaniem "rozgraniczającym", różniącym się tylko tym ,że pierwsze wynika z autonomii geodety na gruncie a drugie wskutek wszczęcia postępowania administracyjnego (wójt, prezydent...)na wniosek zainteresowanej strony oraz, że w obu przypadkach zasadnym jest doprowadzić stan ewidencyjny przebiegu granic danej działki do faktycznego przebiegu granicy, opartej na bezpośrednim pomiarze w s z y s t k i c h punktów granicznych-
nie jest uchybieniem tego rodzaju" wycinkowe" ustalenie granicy?
Pozdrawiam:leslav