Od 12 lipca wszyscy zastanawiają się, jak naliczać opłaty za czynności geodezyjne. Jednym z elementów tej dyskusji jest wysokość opłat za "materiały dla zamawiającego". No bo przecież - co do zasady - CELEM wykonywania pracy jest właśnie sporządzenie dokumentacji geodezyjnej dla zamawiającego... A nie uzupełnianie czyichś baz danych...
Do 12 lipca obowiązywała zasada tzw. "ryczałtu". Czyli obojętne jakie materiały były do pracy geodezyjnej udostępniane i obojętne w jakiej liczbie, to efektem końcowym, właśnie za cenę ryczałtową, wykonawca otrzymywał oklauzulowane materiały dla zamawiającego. W takiej liczbie egzemplarzy, jaka była potrzebna.
Teraz okazuje się, że wykonawca - z wejścia, czyli przed rozpoczęciem pracy - ma zapłacić za udostępniane materiały niezbędne do jej wykonania. I organ prowadzący zasób skrupulatnie nalicza opłaty za wszystkie udostępniane materiały z osobna. Dodajmy, że nie są to wcale małe kwoty: chociażby wypis z rej. gruntów, kopia mapy zasadniczej i mapy ewidencyjnej, dane przedmiotowe itd. Praktyka - przynajmniej u nas - jednakże pokazuje, że w efekcie końcowym, po złożeniu zawiadomienia o zakończeniu pracy wykonawca dla zamawiającego... nie otrzymuje niczego. No bo podobno materiały dla zamawiającego należy uwierzytelnić, a za "tę przyjemność" pobierane są odrębne opłaty. 50 zł za dokument + 5 zł za kolejne kopie tego dokumentu. Przy czym, dla pracy "Mapa z projektem podziału" wcale nie chodzi wyłącznie o mapę z projektem podziału... Ale odrębnym dokumentem do uwierzytelnienia ma być jakoby ponadto "Protokół przyjęcia granic" oraz "Wykaz zmian gruntowych" (jeżeli nie był sporządzony na mapie, ale na oddzielnych kartkach papieru). Czyli - łącznie -całkiem spora kwota. I to poza już pobraną opłatą za udostępnione materiały, za którą wykonawca musi zapłacić odbierając te materiały "na zgłoszenie".
Czy to jest w ogóle legalne?
Obowiązujące przepisy stanowią, że ewidentnym skutkiem pozytywnej weryfikacji jest przyjęcie tej dokumentacji do zasobu. A to (wg art.12b ust.5 ustawy) winno skutkować:
1) opatrzeniem przyjętej dokumentacji numerem ewidencyjnym zasobu oraz
2) opatrzeniem materiałów dla zamawiającego klauzulami urzędowymi (a nie żadne tam uwierzytelnianie).
A organ na to: Nie... To niemożliwe... Mało tego: wykonawca, aby otrzymać materiały dla zamawiającego opatrzone klauzulami urzędowymi, musi złożyć wniosek o uwierzytelnienie dokumentów... Taki, jakiego wzór został zamieszczony w rozporządzeniu ws. uwierzytelniania (...) z lipca 2014r.
Chwileczkę... Analiza treści wyżej wspomnianego wniosku o uwierzytelnienie wskazuje, że wniosek ten winien wypełnić każdy... tylko nie wykonawca pracy geodezyjnej... Wzór tego wniosku wcale nie jest skierowany do wykonawcy pracy: nie ma tam nazwy wykonawcy, regonu, numeru zgłoszenia... Wnioskodawcą (o uwierzytelnienie), w rozumieniu tego rozporządzenia, NIE JEST wykonawca pracy...
Z drugiej strony przecież - o ile już ma być ponoszona dodatkowa opłata, co wg mnie jest całkowicie nieuprawnione dla materiałów dla zamawiającego wykonanych w związku ze zgłoszeniem pracy - to załącznik do ustawy zawiera kilkanaście tabel z cennikiem. Jeżeli materiały zamawiane są "przy zgłoszeniu", to obowiązuje współczynnik K=0,5. Oznacza to, że wykonawca za zamówione materiały ponosi opłatę w wysokości 50% "normalnej" opłaty...
W załączniku przedstawiam propozycję zamawiania tych materiałów: na zgłoszenie uzupełniające... Jakkolwiek uważam, że to w ogóle nie powinno mieć miejsca: materiały dla zamawiającego winny być opatrywane urzędowymi klauzulami bez ponoszenia dodatkowych kosztów: w końcu wykonawca już zapłacił na okoliczność złożenia zgłoszenia pracy. Ta sprawa musi być wyjaśniona, bo to jakieś "naciągane" wszystko jest... Przepisy są jasne, ale podobno - wg naszego starostwa - GUGiK miał wyrazić inne zdanie...
Zwróćcie uwagę, że nawet "Kalkulator" udostępniony na stronie CODGiK dla Tabeli 16 poz.3 i poz.4 (uwierzytelnianie) jakoś "dziwnie" działa... Nie przewiduje bowiem opcji K=0.5, czyli uwierzytelniania w ramach zgłoszenia. Czyżby źle działał, czy też opłat tych organ po prostu nie ma prawa naliczać, stąd też błędu w kalkulatorze nie ma...
http://www.codgik.gov.pl/kalkulator_codgik.htmlTak czy owak, my nie mamy żadnego zamiaru składać dodatkowych "Wniosków" o uwierzytelnianie dokumentów przeznaczonych dla zamawiającego. Będziemy za to - wraz z operatem technicznym oraz zawiadomieniem o zakończeniu pracy - składać "Zgłoszenia uzupełniające" z wyszczególnionymi pozycjami, jak na załączonym przykładzie. Kolejnym krokiem będzie złożenie wniosku do starosty o wydanie decyzji na wszystkie dokumenty obliczenia opłaty, wydane od dnia 12 lipca 2014r. Oczywiście w celu złożenia odwołań od tych decyzji... Bo to co się u nas dzieje, to jakaś wielka granda jest...
Pozdrawiam, Adam Wójcik.