Hejka 
W roku 2012 moi koledzy z firmy zakładali ewidencję budynków na pewnym obiekcie. Otrzymali z gminy wykaz osób płacących podatek rolny. Zgodnie z tym wykazem rolnikom zrobili budynki "g" i użytki B/R itd. Dodatkowo w terenie pytali właścicieli czy prowadzą działalność rolniczą czy nie i ewentualnie Ci podpisywali im na metryczkach budynkowych stosowne oświadczenia. Robota oczywiście została przyjęta do zasobu wszystko pięknie ładnie. W tej chwili ludzie otrzymali nakazy podatkowe od gminy i zaczynają się budzić.... przypominają sobie, że mąż ma gdzieś tam w innej gminie grunty itp.
Oczywiście starostwo wysyła nam pisemka, że mamy sporządzić aneksy do roboty - w ramach gwarancji, bo ktoś się nagle okazał rolnikiem itp.
I teraz pytanie czy poprawilibyście operat w dwóch poniższych przypadkach:
Przypadek 1
Kobieta w terenie na metryczce napisała oświadczenie, że nie jest rolnikiem, nie prowadzi działalności rolniczej. Na wykazie rolników otrzymanym z gminy też jej nie było. Działka z budynkiem należy do niej. Po otrzymaniu nakazu "obudziła" się i przypomniała sobie, że mąż jest rolnikiem.  Wysmarowała pismo do starostwa, że chce B/R. Sprawa trafia oczywiście do nas, mamy poprawić. 
Przypadek 2
Także pani ale tym razem w terenie kilkakrotnie próbowali się dostać na posesję, niestety bezskutecznie. Ciągle było zamknięte. Na posesji tylko 1 budynek mieszkalny, na wykazie rolników właścicielki nie było. Zgodnie z tym zrobili jej użytek "B". Dzisiaj koleżanka odebrała pismo ze starostwa, że mają zrobić jej B/R, ponieważ jest rolnikiem. Tylko jak się okazuje "zapomniała" ujawnić w ewidencji gruntów, że od 2007 roku ma inne nazwisko - po mężu. Oczywiście na wykazie rolników taka osoba (z "nowym" nazwiskiem") widnieje. 

Ja za chiny ludowe nie sporządzałabym aneksów do operatu w takich przypadkach, ponieważ nie są to nasze błędy. Robota została wykonana poprawnie na podstawie dokumentów, które otrzymaliśmy.  Starostwo w tym momencie robi spychologię na wykonawcę. Może się mylę. Nie wiem.

Jakie są Wasze opinie? Zapewne wykonaliście wiele robót objętych gwarancją. 

Pozdrówki

tylko Adam wykonuje roboty objęte gwarancją? 

Jarku, politycznie to wiem jak to wygląda. Już zbyt wiele robót robiliśmy politycznie i nic za to w zamian nie dostaliśmy. Czas z tym skończyć.  A nasza geodetka powiatowa trzyma komitywę niestety z takimi osobami, że żal mi jej (fajna kobieta).... bo niejednemu z nich GGK powinien zabrać uprawnienia. 

Nie jest to moja robota i to koleżanka podejmie decyzję czy poprawi czy nie.
Jak już pisałam, jeśli to nie mój błąd ani zaniedbanie -  nie poprawiłabym i koniec. A potrafię przyznawać się do błędów.... bo nie popełnia ich ten co nie robi.