Art. 12 b ust.4 – podstawą do przyjęcia zbiorów danych lub innych materiałów do zasobu geodezyjnego i kartograficznego stanowi pozytywny wynik weryfikacji./potwierdzony decyzją administracyjną.
W całym tym zamieszaniu sprawa trybu weryfikacji jest sprawą drugorzędną.
Przecież głównym hamulcowym i szantażem stosowanym w stosunku do nas jest krwistoczerwona pieczątka.
Wprawdzie w niektórych powiatach w dniu przekazania operatu do zasobu i przed weryfikacją można przekazać wyniki naszej inwentaryzacji powykonawczej zamawiającemu, to jednak takie sytuacje są wyjątkami.
O ile zwykły klient , który wybudował budynek mieszkalny jednorodzinny jest w stanie poczekać na mapę kilka tygodni, o tyle inwestor realizujący konkretne duże zamierzenie budowlane - już nie. W praktyce wygląda to tak, że w piątek budowlańcy schodzą z placu budowy, a w poniedziałek generalny wykonawca oczekuje na mapę, bo i tak jest po terminie umownym zakończenia budowy. I jest to możliwe, jedynie w sytuacji gdy wystarczającą czynnością formalną jaką ma spełnić geodeta - to przekazanie operatu technicznego do zasobu.
Osobiście ostatnio miałam taką sytuację - 15 marca zakończenie prac budowlanych, a 19 marca generalny wykonawca otrzymał mapy i mógł złożyć zawiadomienie o zakończeniu budowy do nadzoru budowlanego. Nie muszę chyba dodawać, że mój operat leży w ośrodku i czeka na swoją kolej do weryfikacji, która nie wiadomo kiedy nastąpi, a termin umowny zakończenia budowy był do 20 marca..
Już od 21 marca generalny wykonawca płaciłby kary umowne na rzecz inwestora rzędu tysięcy złotych dziennie.
A tak, dokumenty złożone, zawiadomienie również i wszyscy zadowoleni. Natomiast weryfikatorem i to bardzo merytorycznym wyników mojej pracy był mój zamawiający, który przed odbiorem mapy bardzo dokładnie sprawdził poprawność i kompletność przekazywanej mu dokumentacji geodezyjnej.
Czy to oznacza, że należy znieść weryfikację?
Docelowo na pewno tak, a jako rozwiązanie doraźne można dopuścić możliwość przekazywania wyników naszej pracy zamawiającemu w dniu przekazania operatu do zasobu. Niech sobie weryfikują nawet rok.. nie nasza sprawa.
RoBoCIK połączył wiadomości: 27 Marca 2019, 15:34
Dodam jeszcze, że głównym źródłem patologii i nadużyć powiatowych jest właśnie weryfikacja, która:
- upadla nas w oczach naszych klientów
- daje wręcz nieograniczoną władzę weryfikatorom nad nami i to zarówno w sferze materialnej jak i wizerunkowej
I wbrew pozorom, wcale nie poprawia jakości świętych baz powiatowych, a wręcz przeciwnie.