Na dzień dzisiejszy w poszczególnych gminach, obowiązuje tzw. "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego". Jest to dokument planistyczny, na podstawie którego obecnie - w przypadku braku opracowanego miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - wydawane są w szczególności decyzje o warunkach zabudowy i zagospodarowania terenu.
Okazuje się, że obecne wyżej wypomniane "Studia", utracą moc z końcem 2025 roku. Bo zastąpią je "Plany ogólne".
Plan ogólny to obowiązkowy dokument planistyczny obejmujący obszar gminy, który zastąpi dotychczas obowiązujące studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Jest to akt prawa miejscowego uwzględniany przy sporządzaniu miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz stanowiący podstawę do wydawania decyzji o warunkach zabudowy. Plan ogólny ma wskazywać, w jakich częściach danej gminy będą mogły powstać parki, drogi, osiedla mieszkaniowe czy miejsca pracy. Dokument w formie cyfrowej będzie się składał z danych przestrzennych oraz uzasadnienia (grafiki i tekstu).
Projekt planu ogólnego powstanie na drodze uzgodnień, przy współudziale wszystkich zainteresowanych. Na poszczególnych etapach prac nad tym dokumentem każdy będzie mógł złożyć swoje wnioski i uwagi. Zgodnie z nową ustawą, plan ogólny musi zostać uchwalony do końca 2025 roku.
Podstawą do sporządzenia planu ogólnego gminy jest
ustawa z dnia 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2023 r. poz. 977 z późn. zm.) https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20030800717 oraz Rozporządzenie ministra rozwoju i technologii z dnia 8 grudnia 2023 r. w sprawie projektu planu ogólnego gminy, dokumentowania prac planistycznych w zakresie tego planu oraz wydawania z niego wypisów i wyrysów (Dz. U. z 2023 r. poz. 2758) https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20230002758 .
Wiecie coś na ten temat? Monitorujecie sprawę? Postanowienia "Planu ogólnego" bez wątpienia będą miały bezpośredni wpływ na wykonywanie prac geodezyjnych. Mam wrażenie, że cała ta "akcja" z planami ogólnymi ma na celu przede wszystkim zawężenie terenów przewidzianych pod budownictwo... Ale - jeszcze, chyba - można włączyć się w te procedury i podpowiedzieć właścicielom nieruchomości, że mają prawo zgłaszać swoje postulaty. Zarówno na etapie sporządzania projektów tych planów, jak i po ich opracowaniu...
Nie ma wniosków, nie ma uwag od właścicieli nieruchomości -> administracja nie ma problemów. Problemy właścicieli pojawią się później, jak okaże się na na danym terenie nic nie można zrobić... Jest (chyba) jeszcze czas na działania...