Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Elizy Orzeszkowej 6 lok 4
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Autor: pomiarowy Wątek: kontrola ODGiK w terenie  (Przeczytany 6003 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline pomiarowy

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 260
kontrola ODGiK w terenie
« dnia: 26 Listopada 2012, 16:03 »
cześć

Czy Waszym zdaniem ODGiK ma prawo wykonać w terenie kontrolę prawidłowości wykonania pomiaru przekazanego w operacie....
Może macie jakieś orzecznictwo w takim zakresie

pozdrawiam

Offline Adam Wójcik

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2908
Odp: kontrola ODGiK w terenie
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Listopada 2012, 16:27 »
Ja osobiście żadnego orzecznictwa w tym zakresie nie znam... Ale...

1. Zainteresowłabym się, KTO osobiście dokonał takiej kontroli terenowej? Czy była to osoba formalnie upoważniona przez starostę do kontroli opracowania przekazywanego do zasbu, czy też może jakaś osoba całkowicie nieuprawniona? Z formalnego punktu widzenia jest jedna osoba kontrolująca, upoważniona przez starostę... A nie, że robotę kontroluje "kto popadnie"...

2. Czy sprzęt, który wykorzystano do kontroli terenowej, ma jakiekolwiek formalne i aktualne dokumenty "legalizacyjne"? Niby z przepisów to nie wynika, ale gdyby doszło do sytuacji, że kontrola wykazuje w tym zakresie jakieś nieprawidłowości, to chyba pierwszym pytaniem winno być "a czym ten pomiar kontrolny został wykonany"? Może po prostu jest niesprawny? Jest kwit, że z tym sprzętem wszystko jest OK?

Jakkolwiek moim zdaniem jest dopuszczalna w takiej sytuacji kontrola terenowa, to zasady jej przeprowadzenia nie mogą być całkowicie dowolne...

Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Odp: kontrola ODGiK w terenie
« Odpowiedź #2 dnia: 26 Listopada 2012, 16:51 »
A ja znam przypadek takiej kontroli. Kiedyś tam, nasz pomiar wykonany tachimetrycznie -osobiście kontrolował ówczesny geodeta powiatowy( Pan ten nie posiadał umięjętności korzystania z komputera, pisał pisma na maszynie w czasach, gdy już maszyna takowa była przeżytkiem).
Cały jego sprzęt do kontroli terenowej to była ruletka i szkicownik. Zero taśmy trzymała urzędniczka, która na wysokich obcasach skakała po miedzach.  Akurat było po deszczu, więc te obcasy  wbijały się w błoto. Wygladało to przekomicznie. Na moje pytanie, jak tym sprzętem zamierzaja pomierzyć kąty, uzyskałam odpowiedź, że nie chodzi o takie drobnostki.

Ale z racji, że kontrola wypadła dla nas pozytywnie, sprawa się na tym zakończyła... Zmianę do egib wprowadzono.

Pozdrawiam, Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline chudy

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 60
Odp: kontrola ODGiK w terenie
« Odpowiedź #3 dnia: 26 Listopada 2012, 17:58 »
Mi również znane są przypadki kontroli terenowej wykonywanej przez pracowników ODGiK, lecz wiem że pracownicy Ci są lepiej wyposażeni niż Ci, o których pisze Ula. Kontrole dotyczą szczególnie operatów, w których istnieją wątpliwości co do jakości pomiarów geodezyjnych i najczęściej jest pomiar kontrolny wykonywany tachimetrami, czy też odbiornikami GPS.

Znane mi jest również stanowisko WINGiK'a: ... nie wykluczam konieczności przeprowadzenia kontroli terenowej, którą sugeruję przeprowadzić w porozumieniu z wykonawcą i zarządcą nieruchomości... " jednak nie pojawiły się żadne podstawy prawne.
"Zdrowy rozsądek to zbiór uprzedzeń nabytych do osiemnastego roku życia ... " Albert Einstein

Offline pomiarowy

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 260
Odp: kontrola ODGiK w terenie
« Odpowiedź #4 dnia: 26 Listopada 2012, 20:37 »
Właśnie o ten zakres chodzi,
żeby na podstawie kontroli terenowej stwierdzić, ze wykonano pomiar o nieistniejącą osnowę około dwa miesiące po tymże pomiarze to juz mam dylemat tak dla przykładu, bo przez te dwa miesiące to wiele mogło się zdażyć ???
pewnie jest jeszcze wiele czynników które moga mieć wpływ na możliwość wykonania pomiaru w danym czasie, a w innym nie np. zadrzewienia,

Offline pomiarowy

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 260
Odp: kontrola ODGiK w terenie
« Odpowiedź #5 dnia: 2 Grudnia 2012, 12:23 »
No czytając:

§ 9. 1. Dokumentacja przekazywana do zasobu podlega
kontroli w zakresie:
1) przestrzegania zasad wykonywania prac,
2) osiągnięcia wymaganych dokładności,
3) zgodności opracowania ze standardami technicznymi
dotyczàcymi geodezji, kartografii oraz krajowego
systemu informacji o terenie,
4) zgodności opracowania z ustaleniami, o których
mowa w § 5 ust. 5,
5) spójności topologicznej informacji dostarczanej
przez wykonawcę z informacjami uzyskanymi
z ośrodka w trakcie realizacji pracy,
6) kompletności przekazywanych materiaΠów.
2. W przypadkach prac, o których mowa w § 8 pkt 1,
kontrola obejmuje także sprawdzenie prawidłowości
wykonania kartowania i prac kreślarskich na mapie zasadniczej.

z rozp w sprawie zgłąsz prac..... to mam wątpliwość czy wogóle można wykonać kontrolę w terenie, przecież mowa jest wprost o kontroli DOKUMENTACJI


Offline Adam Wójcik

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2908
Odp: kontrola ODGiK w terenie
« Odpowiedź #6 dnia: 2 Grudnia 2012, 14:50 »
Jednak przywołany przepis stawowi, że dokumentacja jest kontrolowana w zakresie "osiągnięcia wymaganych dokładności"...

Przepis kontrolującemu ani nic nie nakazuje, ani nie ogranicza, w szczególności jakimi metodami i narządziami ma być wykonywana ta kontrola osiągania dokładności. Jeżeli ma życzenie jechać w teren, to przecież nikt mu tego nie zabroni... Inna sprawa to po co? Bo przecież na pewno nie pojedzie z Twoim sprzętem, a więc sprawdzi co najwyżej osiągnięcie dokładności własnego pomiaru na własnym sprzęcie, przy czym wcale nie należy tego jego pomiaru traktować jako wzorzec, ponieważ nie ma jakiejkolwiek gwarancji, że to on pomiar wykonał poprawnie (w przypadku wystąpienia jakichś rozbiezności).

Zupełnie odrębną kwestią jest - na co w rozmowie na naszym ostatnim Walnym zwrócił mi uwagę Śląski WNGiK - to kwestia prawa wejścia na grunt... Rozmawialiśmy mianowicie o tym, czy dokonując kontroli przedsiębiorcy, osoby kontrolujące mają prawo wejścia na grunt, na którym takie pomiary miały (mają) miejsce? Otóż WINGiK wyraził opinię, że tak, ale jedynie w stosunku do prac będących "w toku". Na poparcie swojej tezy przywołał przepis §10 ust.3 pkt 1 rozporządzenia ws kontroli urzędów instytucji i przedsiębiorców. I faktycznie, zgodnie z tym przepisem
Cytuj
3. Kontrolujący jest uprawniony do:

1) wstępu i poruszania się po terenie jednostki kontrolowanej oraz po obszarze, na którym są wykonywane przez tę jednostkę prace geodezyjne i kartograficzne,

Hm... Z uwagi na to, że osoba upoważniona przez starostę do kontroli dokumentacji nie jest osobą kontrolującą w rozumieniu przepisów dot. kontroli przedsiębiorców, to w zasadzie jej wstęp na grunt jest chyba... nielegalny...

Geodeta ma prawo wstępu na grunt w związku z wykonywaniem pracy gik, o czym stanowi przepis ustawy. Osoba kontrolująca przedsiębiorcę (w trybie przepisów o kontroli przedsiębiorców) -> też ma podstawę prawną wejścia na grunt. A tu się okazuje, że osoba dokonująca kontroli dokumentacji wnioskowanej o przyjęcie dokumentacji do zasoby takiego prawnego uprawnienia nie ma... A skoro formalnego uprawnienia nie ma, to... działa w tym zakresie bez podstawy prawnej... Znaczy się "po partyzancku", żeby powiedzieć wręcz że nielegalnie?  ???

Kurczę... A na początku tej dyskusji sądziłem - intuicyjnie, jak się teraz wydaje - że to oczywiste, że może...


Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...