Cześć,

Starostwo "po nowym szkoleniu" upiera się aby użytek "B" wydzielić zgodnie z liniami rozgraniczającymi teren inwestycji z PZT, a nie zgodnie z rzeczywistym użytkowaniem terenu (na podstawie pomiaru). Coś kojarzę, że któryś z naszych kolegów z PTG poprowadził taką sprawę, aż do WSA gdzie wygrał - czy mógłby się podzielić skanem wyroku do użytku dalej i przedstawieniu sprawy w Starostwie?

pozdrawiam

Cześć Dorota,

szukałem, nie znalazłem, poszukam raz jeszcze

Ciekawy temat. Moje Starostwo upiera się aby wykazywać zasięg użytku zgodnie ze stanem faktycznym. Jeszcze bardziej ciekawe jest to, że na PZT "linie rozgraniczające" są tak naprawdę zakresem opracowania A,B,C,D...A co właściwie pokrywa się z granicą działki. Dodatkowo Starostwo wydaje przecież decyzję na wyłączenie z produkcji rolniczej, na powierzchnię wykazaną we wniosku inwestora. Jak wiemy powierzchnia ta nijak się ma, ani do stanu na gruncie, ani też do linii rozgraniczających na PZT, jest w 99% za mała. Czyli jak wykazywać użytek B? Wg decyzji, wg stanu na gruncie czy wg PZT (czyli cała działka)?