Nie wiem czy pytaliście GGK i GINB jakiemu celowi służy obowiązek:
1. Zgłaszanie prac geodezyjnych.
2. Uzgadnianie listy materiałów.
3. Licencja na materiały.
Skoro każdy może sobie kupić z zasobu co chce
tylko wykonawca "geodeta" dodatkowo musi to uzgadniać. Bo geodeta do wykonania pracy geodezyjnej musi zgłosić pracę i zakupionych w inny sposób materiałów zasobu nie może wykorzystać do pracy.
Bo ja już naprawdę nie potrafię zrozumieć uporu z jakim poprzednia władza broniła tego obowiązku?
- Jakiemu celowi może taki obowiązek służyć?
- Jakie korzyści może polskie państwo osiągnąć z takiego obowiązku?
- Co starosta zyskuje jako prowadzący powiatowy zasób z obowiązku rejestracji zamiaru wykonania prac, których nikt nie ma obowiązku zakończyć?
- W jaki sposób organ (SG) zamierza egzekwować uprawnienia podmiotu dotyczące warunki udzielonej licencji licencji w stosunku do podmiotów nie będących wykonawcą prac?
O ile jestem wstanie zrozumieć potrzebę przyjmowania do zasobu opracowań geodezyjnych to nie potrafię zrozumieć obowiązku ich przekazywania.
Różnica między potrzebą a obowiązkiem polega na tym, że Państwo jest za biedne by zapłacić za aktualizacje swoich baz, które prowadzi i próbując utrzymać je w aktualności przyjmuje wszystkie opracowania. Aby te prace miały jakiś poziom, nie mając odpowiednio wykwalifikowanej kadry z odpowiednim doświadczeniem wymyślili weryfikację zamiast kontroli. Starosta może zatrudnić na takie stanowisko każdego. Każdy może napisać w protokole co chce. Bo takie stanowisko nie jest "samodzielnym", a GGK nadaje uprawnia na wniosek osoby zainteresowanej do wykonywania
samodzielnych funkcji w dziedzinie geodezji i kartografii. Na czym owa funkcja polega dowiadujemy się z art 42 upgik
1) kierowanie pracami geodezyjnymi i kartograficznymi, podlegającymi zgłoszeniu do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, oraz sprawowanie nad nimi bezpośredniego nadzoru;
2) wykonywanie czynności rzeczoznawcy z zakresu prac geodezyjnych i kartograficznych, podlegających zgłoszeniu do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego;
3) pełnienie funkcji inspektora nadzoru z zakresu geodezji i kartografii;
4) wykonywanie czynności technicznych i administracyjnych związanych z rozgraniczaniem nieruchomości;
5) wykonywanie prac geodezyjnych i kartograficznych niezbędnych do dokonywania wpisów w księgach wieczystych oraz prac, w wyniku których mogłoby nastąpić zagrożenie dla zdrowia lub życia ludzkiego.
Nie ma tam wymienionej osoby weryfikującej opracowania na potrzeby inwestycji (budownictwa), czyli teoretycznie osoba zatrudniona i upoważniona przez starostę, nieposiadająca żadnych kwalifikacji, żadnego doświadczenia, może skutecznie poprzez całkowicie bzdurny protokół weryfikacji, do którego wykonawca ma „prawo” - czyli
obowiązek w terminie 14 dni się ustosunkować. zablokować przyjęcia takiego opracowania. Zablokować przyjęcie KAŻDEGO OPRACOWANIA. Bez konsekwencji.
Dlaczego organ SG nie może od razu wydać negatywnej decyzji, a za nieuzasadniona odmowę zapłacić kare? Tylko wykonawca ma
"prawo" dochodzić swoich praw przed sądem?
Może wystarczyłoby na wzór w ustawie pb art. 35 ust.6
„w przypadku gdy właściwy organ nie wyda decyzji... organ wyższego stopnia wymierza temu organowi, w drodze postanowienia, na które przysługuje zażalenie, karę w wysokości 500 zł za każdy dzień zwłoki. "Za każdy dzień zwłoki, za każdy dzień zwłoki za decyzje odmowną w sprawie przyjęcia do zasobu na podstawie bzdurnej uwagi...
http://www.geoforum.geodezja.pl/read.php?1,108342,108356#msg-108356miałem podobną. Odpowiedziałem ... niech sobie Starosta kupi okładki jakie chce i niech sobie zawija w sreberka jakie chce. Jego cyrk jego małpy.
Lepszego przykładu niż przypadek Pani Joanny Grochal nie da się zaleźć.
Prowadzone postępowanie w sprawie uszczuplenia dochodów SP o wysokości 7 zł przez pół roku ( czy rok?) Angażowania pracowników, którzy mogliby w tym czasie zająć się czymś innym, albo w ogóle wojewoda mógłby ich nie zatrudniać? (ale kto bogatemu zabroni?)
Więc zanim ktoś z nas podejmie działanie niech zaczeka na licencję obojętnie ile ma to trwać