Piotrze, jestem geodetą i gdyby mnie dotyczyła taka sytuacja nie robiłabym nic, naprawdę nic, bo nie ma dla waszej nieruchomości żadnego zagrożenia z powodu istnienia ksiąg wieczystych sprzed uwłaszczeń.
Sprostować dział I-O można tylko i wyłącznie na podstawie wypisu i wyrysu z ewidencji gruntów, a dla tych starych historycznych nieruchomości takich dokumentów nie uzyskasz, bo w ewidencji gruntów są nieruchomości pouwłaszczeniowe, więc nie ma możliwości sprostowania działu I_O takich ksiąg.
Księgi wieczyste prowadzi się dla nieruchomości, a nie dla działek. Nieruchomość w rozumieniu wieczystoksięgowym, to zbiór wszystkich działek wykazanych w dziale I-O.
Prawdopodobnie w tych starych księgach te stare nieruchomości są oznaczone jako pgr., a w księdze Twojej żony są już działki. Nie ma zatem, w świetle obowiązującego prawa żadnych możliwości sprostowania oznaczeń w tych starych księgach, ze zwykłego powodu, nikt nie dostanie wypisu.
W Suchej, co prawda, dość długo jeszcze po wyjaśnieniach, że pieczątkę o treści "dokument służy za podstawę wpisu do ksiegi wieczystej" można przybić tylko na wyrysie i wypisie ( dokumentach wydawanych przez starostwo), przybijano takie pieczątki na innych dokumentach, ale chyba już tego procederu zaniechano. Pracuję na tym terenie i rozmawiałam z urzędnikami w Suchej na ten temat.
Możesz też zadać pytanie, w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, czy zdarzają się tam przypadki przybijania takich pieczątek na dokumentach, które nie są wyrysami i wypisami, bo tylko taki dokument mógłby ewentualnie coś namieszać w połączeniu z niewiedzą jakiegoś sędziego wieczysto-księgowego.