Witam!
Cala historia rozpoczęła się kilkanaście lat temu. Po śmierci dziadków chcieliśmy postawić ogrodzenie wokół działki. Przyjechał geodeta i gdy wyznaczył granice naszej działki okazało się, że są one przesunięte jakieś 2-3 m w stosunku do starych granic. W wyniku tego nasza droga dojazdowa znajduje się na działce sąsiadki, która zapewne wiedziała o tym,że te mapy teraz tak wyglądają, bo koniecznie chciała wyznaczenie granicy przez geodetę. Mimo, iż ileś lat wstecz już były wyznaczone granice i postawiona połowa płotu (reszty babcia nie postawiła, bo sąsiadka nie dokładała się,więc babcia stwierdziła,że ten fragment przy samym domu wystarczy).
Nasza działka i działka sąsiadki powstały z jednej dużej działki (podzielona na 2 równe części). Przy działce sąsiadki biegła polna droga. Jak wieś, w której są działki zaczęła się rozwijać drogę utwardzono, zwiększając jej szerokość kosztem działki sąsiadki. A na mapkach, na podstawie, których ostatnio ustalono granice działki są podzielone na pół, nie jest uwzględnione,że działka sąsiadki została wcześniej pomniejszona o drogę.
Niestety nie mamy wcześniejszych mapek. W starostwie też nie mają, a przynajmniej nie uzyskaliśmy do nich dostępu.
Chcielibyśmy w końcu uregulować kwestię granicy działki, ale tak jak być powinna czyli, by nasza droga była na naszej działce.
Dodam jeszcze,że jak aktualnie kontaktowaliśmy się z geodetą, to powiedział nam,że w tym rejonie, gdzie nasza działka jest olbrzymi bałagan i on się tego nie podejmie.
Jakie są możliwości, by ustalić prawidłowy przebieg działek? Gdzie można znaleźć jakieś archiwalne mapki np. sprzed 30-40 lat albo starsze, by znaleźć taką, z prawidłowym przebiegiem działek.