Zgadzam się Adamie, ale moim zdaniem takie warsztaty przydałyby się najbardziej urzędnikom, bo z doświadczenia wiem, że mają problem...
Mam w takim razie propozycję, żeby w ramach warsztatów spróbować rozwiązać zagadkę tego magicznego słowa „ niezwłocznie”, co ono tak naprawdę oznacza i co w nim jest takiego, że wprowadzone do ustawy PGiK spowodowało znaczne wydłużenie czasu weryfikacji w stosunku do wcześniejszych kontroli.
Czy wprowadzenie słowa „ niezwłocznie” do PGiK , z racji tego, że identyczne słowo znalazło się w art.35 kpa, oznacza że do terminów weryfikacji mają zastosowanie przepisy art. 35 kpa ?
No i trzeba wyjaśnić, czy zgodnie z art. 35 kpa – jak twierdzi wielu znanych mi urzędników – „niezwłocznie” oznacza miesiąc albo też dwa miesiące, z czym ja nie mogę się absolutnie zgodzić.
I tak
Art. 35.
§ 1. Organy administracji publicznej obowiązane są załatwiać sprawy bez zbędnej zwłoki.
§ 2. Niezwłocznie powinny być załatwiane sprawy, które mogą być rozpatrzone w oparciu o dowody przedstawione przez stronę łącznie z żądaniem wszczęcia postępowania lub w oparciu o fakty i dowody powszechnie znane albo znane z urzędu organowi, przed którym toczy się postępowanie, bądź możliwe do ustalenia na podstawie danych, którymi rozporządza ten organ.
§ 3. Załatwienie sprawy wymagającej postępowania wyjaśniającego powinno nastąpić nie później niż w ciągu miesiąca, a sprawy szczególnie skomplikowanej – nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od dnia wszczęcia postępowania, zaś w postępowaniu odwoławczym – w ciągu miesiąca od dnia otrzymania odwołania.
§ 4. Przepisy szczególne mogą określać inne terminy niż określone w § 3.
§ 5. Do terminów określonych w przepisach poprzedzających nie wlicza się terminów przewidzianych w przepisach prawa dla dokonania określonych czynności, okresów zawieszenia postępowania oraz okresów opóźnień spowodowanych z winy strony albo z przyczyn niezależnych od organu.
W moim rozumieniu tego przepisu ogólną zasadą działania urzędu jest załatwianie spraw „ bez zbędnej zwłoki” (§ 1).
Przy czym kpa precyzuje że:
1. Niezwłocznie maja być załatwiane sprawy, które mogą być rozpatrzone w oparciu o dowody przedstawione przez stronę, albo o dowody powszechnie znane z urzędu organowi albo tez możliwe do ustalenia na podstawie danych , którymi rozporządza ten organ.
2. W terminie nie później niż jednego miesiąca ( czyli już nie niezwłocznie) powinny być załatwione sprawy wymagające postępowania wyjaśniającego .
3. W terminie do dwóch miesięcy powinny być załatwiane sprawy szczególnie skomplikowane.
Z powyższego wyraźnie wynika, że „ niezwłocznie” to wcale nie jest miesiąc, a jeżeli jakiś urzędnik tak twierdzi, to - moim zdaniem- to jakiś chyba „ nieuk” jest albo nie zna kpa.
Może jeszcze należy wyjaśnić jakie sprawy wymagają postępowania wyjaśniającego, bo - znowu moim zdaniem- nie wymagają przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego sprawy, o których pisze w § 2 kpa, czyli te, które mogą być rozpatrzone w oparciu o dowody dostarczone przez stronę albo znane z urzędu organowi...
Czy w takim razie zwłoka spowodowana niepotrzebnym postępowaniem wyjaśniającym, bo organy, czy trzeba czy nie trzeba, takie postępowania przeprowadzają, nie jest przypadkiem zwłoką „ zbędną” i dochodzi do łamania art. 35 § 1 k.p.a.?
No i analogicznie, czy zwłoka dotycząca weryfikacji wynikająca np. z nie załatwiania spraw po kolei, czy też przekraczania zakresu kontroli wynikającego z art.12b ust. 1 pkt 1 i 2 nie jest też zwłoką zbędną i dochodzi tym samym do łamania art.12b. ust. 1 ?
Pozdrawiam, Ula