Nowelizacja ustawy Pgik zostałą wymuszona sytuacją, ponieważ Trybunał Konstytucyjny orzekł (w skrócie), że naliczanie opłat na podstawie przepisów wydanych w rozporządzeniu jest niezgodne z Konstytucją. Wyrok TK został opublikowany w Dzienniku Urzędowym, po czym Rząd i Parlament ostro wzięły się do pracy. Skutkiem tych prac jest to, że obecnie (od 12 lipca) sposób naliczania, jak i wysokoość stawek, zostały zawarte w tekście znowelizowanej ustawy. I jak na razie jest OK.
Nie ma już zatem wątpliwości, jak organ winien naliczać opłaty dla prac aktualnych, tj. zgłaszanych od dnia 12 lipca. Ustawodawca przewidział także sytuację, że prace mogły być zgłoszone przed dniem wejścia w życie znowelizowanej ustawy, a które jeszcze nie zostały zakończone. A wówczas pojawia się dylemat: co z opłatami? No bo przecież z pewnością wysokości opłat "po nowemu" nie są równe wysokościom opłat naliczanych "po staremu"...
No i ustawodawca rozstrzygnął ten dylemat w przepisie art.12 ustawy z dnia 5 czerwca 2014r.
"pies ganiał" wyrok TK... Naliczamy nadal opłaty na podstawie przepisów ustawy, które z formalnego punktu widzenia od 12 lipca nie istnieją (ar.40 ust.5 pkt 1 lit. b) ustawy)... Znaczy się na podstawie rozporządzenia, które zostało z dniem 12 lipca uznane za uchylone... A co tam... Jak ktoś będzie miał "problem", to niech zwróci się do Trybunału...
No i naliczają "po staremu" i "po nowemu"... Znaczy się - nie wszędzie... Bo "u nas" - jak na razie - naliczają wyłącznie "po staremu"...
Brawo... Cóż za finezja w stanowieniu prawa... A jakie jego wykonanie...
Kontakt