Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Władysława Łokietka 18
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: Adam Wójcik Wątek: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?  (Przeczytany 19068 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adam Wójcik

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2864
Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« dnia: 20 Grudnia 2011, 08:04 »
Witam.

Jak wszyscy wiedzą Rząd ma zamiar dokonać deregulacji i "uwolnić" wiele zawodów...

Poniżej przedstawiam link do raportu z września br opracowanego przez Fundację Republikańską właśnie na ten temat:

http://www.cafr.pl/wp-content/plugins/d ... %20OST.pdf

Wydaje się, że ta deregulacja nie będzie dotyczyć zawodu geodety... :)

Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
    • http://wbgsc.pl
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #1 dnia: 21 Grudnia 2011, 06:45 »
Wczoraj Super Stacja TV podawała, że zostało już wyłonione  bodajże 130 zawodów...
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline Krzysztof_

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 425
  • Płeć: Mężczyzna
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Grudnia 2011, 14:05 »
tylu geodetów upr., nieupr. i pomiarowych że chyba różnicy nie będzie
ale obawiam że zostawią
---
Pozdrawiam
Krzysztof

Offline Adam Wójcik

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2864
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #3 dnia: 3 Marca 2012, 13:24 »
Dzisiaj Pan Minister Gowin miał ujawnić listę zawodów podlegających deregulacji... Ale jak na razaie - oficjalnie - "cisza"... Może coś po południu się coś bardziej konkretnego okaże?

Jak sądzę Redakcja Rzeczpostpolitej raczej jest dobrze poinformowana... Jeżeli tak, to poniedziałkowe wydanie pisma wydaje się być dość interesujące...



Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...

Offline Adam Wójcik

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2864
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #4 dnia: 3 Marca 2012, 14:13 »
Jak się okazuje omawiana sprawa - na chwilę obecną - trochę się wyjaśniła... http://www.premier.gov.pl/download/0f/7 ... d0c66b.pdf

Jak mi się wydaje, teraz należy oczekiwać projektu nowelizacji ustawy PGiK, z którego wykreślony zostanie obowiązek uzyskiwania uprawnień zawodowych w zakresach:

3) geodezyjne pomiary podstawowe;
6) redakcja map;
7) fotogrametria i teledetekcja;

Zgodnie z zapowiedzią:

"Zniesiony zostaje egzamin i wymóg praktyki zawodowej. Wymagany będzie natomiast wpis do rejestru dokonywany na podstawie tytułu zawodowego w zakresie uprawnień, pełna zdolność do czynności prawnych oraz niekaralność za ściśle określony katalog przestępstw."

Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
    • http://wbgsc.pl
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #5 dnia: 6 Marca 2012, 17:31 »
Cholery można dostać, czy tam sami głupcy siedzą? Naprawdę nie ma ani jednego normalnego?
Kto widział dyplom z TYTUŁEM ZAWODOWYM  "geodezyjne pomiary podstawowe" albo "redakcja map"? Toż to warunki jeszcze gorsze niż dotychczasowe, bo są w praktyce nie do spełnienia! PIEPRZONE BARANY!!!
Czy nie wypadałoby zająć stanowisko jako PTG, z sugestią aby od tego na czym się nie znają po prostu się odp...? I jak chcą sobie robić PR to niech się zajmą Kolejarzami, Lekarzami i Górnikami, a od GEODETÓW to 3... w bok.
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #6 dnia: 6 Marca 2012, 18:02 »
Wiesz co Leszku.... lepiej siedźmy cicho i nie uświadamiajmy Ministra. Im mniej wie, tym dla nas lepiej....chyba.


Pozdrawiam, Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
    • http://wbgsc.pl
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #7 dnia: 7 Marca 2012, 07:26 »
Ula, myśmy siedzieli cicho już za długo, i z tego siedzenia cicho mamy takie efekty jakie mamy. Gdyby już ponad 10 lat temu tzw. środowisko, a czytaj SGP, protestowało przeciw przejęciu ewidencji gruntów przez Starostów, gdyby protestowano przeciw pomysłom oddania Państwowego przecież Zasobu Geodezyjnego i Kartograficznego, na własność również Starostom, to dzisiaj nie mielibyśmy tej zapaści jaką mamy. Dopiero teraz gdy sięgnęliśmy dna, właśnie przez tych, którzy uważali, że lepiej siedzieć cicho, są całe województwa gdzie prawo stanowi WINGiK i powiatowe Służby GiK. Prawda jest taka, że Powiaty odcinają kupony od tego co powstało w czasach PRL-u, np. Mapa Zasadnicza, oraz od tego, że to My Wykonawcy tak naprawdę utrzymujemy, prawem kaduka, ten Zasób i Ewidencję w stanie używalności. Tzn. to co Centralna władza oraz Powiaty zepsuły np. numeryczną mapę ewidencyjną, pogardzając dokładnościami, dokonując byle taniej i szybciej, niekontrolowane kalibracje i wektoryzacje, to teraz my, niby w świetle prawa, musimy prostować i uzdatniać podstawowe dane ewidencyjne tak by odpowiadały standardom, oczywiście  za własne pieniądze bo Starostów podobno jest nie stać. Pisze za własne pieniądze, bo ja np. kosztami ustalenia granic przy podziałach, nie obarczam Zamawiających, z obawy bym nie wyleciał z rynku. Tak samo postępują wszyscy Geodeci, których znam, bo tak naprawdę, to zwykły podział na 2 działki powinien kosztować nie mniej niż 5 tys. zł. A kosztuje średnio 1,2 tysiąca zł, i to też nie wszędzie.

I Ty Ula mówisz "lepiej siedźmy cicho"... Tylko, że jak lekarzy chciano obarczyć, podobno dodatkowymi obowiązkami, to jakoś nie siedzieli cicho. Nawet kosztem zwykłych schorowanych ludzi. To samo aptekarze... Zobaczysz, co się stanie z taksówkarzami, bo oni nie odpuszczą... A My dajmy sobie wchodzić ma głowę, z obawy, żeby więcej nam nie "zderegulowali". Bo co to jest "uwolnienie" tylko tych 3 zakresów uprawnień?  Przecież mogli wszystkie... to siedźmy cicho.
Właśnie siedźmy cicho, to więcej niż pewne, że następne "deregulacje" zrobią z nas - przedstawicieli zawodu zaufania publicznego, "chłopcami na posyłki" - obywateli trzeciej kategorii, bo już drugiej to jesteśmy od 10 lat. Tego chcesz Ula?

A czy bierzesz to pod uwagę, że po takiej "regulacji" za jakiś czas, a to za przyczyną braku fachowców od "pomiarów podstawowych", będziemy bez państwowej osnowy? Powtarzam jeszcze raz pytanie, ale skierowane tylko do Ciebie Ula, ile widziałaś dyplomów z tyt. zawodowym "geodezyjne pomiary podstawowe"? Bo ja ani jednego, a żyję już dość długo. Chyba, że uczelnie dostosują się do nowych uwarunkowań i podejdą marketingowo do problemu wypuszczając masowo fachowców z pożądanym tytułem zawodowym. I będziemy, jak to większość nazywa, "robić mapki" w oparciu o osnowę założoną przez ludzi bez praktyki zawodowej, bezpośrednio po studiach. Czy naprawdę tego chcemy?
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #8 dnia: 7 Marca 2012, 09:00 »
Witam.
Leszku, Ty uważasz, że nasze środowisko jest zdolne do jakichś protestów? Ja nie. NIe możemy się porównywać do lekarzy czy taksówkarzy. Oni mają inne instrumenty w rękach. I co myślisz, że geodeci zablokują drogi? A może przestaniemy pracować? Myślisz , że komuś na nas zależy? Z prostymi sprawami nie potrafimy sobie poradzić i się jakoś zjednoczyć. Każdy z nas ma inne zdanie i nie odpuści. Myślisz, że nie ma takich wśród nas, co by chcieli zniesienia wszystkich uprawnień. Zobacz co się dzieje. Jak grzyby po deszczu wyrastają różne szkółki geodezyjne. Czytam, że w tym roku nawet w Myślenicach powstaje technikum geodezyjne. Trzeba im wszystkim przecież coś obiecać, bo to wyborcy są, a słupki poparcia spadają.

Już dawno Leszku przestaliśmy być zawodem zaufania publicznego. Jeżeli ja, geodeta, nie mam zaufania do innych geodetów, bo co dostanę jakiś dokument z urzędu, to jest to taki bubel, że szkoda nawet gadać.
Ostatnio np. robiliśmy ustalenie granic, został wkopany granicznik, a w międzyczasie na sasiedniej działce pani urzędniczka ze starostwa robiła prywatnie podział.  Nasz operat jeszcze nie został oddany, bo to złożona skomplikowana dość sprawa jest, i wyobraź sobie , że ta Pani przyjęła granice do podziału sąsiedniej działki ( oczywiście z katastru bez ustalania granic ) oznaczając na swoim  szkicu nasz granicznik, jako istniejący na gruncie i nadała temu granicznikowi współrzędne różne od naszych( faktycznych) o ok. 2 metry, bo jej granica nie pasowała i sobie współrzędne naciągnęła do granicy na mapie. No nóż się w kieszeni otwiera. A to przecież też geodetka jest.  A kolega Naczelnik taki podział oczywiscie do zasobu bez uwag przyjął. Jak znam życie, to my będziemy mieć problemy z naszym opracowaniem.

A co do jakości osnów, to bym się nie przejmowała, bo nie wierzę, żeby ktoś o zdrowych zmysłach zlecił wykonanie tak odpowiedzialnej pracy osobie niedoświadczonej.  I żadnych miejsc pracy z tej rzekomej deregulacji nie przybędzie. A jak zaczniemy się burzyć, to mogą rzeczywiście puścić wszystko na żywioł i dopiero wtedy niezłe bagienko się zrobi.

A rację oczywiście Ci przyznaję, tylko co z tego?

Pozdrawiam, Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #9 dnia: 7 Marca 2012, 09:47 »
Witam!

Nie odpowiedziałam Ci Leszku na poniższe pytanie.

"Powtarzam jeszcze raz pytanie, ale skierowane tylko do Ciebie Ula, ile widziałaś dyplomów z tyt. zawodowym "geodezyjne pomiary podstawowe"? Bo ja ani jednego, a żyję już dość długo. "


Odpowiadam więc. Nie widziałam.Ale tych dyplomów tak dużo  nie oglądałam więc  popatrzyłam sobie na nasze dyplomy . Ja mam napisane, że uzyskałam dyplom w zakresie : " geodezji inżynieryjno- gospodarczej" , mój mąż natomiast w zakresie " fotogrametrii i monitoringu środowiska kierunek: geodezja i kartografia". Czyli mój mąż może sobie coś z tych deregulowanych dopisać ?

Pozdrawiam, Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
    • http://wbgsc.pl
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #10 dnia: 8 Marca 2012, 11:15 »
Ula,
moje pytanie było trochę prowokujące... Prowokujące bo miało doprowadzić do pewnego spostrzeżenia, czym tak właściwie dla nas jest ta deregulacja? Pozornie jest to ułatwienie dla wszystkich młodych geodetów, wstępujących w nasz zawód, aby nie musieli przechodzić żadnej praktyki zawodowej, aby nie musieli zdawać egzaminów państwowych itd. Wystarcza niekaralność w pewnym tylko zakresie, pełna zdolność do czynności prawnych, i najważniejsze z punktu widzenia zawodu, tytuł zawodowy na dyplomie ukończenia uczelni zgodny z którymś z zakresów uprawnień proponowanych do uwolnienia.
Tylko, że - to oznacza między innymi, iż geodeta, świetny praktyk, świetny innowacyjny naukowiec z tyt. doktorskim, ba... wszechstronny tak właśnie, jak dobry geodeta być musi, taki geodeta nie mający odpowiedniego zapisu na dyplomie nie będzie miał szans skorzystać z "uwolnienia" pana Gowina.
Mało tego, to inna osoba - zawsze słaby student, który bardziej stażem czy siłą inercji niż wykształceniem, ukończy którąś z prywatnych "Alma Mater" z zapisem na dyplomie, że ukończył... ze specjalnością np. "geodezyjne pomiary podstawowe" - ta osoba zgodnie z warunkami pana Gowina, będzie mogła ZAREJESTROWAĆ  prawo do (podaje za Dr inż. Pawłem Hanusem z Katedry GEOMATYKI  Wydz. GGiIŚ AGH Kraków) wykonywania:
Cytuj
"•   Opracowanie projektów podstawowej osnowy geodezyjnej poziomej, wysokościowej,  grawimetrycznej lub magnetycznej.
•   Projektowanie,  zakładanie,  pomiar  i  wyrównanie  wyników  pomiarów podstawowych osnów geodezyjnych poziomych i wysokościowych lub osnów dwufunkcyjnych, w tym pomiarów techniką GPS.
•   Transformacje  i  przeliczenia współrzędnych między układami odniesienia  i  układami współrzędnych.
•   Przygotowywanie danych do zasilania baz danych osnów geodezyjnych (poziomej, wysokościowej, magnetycznej lub grawimetrycznej.  
•   Modernizacja osnów: geodezyjnych (poziomych i wysokościowych), magnetycznych i grawimetrycznych oraz przeglądy i konserwacje."
Może doradcy pana ministra Gowina, nie wytłumaczyli na tyle dokładnie, by On zrozumiał, że pomiary podstawowe, to część Geodezji Wyższej, zajmująca się podstawami umożliwiającymi z systematyzować i ujednolicić wszelkie inne opracowania w geodezji? Że osnowa podstawowa to kręgosłup całej geodezji i kartografii?
Dlatego oddawanie osnów podstawowych, redakcji map tematycznych i fotogrametrii w ręce osób nie mających doświadczenia zawodowego jest kolejnym działaniem, absolutnie szkodzącym polskiej geodezji.
I wreszcie trzeba zauważyć i wszystkim uzmysłowić, że pan minister Gowin niczego nie uwalnia lecz ustanawia nowe warunki, które do działań i czynności z najwyższej "pułki" geodezyjnej dopuszcza osoby nieposiadające żadnych kwalifikacji zawodowych.
Dlatego zamiana kryteriów, w proponowanych zakresach uprawnień geodezyjnych, z egzaminu państwowego i 3 letniej, minimalnej praktyki zawodowej w odpowiednim zakresie, na administracyjną rejestrację wg. dyplomu uczelnianego, i to zaraz po ukończeniu szkoły, jest upokorzeniem dla naszego zawodu, które do tego, może przyniesie niepowetowane szkody w gospodarce narodowej. Bo należy pamiętać, że zgodnie z art. 4 ust. 3 ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne z 17 maja 1989 r. (Dz. U. Nr 193 z 2010 r. poz. 1287) zakładanie osnów geodezyjnych podstawowych pokrywa się z budżetu państwa. I aż dziw bierze, że dla tego rodzaju prac próbuje się obniżać kryteria jakościowe i warunki dokładnościowe. Zakres geodezyjnych uprawnień zawodowych pozwalający i uprawniający do wykonywania pomiarów, obliczeń i opracowań związanych z geodezyjną osnową podstawową, obrazowo można przyrównać do wysoce wyspecjalizowanego chirurga naczyniowego, czy kardiochirurga. Czy ktoś wyobraża sobie, by lekarz zaraz po zakończeniu studiów, bez żadnych praktyk i egzaminów państwowych, tylko na podstawie dyplomu mógł zostać dopuszczony do operacji na otwartym sercu? A zakładanie geodezyjnych osnów podstawowych, z racji ważności dla organizmu państwa, można by właśnie przyrównać do operacji ratującej życie.
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline Adam Wójcik

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2864
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #11 dnia: 8 Marca 2012, 11:27 »
Witam.

Tutaj dostępny jest tekst projektu ustawy deregulacyjnej http://bip.ms.gov.pl/pl/projekty-aktow- ... 742,0.html

Cytuj
Art. 4. W ustawie z dnia 17 maja 1989 r. – Prawo geodezyjne i kartograficzne (Dz. U. z 2010 r. Nr 193, poz. 1287) wprowadza się następujące zmiany:

1) art. 43 otrzymuje brzmienie:
„Art. 43. Uprawnienia zawodowe nadaje się w następujących zakresach:
1) geodezyjne pomiary sytuacyjno-wysokościowe, realizacyjne i inwentaryzacyjne;
2) rozgraniczanie i podziały nieruchomości (gruntów) oraz sporządzanie dokumentacji do celów prawnych;
3) geodezyjna obsługa inwestycji;
4) geodezyjne urządzanie terenów rolnych i leśnych.”;

2) w art. 44: a) ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Uprawnienia zawodowe w dziedzinie geodezji i kartografii w zakresach, o których mowa w art. 43, mogą otrzymać osoby, które:
1) posiadają pełną zdolność do czynności prawnych;
2) nie były karane za przestępstwa przeciwko mieniu, dokumentom, za przestępstwa gospodarcze, za fałszowanie pieniędzy, papierów wartościowych, znaków urzędowych, za składanie fałszywych zeznań oraz za przestępstwa skarbowe;
3) posiadają wyższe lub średnie wykształcenie geodezyjne;
4) posiadają 3 lata praktyki zawodowej w wypadku wykształcenia wyższego i 6 lat praktyki zawodowej w wypadku wykształcenia średniego;
5) wykażą się znajomością przepisów w dziedzinie geodezji i kartografii.”;
b) uchyla się ust. 2;
c) ust. 3 i 4 otrzymują brzmienie:
„3. Osoby posiadające w dziedzinie geodezji i kartografii tytuł naukowy profesora albo I lub II stopień specjalizacji zawodowej, nadane w trybie odrębnych przepisów, są zwolnione z wymogów określonych w ust. 1 pkt 4 i 5.
4. Główny Geodeta Kraju może w uzasadnionych wypadkach, na wniosek osoby ubiegającej się o uzyskanie uprawnień zawodowych, uznać posiadanie innego pokrewnego wykształcenia i długoletniej geodezyjnej lub kartograficznej praktyki zawodowej za spełnienie wymagań kwalifikacyjnych, o których mowa w ust. 1.”;

3) w art. 45 w ust. 5 dodaje się pkt 7 w brzmieniu:
„7) wysokość opłaty, o której mowa w art. 45b ust. 7, umożliwiającej pokrycie kosztów związanych z weryfikacją dokumentów przez komisję do spraw uprawnień zawodowych oraz prowadzeniem dokumentacji osób ubiegających się o wpis do centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe, a także z prowadzeniem tego rejestru, tryb jej pobierania, przypadki uzasadniające zwrot tej opłaty oraz tryb jej zwrotu.”;

4) po art. 45 dodaje się art. 45a i art. 45b w brzmieniu:
„45a. Uprawnienia zawodowe w zakresach:
1) geodezyjnych pomiarów podstawowych;
2) redakcji map;
3) fotogrametrii i teledetekcji
otrzymują osoby, które:
1) posiadają pełną zdolność do czynności prawnych;
2) nie były karane za przestępstwa przeciwko mieniu, dokumentom, za przestępstwa gospodarcze, za fałszowanie pieniędzy, papierów wartościowych, znaków urzędowych, za składanie fałszywych zeznań oraz za przestępstwa skarbowe;
3) posiadają odpowiednio:
- dla zakresu geodezyjne pomiary podstawowe tytuł zawodowy magistra inżyniera na kierunku geodezja i kartografia o profilu kształcenia obejmującym geodezyjne pomiary podstawowe,
- dla zakresu redakcja map tytuł zawodowy magistra inżyniera na kierunku geodezja i kartografia lub tytuł zawodowy magistra na kierunku geografia o profilu kształcenia obejmującym redakcję map,
- dla zakresu fotogrametria i teledetekcja tytuł zawodowy magistra inżyniera na kierunku geodezja i kartografia lub tytuł zawodowy magistra na kierunku geografia o profilu kształcenia obejmującym fotogrametrię i teledetekcję.
Art. 45b. 1. Prawo samodzielnego wykonywania zawodu nabywa się z dniem wpisu do centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe.
2. Główny Geodeta Kraju wpisuje do centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe osoby, które spełniły wymogi określone odpowiednio w art. 45 ust. 1 lub art. 45a.
3. Spełnienie wymogów określonych w art. 45a, stwierdza komisja do spraw uprawnień zawodowych, o której mowa w art. 45 ust. 3.
4. Wniosek o wpis do centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe w zakresach określonych w art. 45a podlega rozpatrzeniu bez zbędnej zwłoki. Do wniosku o wpis dołącza się dyplom ukończenia studiów wyższych, oświadczenie o niekaralności oraz o pełnej zdolności do czynności prawnych.
5. W przypadku stwierdzenia konieczności uzupełnienia wniosku, organ wzywa wnioskodawcę do uzupełnienia wniosku w terminie siedmiu dni od dnia otrzymania wezwania. Nieuzupełniony w terminie wniosek pozostawia się bez rozpoznania.
6. O dokonaniu wpisu do centralnego rejestru, o którym mowa w ust. 1, organ niezwłocznie informuje wnioskodawcę na piśmie. O odmowie wpisu do rejestru orzeka Główny Geodeta Kraju w drodze decyzji.
7. Za przeprowadzenie weryfikacji dokumentów przez komisję do spraw uprawnień zawodowych oraz dokonanie wpisu do centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe wnoszona jest opłata.”;

5) w art. 46 w ust. 1 pkt 4 otrzymuje brzmienie:
„4) zawiesić wykonywanie uprawnień zawodowych, nadanych w trybie art. 45, do czasu ponownego złożenia egzaminu z wynikiem pozytywnym;”;

6) po art. 46 dodaje się art. 46a w brzmieniu:
„46a. 1. Wykreślenie z centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe następuje w przypadku:
1) wydania ostatecznej decyzji, o której mowa w art. 46 ust. 3;
2) sądowego zakazu wykonywania zawodu geodety uprawnionego;
3) sądowego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie prac geodezyjnych i kartograficznych.
2. Wykreślenia z centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe dokonuje się z urzędu na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu lub ostatecznej decyzji, o której mowa w art. 46 ust. 3. Osoba, której dotyczy orzeczenie sądu, jest obowiązana niezwłocznie poinformować o tym zdarzeniu Głównego Geodetę Kraju.”.

Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
    • http://wbgsc.pl
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #12 dnia: 8 Marca 2012, 12:57 »
Cytat: "UlaZ"
Witam.
Leszku, Ty uważasz, że nasze środowisko jest zdolne do jakichś protestów? Ja nie. NIe możemy się porównywać do lekarzy czy taksówkarzy. Oni mają inne instrumenty w rękach. I co myślisz, że geodeci zablokują drogi? A może przestaniemy pracować? Myślisz , że komuś na nas zależy? Z prostymi sprawami nie potrafimy sobie poradzić i się jakoś zjednoczyć. Każdy z nas ma inne zdanie i nie odpuści. Myślisz, że nie ma takich wśród nas, co by chcieli zniesienia wszystkich uprawnień. Zobacz co się dzieje. Jak grzyby po deszczu wyrastają różne szkółki geodezyjne. Czytam, że w tym roku nawet w Myślenicach powstaje technikum geodezyjne. Trzeba im wszystkim przecież coś obiecać, bo to wyborcy są, a słupki poparcia spadają.

...

A rację oczywiście Ci przyznaję, tylko co z tego?

Pozdrawiam, Ula

Droga Uleńko, pierwsze to winienem Tobie i Wszystkim Geodetkom życzyć samych sukcesów z okazji dzisiejszego dzionka, a nie zmuszać Cie do przygnębiających dysput, ale...
Powiem tak, jednak tak źle nie jest jak Tobie i mnie się wydawało, przeczytałem wystąpienie  Polskiej Geodezji Komercyjnej, Geodezyjnej Izby Gospodarczej, Stowarzyszenia Geodetów Polskich oraz Stowarzyszenia Kartografów Polskich i muszę stwierdzić, że podniosły mnie na duchu. Tak obszerne podejście do tematu, bo nie tylko "deregulacja" ale i status geodety - zawodu zaufania publicznego, sprawa samorządu zawodowego, metodyczne podejście do "uprawnień" na tle zawodu geodety w Europie... kilkanaście stron dokumentu bardzo istotnego i ważkiego dla polskiej geodezji. Pierwszy raz SGP oficjalnie i publicznie zapoznało środowisko ze swym stanowiskiem wobec zawodu geodety i kartografa oraz wobec potrzeby powstania samorządu zawodowego w naszym zawodzie. http://geoforum.pl/?page=news&id=12209& ... owi-gowina
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #13 dnia: 8 Marca 2012, 15:49 »
Witam!

Dziękuję Ci Leszku za życzenia.

Wystąpienie do Ministra przeczytałam, tylko obawiam się, czy Szanowny Minister zechce całość przeczytać.
Trochę długie to jest  i może go znudzić, tym bardziej , że to nie jego dziedzina. Wydaje mi się ,że geodeta może mieć coś z filozofa, ale filozof z geodety to chyba  nie za bardzo. Nie jestem aż taką optymistką jak TY  Leszku i obawiam się, że na działania jest już za późno bo decyzja  została podjęta i nic już nie da się zmienić. Obym się myliła.


Pozdrawiam, Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline Adam Wójcik

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2864
Re: Deregulacja zawodów regulowanych... A co z geodetą?
« Odpowiedź #14 dnia: 11 Marca 2012, 10:21 »
Z ustawy KK

Art. 39.
Środkami karnymi są:
1) pozbawienie praw publicznych,
2) zakaz zajmowania określonego stanowiska, wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej,
(...)

Art. 43.
§ 1. Jeżeli ustawa nie stanowi inaczej, pozbawienie praw publicznych oraz obowiązek lub zakazy wymienione w art. 39:
1) pkt 2 i 3 orzeka się w latach, od roku do lat 10,
(...)
§ 2. Pozbawienie praw publicznych, obowiązek lub zakaz obowiązuje od uprawomocnienia się orzeczenia; okres, na który środek orzeczono, nie biegnie w czasie odbywania kary pozbawienia wolności, chociażby orzeczonej za inne przestępstwo.


Z ustawy PGiK:

Art.46
3. W przypadku utraty zdolności do czynności prawnych przez osoby, o których mowa w art. 42, albo skazania ich za przestępstwa przeciwko mieniu, obrotowi gospodarczemu, wiarygodności dokumentów, obrotowi pieniędzmi i papierami wartościowymi, za przestępstwa skarbowe oraz inne przestępstwa mające znaczenie ze względu na wykonywany zawód – o pozbawieniu uprawnień zawodowych orzeka Główny Geodeta Kraju w drodze decyzji.



Z projektu ustawy:

Art. 45b. 1. Prawo samodzielnego wykonywania zawodu nabywa się z dniem wpisu do centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe.

46a. 1. Wykreślenie z centralnego rejestru osób posiadających uprawnienia zawodowe następuje w przypadku:
1) wydania ostatecznej decyzji, o której mowa w art. 46 ust. 3;
2) sądowego zakazu wykonywania zawodu geodety uprawnionego;
3) sądowego zakazu prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie prac geodezyjnych i kartograficznych.


W związku z powyższym nasuwają się pytania i wątpliwiości:

1. jeżeli sąd nałoży srodek karny na okres np. 1 roku, to jak to się ma do przywrócenia wpisu do centralnego rejestru?

2. skoro GGK w drodze decyzji pozbawia uprawnień w trybie art.46 ust.3 upgik, a więc za popełnione przestępstwo, a to dopiero jest podstawą do wykreślenia z centralnego rejestru, to orzeczenie jakby nie było zamiast kary (np. pozbawienia wolności) jedynie środka karnego jest bardziej dolegliwe, ponieważ skutkuje tak naprawdę odebraniem uprawnień.

3. Co się dzieje z wpisem do centralnego rejestru w przypadku zatarcia skazania?

4. Czym różni się "prawo samodzielnego wykonania zawodu" od "pełnienia samodzielnych funkcji w dziedzinie gik", o którym mowa w art.42 ustawy pgik? Bo ustawodawca nie posługuje się jednolitym nazewnictwem?

5. czy orzeczenie środka karnego w postaci zakazu prowadzenia działaności gospodarczej winno skutkować pozbawieniem uprawnień? Np w przypadku, gdy taki geodeta mógłby pracować w czyjejś firmie?

Ponadto warto byłoby się zastanowić, czy te zmiany ustawy nie powinny także skutkować wprowadzeniem przedawnienia ścigania i orzekania kar przez GGK? Jeżeli bowiem wykroczenia z art.48 ustawy pgik przedawniają się z upływem roku od ich popełnienia, to takie upomnienie, nagana aa nawet pozostałe kary mogą być sankcjami za o wiele mniejsze przewinienia.

Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...