Wpierw fakty:
wczoraj zespół będący kilkaset kilometrów od Biura czyli będąc w tzw. delegacji, "odpalając" odbiornik GNSS CHC X90-E napotkał na problem. Odbiornik nie przekazywał danych do kontrolera. Oczywiście pierwsze co to sprawdzenie powiązania po bluetooth. Pod WM wszystko gra, po wejściu do SurvCe niby też (bo wykrywa odbiornik) ale nawet informacji o odbiorniku nie przekazuje.
Decyzja Kolegów w terenie; połączenie odbiornika z kontrolerem za pomocą kabla. Po podpięciu i skonfigurowaniu połączenia efekt identyczny. Ale przy próbach różnych opcji, i przy zmianie modelu odbiornika z "E" na "D" udało się połączyć ale jakość pomiaru tylko "DGPS".
Następna decyzja Kolegów w terenie, to telefon do firmy GPS.pl, i tu kilka wyjaśnień... Odbiornik został zakupiony jako zestaw wraz z kontrolerem Nautiz X7. Od zakupu minęło przeszło 3 lata, czyli gwarancja minęła 2 lata temu.
I teraz wracam do relacji Kolegów z telefonicznej rozmowy. Po przedstawieniu problemu zostali przełączeni do Szefa firmy GPS.pl, który po wysłuchaniu z jakim problemem Koledzy się borykają, odpowiedział by skierować do niego maila z opisem problemu, a dzień później dostaniemy odpowiedź o warunkach pomocy. Odpowiedź całkowicie absurdalna biorąc pod uwagę, że zespół jest w delegacji i potrzebuje jakiejś informacji tu i teraz, a nie za dzień czy za tydzień. Tym bardziej, że w przeszłości z tym odbiornikiem był przypadek, że oprogramowanie miało ograniczenie czasowe uniemożliwiające działanie. Zresztą sprawa słynnego "generatora raportów" który zakupiony wraz z kompletem wyszczególnionym w specyfikacji przekazywanego sprzętu, po pewnym czasie przestał działać, też wskazywała na taką możliwą ewentualność.
Teraz po objawach można się było spodziewać, że jest możliwa również jakaś blokada w oprogramowaniu, tak jak we wcześniejszych przypadkach a z czego firma GPS.pl jest już znana.
Po zapytaniu Kolegów co to za "warunki", padła odpowiedź, że chodzi tu o wykupienie rocznej, telefonicznej pomocy (wsparcie) technicznej za 500 zł netto!!! Dlatego ku przestrodze podaje ten fakt Koleżankom i Kolegom, bo jest to "pomoc" nie spotykana w innych firmach.
Jeżeli okaże się znowu, że to oprogramowanie odbiornika ma jakieś pułapki czasowe... To chyba przyjdzie się spotkać w sądzie...