Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Władysława Łokietka 18
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: eljotp Wątek: Cała prawda o uprawnieniach w państwach Europy  (Przeczytany 6238 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 28.0.1500.71 Chrome 28.0.1500.71
    • http://wbgsc.pl
Cała prawda o uprawnieniach w państwach Europy
« dnia: 12 Lipca 2013, 17:03 »
Przenoszę tutaj wątek z "niebieskiego" forum o uprawnieniach geodeyjnych http://www.geoforum.geodezja.pl/posting.php?1
pandrzej Napisał:
-------------------------------------------------------
> Panie Leszku, proszę zwrócić szczególną uwagę na
> to, że praktycznie wszystkie przez Pana wymienione
> kraje posiadają regulacje i kwalifikacje wyłącznie
> w zakresie geodezji katastralnej.
>
> Ja zaproponowałem podobny poziom uprawnień.
>
> Co do Pana twierdzenia, że geodezja inżynieryjna
> wymaga regulacji, to chciałbym zwrócić uwagę na
> to, że praktycznie wszystkie stanowiska pracy na
> dużej budowie niosą ze sobą olbrzymią
> odpowiedzialność. Nawet byłbym skłonny stwierdzić,
> że niektóre stanowiska stricte robotnicze niosą ze
> sobą co najmniej porównywalną, jak nie większą
> odpowiedzialność od odpowiedzialności, którą ma
> geodeta.
> Nikt normalny nie dopuści żółtodzioba do takiej
> pracy, ale to wcale nie implikuje faktu, że od
> razu w tych pracach wymagane są jakieś państwowe
> uprawnienia. To nie państwo ma być gwarantem
> jakości wykonania prac, ale nadzorca budowy
> (inwestor czy inwestor zastępczy albo jego milion
> różnych kierowników budów).

Ależ oczywiście, że nie jest tak. Wielkiej Brytanii tak nie jest, i w wielu innych państwach. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że właśnie w Anglii w samorządzie zawodowym ICES liczba członków w roku 2002 wynosiła aż 80 tys., czy ktoś może przypuszczać, że dotyczy to tylko geodetów z naszą "2"? Nie Kolego, tak nie jest. 

W Albionie panuje jeszcze większa "segregacja" uprawnień, a przede wszystkim są stopnie jakby wtajemniczenia, uprawniające do zajmowania określonych funkcji. Np. moja była współpracownica mgr inż. geodeta po AGH, pracowała w Londynie 6 lat, u "szefa biura inżynierskiego", który miał uprawnienia rangi 4 w 7 stopniowej skali narastającej, najistotniejsze pod 1.

Natomiast uprawnienia obejmują nie tylko naszą "2" ale następujące zakresy:
- geodeta kosztorysujący, konsultant kosztów konstrukcji;
- geodeta ogólnej praktyki zajmujący się wyceną nieruchomości;
- geodeta ds. planowania i rozwoju zajmujący się planowaniem przestrzennym;
- geodeta budowlany;
- geodeta pomiarów ziemi i kartowania hydrograficznego;
- geodeta rolnictw i zarządzania ziemią.

Widzę że będę musiał zabrać się do opracowania "uprawnień w UE" jeszcze inaczej i bardziej dokładnie. Aby nie panowały w naszym środowisku bajki, że w Niemczech i Wielkiej Brytanii nie ma żadnych uprawnień. A prawda jest taka, że takie informacje czerpiemy od osób, które w tych krajach zajmowały, często nieformalnie, najniższe stanowiska pracownicze. Bo takie są fakty.
Ja nie znam, opinii ani jednego polaka geodety, który w Anglii czy Niemczech dochrapałby się jakichkolwiek "uprawnień".

W następnych postach postaram się bardziej dokładnie przedstawić kwestie uprawnień i samorządu zawodowego w krajach Europy.
« Ostatnia zmiana: 12 Lipca 2013, 17:05 przez Leszek »
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline Przemek

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 149
  • Czasem znają mnie jako Roland.
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 45.0.2454.101 Chrome 45.0.2454.101
Odp: Cała prawda o uprawnieniach w państwach Europy
« Odpowiedź #1 dnia: 27 Września 2015, 22:29 »
Odświeżę wątek, gdyż pracowałem jako geodeta przez 4 lata w Irlandii (2005-2009), głównie przy obsłudze dużych inwestycji budowlanych. Bylem członkiem lokalnej izby geodezyjnej http://www.irish-surveyors.ie/ i przybliżę jak się ma sprawa geodezji w Irlandii.

Mianowicie o "klasie" inżyniera, czy też geodety nie świadczą uprawnienia, czy też wykształcenie (choć to jest pomocne w dostaniu się do izby). O klasie decyduje przynależność do izby na określonym poziomie. Izb dla inżynierów jest kilka. Sprawowanie formalnych funkcji czasami jest uzależnione właśnie od  przynależności do danej izby na odpowiednim poziomie. Natomiast członek izby, gdy stara się o prace w prywatnych korporacjach, wykazuje się faktem, że nie jest żółtodziobem, lecz fachowcem na odpowiednim poziomie.

Aby dostać się do izby geodetów należy mieć członka "wprowadzającego", który de facto w pewnym stopniu gwarantuje za kandydata. Należy złożyć CV ze szczegółowym przebiegiem kariery i czekać na wezwanie na "professional interview". W moim przypadku CV, dyplom mgr inż. i kilka lat pobytu w Irlandii na budowie jako "syrvey coordinator" wystarczył - nie przechodziłem "wywiadu", dostałem od razu poziom "professional member", czyli drugi od góry w rankingu ważności (pierwszy dostaje się po kilku latach bytności w izbie i wypełnieniu kilku innych warunków). Wyobrażacie sobie obcokrajowca, który chce zdawać egzaminy na nasze uprawnienia? Fakt, iż posiadam tytuł inżyniera otwierał mi też możliwość do aplikowania do izb stricte inżynierskich, co w Polsce jest absolutnie nie do pomyślenia. Irlandczycy patrzyli na mnie bardziej jak na inżyniera z odchyłkami w stronę geodezji niż na rasowego geodetę i dziwili się, że mam tytuł magistra (u nich magistra ma mniej więcej taki procent jak u nas doktorat). Pracę w Irlandii rozpocząłem w sumie jako inżynier budowy, by później wpaść w geodezję.

Bardzo ważna cecha przynależności do izby to fakt bycia w zawodzie. Nie pracujesz jako geodeta/inżynier = wypadasz z izby. Jest to dogmat i istota przynależności do izby - chcesz być w izbie, to musisz być aktywny w swoim zawodzie. Wypadasz z zawodu = wypadasz z izby.

Geodezja w Irlandii jest inna niż w Polsce, oględnie mówiąc. Mniej jest procedur z naszego zakresu 2, za to geodeta wykonuje część zadań, które w Polsce wykonuje kosztorysant. Nasza ewidencja, czyli "Land Register" jest uproszczona, nie ma tu wielu podziałów, nie ma klas gruntów (Irlandia do glina na skale). Dokumentacja stworzona przez geodetę ma "ciężar gatunkowy", który u nas ma formę pieczątki organu. Znamiennym jest fakt, że odpowiednik naszego GUGiK ma siedzibę w największym parku w centrum Dublina, gdzie swoje siedziby obok niego ma jedynie Prezydent, Ambasador USA i  ... ZOO.

Offline Monringstar

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 54.0 Firefox 54.0
Odp: Cała prawda o uprawnieniach w państwach Europy
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Września 2017, 06:26 »
Gdzie można znaleźć więcej informacji?

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 60.0.3112.113 Chrome 60.0.3112.113
    • http://wbgsc.pl
Odp: Cała prawda o uprawnieniach w państwach Europy
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Września 2017, 11:29 »
Jedyna dostępna publicznie oraz w miarę wiarygodna "cała prawda" choć z przed blisko kilkunastu lat to artykuły w Geodecie opracowane na podstawie opracowania zleconego przez Ministerstwo Infra.
Artykułów było 10. Mam je wszystkie ale tu nie mogę udostępnić bo jest to publiczna część forum PTG. Ale mogę moje streszczenie zawiesić.





W artykułach jest jeszcze Słowenia, Słowacja, Czechy, Węgry, Litwa itd. w sumie 20 państw europejskich. Właściwie wszędzie obowiązują uprawnienia i izby zawodowe. W opisywanej tu Irlandii jak widać w jakiś sposób też.  Z tego co wiem to Słowacja zmieniła system geodezji z podobnego do naszego PRL-owskiego na obowiązujący w Czechach.

Jeszcze i to http://www.geodezja-szczecin.org.pl/stara_strona/Konferencje/Konf2004/k01.html
« Ostatnia zmiana: 14 Września 2017, 11:38 przez Leszek Piszczek »
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk