Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Elizy Orzeszkowej 6 lok 4
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: Jarek Thor Wątek: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB  (Przeczytany 665 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jarek Thor

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2478
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Firefox 128.0 Firefox 128.0
Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« dnia: 23 Lipca 2024, 21:00 »
Ustalenie przebiegu granic dokonywane w trybie rozporządzenia EGiB ma wiele odcieni. Nie chcę teraz wchodzić w szczegóły jak powinno być prawidłowo realizowane, bo to w zasadzie określają przepisy. Ich prawidłowe zrozumienie nie jest jednak proste, co widać po jakości wykonywanych tego typu pracach. Krótko mówiąc bywa tak, że geodeta realizujący jakieś zlecenie często stwierdza różnego rodzaju wątpliwości mające wpływ na prawidłowo ustaloną granice w przypadku, gdy ktoś ustalał granicę przed nim i nie dokonał właściwej analizy dokumentów, oświadczeń lub stanu na gruncie. Przepisy milczą o takich sytuacjach i często nie wiemy w oparciu o jaką podstawę prawną można dokonać korekty wcześniej ustalonej granicy. Weryfikatorzy często używają prostego argumentu stwierdzając, że przecież granice ustalono niedawno, był protokół - to dlaczego coś zmieniać. Dodają do tego kolejny argument typu : przecież jak zmienisz współrzędne zmienią się powierzchnie sąsiednich działek.

Dlaczego o tym piszę?

Chciałbym poznać Wasze zdanie, czy wg Was mamy prawo zmieniać przebieg granicy wcześniej ustalonej. Podczas rozgraniczenia nie jest to takie proste bo wiąże się z uchyleniem decyzji. A w trybie rozporządzenia?  Jakiego Waszym zdaniem użyć argumentu (przepisu), który pozwala zmienić wcześniej ustaloną błędnie granicę. A jeżeli takiego przepisu nie ma, jak powinien wyglądać. No i najważniejsze. W jakich sytuacjach jest Waszym zdaniem możliwa zmiana wcześniej ustalonej granicy.
« Ostatnia zmiana: 23 Lipca 2024, 21:02 przez Jarek Thor »

Offline maciekwu

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 315
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Opera 112.0.0.0 Opera 112.0.0.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #1 dnia: 24 Lipca 2024, 16:25 »
Temat ustaleń w trybie R-EGiB to wg. mnie temat rzeka ale też co raz częściej problem rzeka. Co Twojego pytania to uważam, że pytanie powinno brzmieć: czy istnieje przepis zabraniający powtórnego ustalenia? Nie ma takiego przepisu. W niektórych starostwach gdzie mają potężnie skopane modernizacje (szczególnie te robione na samym początku po ukazaniu się rozporządzenia ) nie robią z tym problemu.
Wg. mnie przy wykonywaniu roboty jestem zobowiązany do analizy operatów i wynik tej analizy może być różny np. deprecjonujący operat zawierający ustalenie granicy. Jeżeli uznam go za wadliwy to uważam, że nie tylko mogę ale też powinienem ponownie ustalić granicę.
Problem wg. mnie zaczyna być poważny. Ostatnio zetknąłem się z ustaleniami gdzie bezkrytycznie ustalono granice wynosząc punkty pozyskane z mapy numerycznej przyjmując je bezkrytycznie bez jakiejkolwiek analizy. Taka jest mapa to tak ma być. Strony traktują ustalenie jako tańsze rozgraniczenie i oczekują realizacji mapy jaka jest na geoportalu i na to się godzą. Pojawił się też inny problem wobec kryterium braku sprzeczności z mapą starostwa zaczęły posługiwać się takim kryterium, że jeżeli jest rozbieżność  w stosunku do mapy numerycznej jest mniejsza od 3m to nie ma sprzeczności. W tej sytuacji ustalane są granice w odległości 2.95 bez względu na to co wynika z dokumentów i jaka jest sytuacja na gruncie.
Pojawił się też inny problem przy rozgraniczeniu jeżeli punkty były ustalone to ich wartość uznawana jest za pewną i takie punkty okazywane są stronom jako granica prawna (ostatnio czytałem opinię biegłego, który w opinii dla sądu udowadniał, że ponieważ brak jest innych dokumentów zawierających miary i współrzędne to taką granicę wskazał sądowi jako granica z dokumentów pomimo, że granica była ustalona w wyniku negocjacji stron co do jej przebiegu i dokonywaniu wzajemnych ustępstw)
Na marginesie wg. mnie jest też problem z atrybutami punktów załamania granicy ustalonej w tym trybie. W obecnym brzmieniu rozporządzenie dysponuje tylko dwoma atrybutami "spełnia" i "nie spełnia". W tej sytuacji w bazie punkty np. z rozgraniczenia nie różnią się od punktów z ustalenia w trybie R-EGiB, a to jednak nie jest to samo (np wyrok III SA/Kr 141/19).
Wybacz, że poszerzam temat ale uważam, że problem ustaleń w tym trybie zrobił się poważny i należałoby też poważnie go przeanalizować. Z chęcią ten temat podejmę.
« Ostatnia zmiana: 24 Lipca 2024, 16:25 przez maciekwu »

Offline pandrzej

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 660
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Chrome 126.0.0.0 Chrome 126.0.0.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #2 dnia: 24 Lipca 2024, 16:35 »
Tylko przypomnę zakres działania rozporządzenia EGiB:
Cytuj
Rozporządzenie określa:
1) szczegółowy zakres informacji objętych ewidencją gruntów i budynków, zwanej dalej „ewidencją”;
2) rodzaje budynków i lokali, które nie są wykazywane w ewidencji;
3) sposób zakładania i prowadzenia ewidencji;
Czynności z rozporządzenia EGiB dotyczą zatem informacji objętych ewidencją gruntów i budynków. W szczególności one niczego nie zmieniają w przedmiocie mojego prawa własności - mojej nieruchomości.

Jeżeli ktoś mi w dowodzie rejestracyjnym wpisze, że mój samochód jest żółty, to on się nie stanie żółty od tego wpisu. Co więcej, wcale ze względu na ten zapis w ważnym dokumencie urzędowym, jakim jest dowód rejestracyjny, nie będę musiał tego samochodu przemalować.
I dalej: nadal będzie w kolejnym wpisie można będzie wpisać, że mój samochód jest zielony. I podobnie ten samochód nie będzie zielony od tego wpisu.

Dla porządku jeszcze przypomnę, czym jest ewidencja gruntów i budynków:
Cytuj
Ilekroć w ustawie jest mowa o:
ewidencji gruntów i budynków (katastrze nieruchomości) – rozumie się przez to system informacyjny zapewniający gromadzenie, aktualizację oraz udostępnianie, w sposób jednolity dla kraju, informacji o gruntach, budynkach i lokalach, ich właścicielach oraz o innych podmiotach władających lub gospodarujących tymi gruntami, budynkami lub lokalami
« Ostatnia zmiana: 24 Lipca 2024, 17:48 przez pandrzej »

Offline Jarek Thor

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2478
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Firefox 128.0 Firefox 128.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #3 dnia: 24 Lipca 2024, 22:13 »
Nie bardzo wiem Andrzej co chcesz udowodnić tym wpisem. Bo prawda jest taka (niezależnie od intencji prawodawcy i jakości prawa), że dla właściciela działki kompletnie nie ma znaczenia w jakim trybie ktoś mu ustalił granicę. Bowiem w każdym przypadku procedury są podobne. Kończą się zawiadomieniem zainteresowanych, protokołem i ujawnieniem w EGiB. W konsekwencji działki z ustalonymi granicami podlegają obrotowi, odszkodowaniom, zagospodarowaniu (budowa ogrodzeń, budynków, itp.) i kolejnym podziałom, do wykonania których otrzymujemy wcześniejsze materiały przyjęte do PZGiK. Zgadzam się, że co do zasady ewidencja powinna ewidencjonować - i nic więcej. Ale jest jak jest. Ewidencja jest jedna i wydaje jednakowe dokumenty (wypisy, wyrysy itp.) niezależnie od jakości i sposobu ich pozyskania. Chcesz z tym dyskutować? Więc dla zwykłego śmiertelnika ma znaczenie tylko to, że cokolwiek otrzyma z powiatu, każdy dokument z czerwoną pieczątką ma wartość przesądzającą o dobrej jakości. Nie zapominaj, że nie ma już przepisu nakazującego przekazanie informacji na wydawanych dokumentach o jego jakości.
Krótko mówiąc nie bardzo rozumiem jakie miałeś intencje zamieszczając swój wpis.

Co do tego co napisał Maciek powiem tak. Bardzo mnie cieszy, że podszedłeś do tematu w sposób rozszerzając, bo jak sam piszesz jest o czym gadać. Bardzo słusznie wskazujesz  § 7 R-STD jako właściwą podstawę do uznania lub nie uznania otrzymanych dokumentów jako przydatne do wykonania pracy. Zapis ten ma jednak tak ogólny charakter, że mam obawy co do właściwych jego interpretacji. Chodzi mi o to, że zawsze w geodezji było tak (i jest do dziś), że za podstawę uznania trwałości przebiegu granic świadczyły dokumenty. Te ze zgłoszonych prac, których wyniki zostały przekazane i znajdują się w państwowym zasobie. Dziś przy wcześniejszym ustaleniu granicy w trybie R-EGiB - przynajmniej w odniesieniu do rozgraniczeń, które wywierają podobne skutki - musimy te dokumenty podważać bez żadnych kryteriów określonych w prawie. Może z jednej strony jest to lepsze (przynajmniej dla geodetów świadomych). Ale z drugiej strony taki układ tworzy zupełną uznaniowość i brak jakiejkolwiek gwarancji dla dobrze wykonanych prac. Bo dla przykładu tak jak napisałeś może być sytuacja, że ustaliłeś granicę w oparciu o ślady graniczne i zgodne oświadczenia, a za jakiś czas przyjdzie inny geodeta i powie, że wyniki Twoich pomiarów są niezgodne ze starą mapą ewidencyjną, która była i jest do dziś. Bo przecież ustalona przez Ciebie granica nie przebiegała więcej niż 3 m od wykazanej na tej mapie. Powinna więc zgodnie z przepisami być zgodna z dokumentami (mapą) a nie ze stanem użytkowania.
« Ostatnia zmiana: 24 Lipca 2024, 22:27 przez Jarek Thor »

Offline pandrzej

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 660
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Chrome 126.0.0.0 Chrome 126.0.0.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #4 dnia: 24 Lipca 2024, 23:17 »
Rzecz w tym, że niezależnie od tego, co sobie ludzie myślą, to EGiB ma charakter deklaratoryjny. EGiB z nazwy, z zasady i z mocy prawa tylko ewidencjonuje to, co jest przedmiotem tego opisu - przebieg granicy. Ale z definicji zapisy EGiB nie mogą rozsądzać o tym, gdzie kończy się prawo własności. Popełniłem jakiś czas temu taki artykuł (recenzowany), gdzie wywodziłem, że przepisy o ustaleniu w trybie EGiB są niekonstytucyjne, jeżeli je interpretować tak jak Ty zaproponowałeś. Rozporządzenie EGiB nie może ingerować w przebieg granic, bo zapisy EGiB mają z zasady charakter deklaratoryjny. Oczywiście bez skargi uprawnionego podmiotu do TK, nikt nie stwierdzi, że te przepisy są niekonstytucyjne, więc będziemy tak sobie dyndać z tą procedurą, która z samej natury jest z kosmosu, oderwana całkowicie od naszego porządku prawnego.
Jeżeli już szukać właściwego przepisu, który pozwala rozwiązać problemy obecnie rozwiązywane za pomocą procedury ustalenia EGiB, to jest to art. 39 ust. 5 PGiK. Zresztą tak właśnie rozwiązywano te problemy zanim kilkanaście lat temu ktoś tam zaczął wymyślać koło na nowo.

Konsekwencją deklaratoryjności EGiB jest to, że można ją modyfikować w każdym czasie, jeżeli jej zapisy są błędne. Czyli jeżeli stwierdzamy, że granica została źle opisana w EGiB to w każdym czasie możemy na nowo ją opisać bez oglądania się na to, czy zmieni to coś w opisie sąsiednich nieruchomości czy nie. Jedną z najważniejszych cech EGiB jest jej aktualność. Stwierdzając więc, że jej zapisy są nieprawidłowe mamy nie tylko prawo, ale i obowiązek sprostowania jej zapisów. Chociaż co do obowiązku, to można skutecznie wywodzić, że ma go starosta, a nie wykonawca, ale to temat na inną dyskusję.

Co do tego, że dla właściciela działki nie ma znaczenia, w jakim trybie ktoś mu ustalił granicę, to opierając się na imperatywie kategorycznym, równie dobrze możemy tą samą metodą skutecznie argumentować, że złapanie i pobicie złodzieja oraz osądzenie go przez sąd ma przecież ten sam skutek: została wymierzona sprawiedliwość, a złodziej poniósł słuszną (w naszym mniemaniu) karę.

« Ostatnia zmiana: 24 Lipca 2024, 23:37 przez pandrzej »

Offline Jarek Thor

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2478
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Firefox 128.0 Firefox 128.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #5 dnia: 25 Lipca 2024, 23:18 »
Jesteś zadowolony z tego co napisałeś?

Tak zwyczajnie - jako geodeta.

Masz satysfakcje pisząc, że w każdym przypadku podczas ustalania przebiegu granic geodeta może robić co chce, bo nie ma to żadnego znaczenia prawnego? Że zawsze można to zmienić bez żadnych konsekwencji i żadnej odpowiedzialności? W końcu, że wg Ciebie w każdym przypadku geodeta ustalając przebieg granic oszukuje właściciela lub zleceniodawcę?

A może Ty wcale nie jesteś geodetą?

Offline pandrzej

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 660
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Chrome 126.0.0.0 Chrome 126.0.0.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #6 dnia: 26 Lipca 2024, 00:03 »
Nie wiem, jak tam zdawali maturę w Twoich czasach, ale podejrzewam, że nic nie było z czytania ze zrozumieniem.
Nic nie pisałem o tym, że coś ma znaczenie, albo go nie ma. W żadnym miejscu też nie zdeprecjonowałem zawodu geodety.
Napisałem o rozporządzeniu i procedurze ustalania z tego rozporządzenia. I że ta procedura jest potworkiem prawnym, która nijak się nie broni, bo w zakresie w jakim ustala przebieg granic wykracza poza definicję ewidencji jako zbioru danych i jej deklaratoryjnego charakteru.
Napisałem też, że istnieje procedura, którą GEODETA może spokojnie wykorzystać, która znajduje się we właściwym miejscu porządku prawnego i która realizuje de facto te same cele, które obecnie realizuje się procedurą z §32 i nast. rozporządzenia EGiB.  Tyle, że procedura z ustawy ma sens i broni się aksjologicznie.

Jestem prawnikiem, magistrem prawa, obecnie zakończyłem seminarium doktorskie i jestem w trakcie procedury doktoryzowania się. Także z prawa. A dokładnie z teorii i filozofii prawa. Czyli zajmuję się prawem i tym, czym prawo w zasadzie jest i jak działa. Większość (a w zasadzie wszystkie) tekstów naukowych, które popełniłem i które pozytywnie przeszły proces recenzji dotyczyła prawa geodezyjnego i kartograficznego.
Ty z kolei jesteś technikiem, geodetą uprawnionym z zakresu 2 (wyłącznie z tego zakresu).
I co z tego? Dyskutujemy ad personam, czy na argumenty?

Ja podnoszę, że procedura regulacji granic z rozporządzenia EGiB jest błędna, bo po pierwsze usiłuje realizować cele, które zastrzeżone są dla ustawy (rozgraniczenie), po drugie z zasady (zresztą z powodów przez Ciebie przytoczonych) ma charakter konstruktywny bo (choćby przez możliwość stabilizacji nowych znaków granicznych) usiłuje dokonywać zmiany w rzeczywistości, co stoi w oczywistej sprzeczności z charakterem ewidencji gruntów i budynków, a po trzecie de facto jest obejściem prawa - rozdziału 6 ustawy.
Słucham argumentów przeciwnych, które są w stanie wybronić tej procedury

Offline Jarek Thor

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2478
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Firefox 128.0 Firefox 128.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #7 dnia: 26 Lipca 2024, 10:22 »
Jakie to szczęście, że mamy prawników. Jedni bowiem tworzą prawo, a inni dowodzą, że geodeta realizujący zlecenia zgodnie z tym prawem je łamie. Chcesz porozmawiać o tym, kto stoi za tymi "potworkami prawnymi"? My geodeci, czy Wy prawnicy? Przeciętny geodeta ma wykonywać usługi czytając te prawo, a nie zastanawiać się, czy zapis z rozporządzenia jest konstytucyjny czy nie. Idąc Twoim tropem trzeba by stwierdzić, że w każdym przypadku rozstrzygania sporu o granicę, który powstał w wyniku ustalenia przebiegu granic sąd powinien stwierdzić, że jak piszesz "z definicji zapisy EGiB nie mogą rozsądzać o tym, gdzie kończy się prawo własności", zatem obecna granica jest "bezprawna". Czyż nie tak? Skoro Ty to wiesz (będąc konsekwentnym) inni (odpowiedzialni ludzie z administracji geodezyjnej) też powinni wiedzieć, że trzeba usunąć z wszystkich zasobów wszystkie materiały dotyczące ustalenia przebiegu granic. Bo są przecież bezprawnie sporządzone. Znowu wyciągnąłem złe wnioski?
I jeszcze jedno. Piszesz, że jedyną właściwą procedurą jest stosowanie art. 39 ust. 5 PGiK. To jakiś żart? Proponujesz ustalać granicę wyznaczając ją?
I jeszcze jedno. Wyobraź sobie, że wcale się nie wstydzę tego, że jestem technikiem geodetą. Wręcz przeciwnie. Jestem z  tego dumny. I to z wielu powodów, których i tak nie zrozumiesz.

Offline pandrzej

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 660
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Chrome 126.0.0.0 Chrome 126.0.0.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #8 dnia: 26 Lipca 2024, 12:09 »
Zacznijmy od tego, że autorem rozporządzenia z 2021 jest Główny Geodeta Kraju. To jest projekt techniczny, prawników do tego nie mieszaj.
Po drugie: nikt żadnego prawa nie łamie stosując zapisy rozporządzenia. To, że procedura z rozporządzenia jest z dupy, nie znaczy, że ktoś kto to rozporządzenie stosuje nie korzysta z domniemania legalności aktu prawnego. Podobnie było zresztą z maseczkami.

Zacznę od art. 39 ust. 5. Otóż dogrzebałem się do procedury legislacyjnej dotyczącej tego przepisu. Po pierwsze - była to wrzutka w ustawę dotyczącą zupełnie czego innego, bez szczegółowego uzasadnienia w procesie legislacyjnym. Po drugie: dokopałem się do autorów tej wrzutki. Autorem tej wrzutki, do czego się zresztą sam przyznał, jest Zygmunt Bojar. Pisze on o zasadności tego przepisu tak:
Cytuj
Za granice według istniejącego stanu prawnego należy uznać również wszystkie te, których przebieg został ustalony (niezależnie od stopnia dokładności wyznaczenia punktów granicznych), a następnie ujawniony w ewidencji gruntów na podstawie dokumentów stwierdzających prawo własnoś­ci lub o przeniesieniu własności (akty notarialne, orzeczenia sądowe, decyzje administracyjne stwierdzające nabycie własności itp.). Granice tak ustalone (poza postępowaniem rozgraniczeniowym, podziałowym, scaleniowym, sądowym) zachowują w pełni status granic według istniejącego stanu prawnego. (...) Fakt, że bardzo często granice tych nieruchomości nie posiadają wymaganych dokumentów geodezyjnych, zawierających dane liczbowe niezbędne do ustalenia ich przebiegu, nie oznacza konieczności przeprowadzenia postępowania rozgraniczeniowego. »Wyposażenie« tych granic w niezbędne dane liczbowe może nastąpić przez przyjęcie przebiegu granic w trakcie ich pomiaru bez wszczynania rozgraniczenia nieruchomości. Chodzi o pomiary wykonywane z urzędu, np. przy zakładaniu katastru. (...)

Techniczna strona czynności związanych z przyjęciem granic przy nowym pomiarze nie różni się od czynności wykonywanych przy ustalaniu przebiegu granic w postępowaniu rozgraniczeniowym (...). Odpada jednak wówczas cała procedura obowiązująca przy rozgraniczeniu (wszczęcie postępowania, utrwalenie punktów znakami granicznymi, wydanie decyzji o rozgraniczeniu lub zawarcia ugody, przekazanie sprawy na drogę sądową).

Przyjmowanie granic między nieruchomościami, dla których wykonywany jest nowy pomiar, odbywać się jednak musi przy zachowaniu odpowiedniej procedury, a przede wszystkim musi być dokonywane w obecności zainteresowanych stron. Brakuje unormowań prawnych w tym względzie. Dopatrzyć się można tutaj jednak wyraźnej analogii do przepisu art. 39 Prawa geodezyjnego i kartograficznego, dotyczącego wznowienia przesuniętych, uszkodzonych lub zniszczonych znaków granicznych.

Jak więc widać, ktoś na późniejszym etapie "wymyślił" nowe znaczenie terminu "wyznaczenie". Tymczasem autorom przepisu chodziło dokładnie o to, co obecnie realizuje procedura opisana w rozporządzeniu EGiB.
I zresztą, kiedy zaczynałem przygodę z geodezją około roku 2002, normą było, że do podziału sporządzało się protokół, którego wzór był żywcem wzięty z rozporządzenia w sprawie rozgraniczenia, a protokół ten realizował funkcję przyjęcia granic i jednocześnie wznowienia i stabilizacji nowych znaków granicznych. De facto stosowano wtedy do opisania granic z wystarczającą precyzją, procedury z art. 39 ust. 5 ustawy. Zmieniło się to około roku 2008-2009, kiedy pojawiło się nowe światło związane z pewną interpretacją. I nagle wszyscy zaczęli stosować procedurę z rozporządzenia EGiB.

Niemniej nadal procedura z rozporządzenia EGiB w myśl interpretacji przez sądy administracyjne, jest zwykłym oświadczeniem wiedzy: właściciele zawiadomieni o czynnościach oświadczają wg swojej wiedzy, gdzie jest granica między ich działkami przebiega, a geodeta niczego nie ustala, ale po prostu mierzy to, co oni oświadczają i na tej podstawie, konfrontując te oświadczenia z innymi dokumentami, dokonuje opisu granicy działek ewidencyjnych.
Różni się to zasadniczo od postępowania rozgraniczeniowego tym, że postępowaniu rozgraniczeniowym względem geodety składane jest oświadczenie woli, a geodeta jest wyposażony przez aparat państwa w narzędzia ze sfery imperium, które pozwalają mu skutecznie takie oświadczenie przyjąć.
Zatem w procedurze EGiB, żeby oświadczenie wiedzy przyjąć, to właściciele muszą wiedzieć, gdzie znajduje się granica między ich działkami ("między nami zawsze granica szła w tej miedzy, a dalej wzdłuż tego płotu"), a nie mogą wykonywać aktów woli ("w sumie nie mam pojęcia, gdzie ta granica leciała, ale zgadzam się, żeby była tędy").

Oszustwo tej procedury (procedury, a nie geodetów) polega na tym, że nagminnie zbiera się oświadczenia woli od zainteresowanych stron i zastępuje się tym całe postępowanie rozgraniczeniowe. Bo przecież skutek w bazach jest taki sam: punkty dostają właściwe atrybuty, można obliczyć powierzchnię, wszyscy są zadowoleni.

Z porównania procedur ustawowej i z EGiB wywodzę wniosek, że to procedura z art. 39 ust.5 ustawy jest właściwą procedurą do opatrywania danymi liczbowymi pomierzonych punktów granicznych. Po pierwsze jest ona trybem szczególnym rozgraniczenia (znajduje się we właściwym miejscu ustawy), po drugie jest procedurą ustawową, więc może dokonywać zmiany w rzeczywistości. Tymczasem ze względu na charakter deklaratoryjny rozporządzenia EGiB, procedura ustalania zgodnie z tym trybem nie ma tych przymiotów.
W konsekwencji każde ustalenie w trybie EGiB można następczo dowoli zmieniać. Strony przecież nie złożyły oświadczeń woli co do przebiegu granicy, a jedynie oświadczenia wiedzy. Ze względu choćby na naturę ludzkiej pamięci, wiedza może być błędna. Zatem takie oświadczenie można bez problemu i bez ograniczeń zmieniać.
Oświadczenie woli zaś może być zmienione tylko w szczególnych trybach przewidzianych w Kodeksie Cywilnym. I nie są to łatwe dowodowo przypadki. Zwłaszcza, że udowodnienie, że oświadczenie woli z jakichś powodów jest nieskuteczne, ciąży na tym, który takie powody podnosi.
« Ostatnia zmiana: 26 Lipca 2024, 13:47 przez pandrzej »

Offline Talisker

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Firefox 128.0 Firefox 128.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #9 dnia: 29 Lipca 2024, 14:13 »
Ustalenie przebiegu granic dokonywane w trybie rozporządzenia EGiB ma wiele odcieni. (...)

Chciałbym poznać Wasze zdanie, czy wg Was mamy prawo zmieniać przebieg granicy wcześniej ustalonej. Podczas rozgraniczenia nie jest to takie proste bo wiąże się z uchyleniem decyzji. A w trybie rozporządzenia?  Jakiego Waszym zdaniem użyć argumentu (przepisu), który pozwala zmienić wcześniej ustaloną błędnie granicę. A jeżeli takiego przepisu nie ma, jak powinien wyglądać. No i najważniejsze. W jakich sytuacjach jest Waszym zdaniem możliwa zmiana wcześniej ustalonej granicy.

W brzmieniu obecnym Rozporządzenie Ministra Rozwoju, Pracy i Technologii z dnia 27 lipca 2021 r. w sprawie ewidencji gruntów i budynków (t.j. Dz. U. z 2024 r. poz. 219) zgodnie z par.30 w zw. z par. 31  R-EGIB dane dotyczące położenia granic działek ewidencyjnych pozyskuje się w wyniku pomiarów geodezyjnych poprzedzonych ustaleniem przebiegu tych granic w przypadku:

1) Braku dokumentacji lub materiałów, o których mowa w § 30

albo

2) Zawarte w nich dane nie pozwalają na odtworzenie położenia granic z dokładnością właściwą dla szczegółów I grupy

Osobiście nie widzę tu możliwości ustalania granicy "na każde żądanie".

Offline McG

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 28
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Android 10 Android 10
  • Przeglądarka:
  • Chrome 126.0.0.0 Chrome 126.0.0.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #10 dnia: 30 Lipca 2024, 14:01 »
Pytanie o "oświadczenia woli/wiedzy" odnośnie kol. 10-11 w pr. Ustalenia


Czy i jakie oświadczenia wpisujecie w kol.10 pr.ustalenia? "Akceptuje przebieg granic" tak jak było to w poprzednim rozp.w sprawie egib, czy może nic nie wpisujecie, bo wystarczają same podpisy stron, wszak we wzorze protolou brak wpisów.

A może w kol.10 "adnotacje" powinno się wpisywać np "brak oświadczeń stron".

Offline Jarek Thor

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2478
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Firefox 128.0 Firefox 128.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #11 dnia: 1 Sierpnia 2024, 22:19 »
Masz kolego Talisker - przynajmniej wg mnie - całkowitą rację. Obecne prawo w żadnym miejscu nie zezwala na korektę wcześniej ustalonej granicy. Wskazuje konkretne sytuacje umożliwiające stosowanie ustalenia przebiegu granic i "milczy" w odniesieniu do zmian już ustalonych granic. Nie chcę teraz rozwijać tematu, czy obecne prawo jest dobre i sensowne, czy też nie. Bo większość z nas widzi konieczność poprawienia spapranych ustaleń. Na dziś pozostaje nam tak naprawdę tylko par.7 R_STD i stwierdzenie, że wcześniejszy materiał pozyskany do zgłoszonej pracy nie nadaje się do wykorzystania. Mam jednak przekonanie, że nie tak to powinno wyglądać. Zastanawiam się jednak jak powinien brzmieć przepis umożliwiający korektę wcześniej ustalonej granicy. Jeśli dyskusja się rozwinie dojdziemy zapewne również do tego, że rozporządzenie nie jest odpowiednim miejscem zarówno do ustalenia granic jak i ewentualnej jego naprawy.

I jeszcze jedno zdanie do PAndrzej'a. Uprzedzam, że każdy Twój wpis w tym wątku zostanie skasowany przez administratora.

Offline pandrzej

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 660
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Chrome 127.0.0.0 Chrome 127.0.0.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #12 dnia: 1 Sierpnia 2024, 23:31 »
Tekst usunięty przez administratora.
« Ostatnia zmiana: 2 Sierpnia 2024, 14:34 przez Jarek Thor »

Offline Talisker

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Firefox 128.0 Firefox 128.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #13 dnia: 5 Sierpnia 2024, 19:50 »
(...) Obecne prawo w żadnym miejscu nie zezwala na korektę wcześniej ustalonej granicy. Wskazuje konkretne sytuacje umożliwiające stosowanie ustalenia przebiegu granic i "milczy" w odniesieniu do zmian już ustalonych granic. (...) Na dziś pozostaje nam tak naprawdę tylko par.7 R_STD i stwierdzenie, że wcześniejszy materiał pozyskany do zgłoszonej pracy nie nadaje się do wykorzystania. (...)
- cyt. skrócony przez autora


Par. 7 Standardów wydaje się tam jakąś protezą analogiczną do par. 8 ust 2) oraz Załącznika nr 1 pkt 9.2 R-Rozgr, jednakże wypełnienie przesłanek zakwalifikowania materiału jako nieprzydatny jest dość karkołomne. Oceny dokonuje się przecież pod kątem:

1) dokładności
2) aktualności
3) kompletności
( tak naprawdę interesuje nas druga i trzecia - pierwsza powtórzona w R-EGIB)

Nie jest oczywiście wykluczone, że któraś z powyższych przesłanek zostanie spełniona podczas analizy materiałów z ustalenia granic, jednakże w kontekście czynności jakie przeprowadza geodeta podczas ustalania granic i kompletowania dokumentacji w trybie R-EGIB (szczególnie przesłanka dot. aktualności), co do kompletności to chyba to już głównie jakieś błędy formalne głównie należałoby wykazać.

Moim skromnym zdaniem kolega pandrzej w swoim argumentacyjnym galopie chyba nie zwrócił uwagi na fakt, że ustalenia nie dokonuje się tylko w oparciu o par. 33.1 R-Egib ale nawet jeżeli uczynił tę kwestię leitmotivem swoich rozważań jakoby w momencie kiedy zmienia się stan wiedzy stron, można ustaloną uprzednio granicę na nowo ustalić wg ich wskazań, to jest to przecież wprost sprzeczne już nawet nie tylko z przytoczonymi powyżej przesłankami sporządzania materiałów ale wprost sprzeczne z par 33.1 R-EGIB in fine.

Ciekaw jestem zdania Kolegi pandrzej, rozumiem zamysł i powód mod/admina - Kolega  za bardzo chyba poszedł w erystyczne argumentum ad verecundiam (auctoritatem) i to od razu, coby daleko nie szukać,  samemu sobie przypisując rolę autorytetu...

Jednakże może należałoby się zastanowić czy nie złagodzić swojego stanowiska.
« Ostatnia zmiana: 5 Sierpnia 2024, 20:40 przez Talisker »

Offline Jarek Thor

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2478
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Firefox 128.0 Firefox 128.0
Odp: Ustalenie przebiegu granic w trybie R-EGiB
« Odpowiedź #14 dnia: 6 Sierpnia 2024, 11:48 »
Zanim wejdziemy w szczegóły dotyczące podjętego tematu chciałbym, żeby czytający mieli pewną świadomość stanu obecnego dotyczącego ustalania granic. Dla mnie ma bowiem podstawowe znaczenie to, że ta sama czynność dotycząca określenia zasięgu własności - nie wiedzieć dlaczego - jest w prawie opisana w ustawie PGiK jako rozgraniczenia, no i w R_EGiB jako ustalenie przebiegu granic. Obie czynności realizują przecież tan sam cel w sytuacji, gdy właściciele sąsiednich działek są ci sami, stan na gruncie i dokumenty są takie same i ewentualne oświadczenia również. Niezbyt zatem zrozumiała jest sytuacja, dlaczego prawodawca utrzymuje tak długo obecny stan prawny. Piszę o tym głównie dlatego, żeby czytający mieli świadomość, że popełniane błędy mają miejsce w obu przypadkach. Zapis o rozgraniczeniu w ustawie też nie jest doskonały i oprócz niektórych wątpliwych stwierdzeń ma moim zdaniem jedną wadę zasadniczą. Mam na myśli decyzję administracyjną, która niejako zamyka sprawę nadając wagę prowadzonym czynnością przez uprawnionego geodetę. Po pierwsze nie wiem, dlaczego w kraju demokratycznym o zasięgu własności ma decydować urzędnik. Po drugie - w sytuacjach problematycznych - decyzja administracyjna robi więcej kłopotu niż pożytku. Dla przykładu napiszę, że działania geodety wg prawa nie wstrzymuje nieobecność stron na gruncie. A co zrobić, jeśli przy jakiejś inne pracy geodezyjnej pojawi się któryś z właścicieli i złoży odmienne oświadczenie od przyjętego stanu na gruncie?

Chciałbym zatem, aby piszący i czytający ten wątek wiedzieli o czym tak naprawdę piszemy. Temat, który podjąłem dotyczy ustalenia przebiegu granic w trybie R-EGiB. Są to rozważania teoretyczne. Jeżeli wyciągniemy nawet jakieś sensowne wnioski nadal będą one dotyczyły "protezy" obecnego stanu prawnego. Warto chyba jednak rozmawiać, bo nie piszemy o sprawach abstrakcyjnych lecz rzeczywistych, które stanowią obecnie duży problem przede wszystkim dla właścicieli gruntów.