Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Władysława Łokietka 18
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: Nadzieja2020 Wątek: ustalanie przebiegu granic działek w trybie przepisów rozporządzenia EGiB  (Przeczytany 928 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nadzieja2020

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Firefox 51.0 Firefox 51.0
Witam
Doświadczenie geodeci zwracam się z zapytaniem czy w przypadku gdy właściciel nieruchomości sąsiedniej, z którą chcemy dokonać ustalenia przebiegu granic działek w trybie EGiB nie żyje (spadkobierców brak - trudni do ustalenia), nieruchomość jest nieużytkowana, ale podatek za nieruchomość opłaca ktoś z rodziny od około 20 lat. Czy taka sytuacja jest przeszkodą do ustalenia granic w tym trybie? Podobno starostwo odmówi geodecie przyjęcia dokumentacji jeżeli któraś ze stron nie żyje. I najlepiej zrobić rozgraniczenie bo strony postępowania ustali Wójt... dla mnie to niedorzeczne, ponieważ granica prawna w części była ustalona w 2017r. w zasobie są dokumenty na podstawie których można odtworzyć przebieg granicy, a gdzie spór graniczny. Dla mnie to niedorzeczne... A jakie jest wasze stanowisko??

jm

  • Gość
Procedury są opracowane na każdą okoliczność, a opór i rzucanie kłód pod nogi przez urzędasów na każdą okoliczność  to też już norma.
Permanentna zimna wojna.

Jeżeli jednak "granica prawna w części była ustalona w 2017r. w zasobie są dokumenty na podstawie których można odtworzyć przebieg granicy" to żadne ponowne ustalenia nie mają racji bytu.

Offline Nadzieja2020

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Firefox 51.0 Firefox 51.0
Ja jestem urzędnikiem tylko, że UG, powyższe stanowisko przedstawił mi właśnie geodeta, który sam robił podział w 2017 i gdzie powstała właśnie ta "prawna granica". Upiera się przy stanowisku, że jeżeli strony postępowania nie żyją to powinno zrobić się rozgraniczenie, a Starosta stanowisko geodety podtrzymuje. Ręce opadają... Napiszę decyzję o odmowie wszczęcia postępowania o rozgraniczenie, ale chciałabym mieć jakieś mocne argumenty.
« Ostatnia zmiana: 17 Lutego 2020, 09:26 przez Nadzieja2020 »

Offline Kunzite

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 105
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Firefox 72.0 Firefox 72.0
To, co można zrobić z granicą podziałową, wynikać może dopiero po dokładnej analizie tego operatu, a nie oświadczeniu byłego wykonawcy (Przecieżby nie odpowiedział, że zrobiłem podział do d... a podbił mi znajomy z ośrodka, więc ta granica nie jest nic warta). Można jednak zakładać, że jest tak w istocie, choć moim zdaniem w żaden sposób nijak to się ma do rozgraniczenia. I ustalenie w trybie egib może nie być możliwe wtedy gdy dane (opisujące przebieg granic) są wiarygodne, a nie zależą od tego, czy właściciele żyją, gdzie mieszkają, bo stworzono procedurę, która pozwala w takiej sytuacji kontynuować czynności.

Po drugie to rozgraniczenie wynika z woli jednego z właścicieli, a nie z opinii geodety czy starosty. Żadna inna procedura (poza określoną sytuacją rozgraniczenia z urzędu) nie może wymusić wszczęcie rozgraniczenia. Ja odnosząc się do innego wątku nie rozumiem, dlaczego organ miałby odmówić wszczęcia tylko dlatego, że ma problem z ustaleniem stron, a co jest jego ustawowym obowiązkiem. Jedyną sytuację odmowy wyobrażam sobie jeśli od razu byłaby wiedza, że wnioskowana granica była już rozgraniczona w trybie administracyjnym lub sądowym (a i tak w pewnych sytuacjach dopuszcza się takie rozgraniczenie). Radzę naprawdę dokopać się do jakiś argumentów, bo pewnie odmowa trafik do SKO. Polecam też taką uzasadnienie wyroku:
https://sip.lex.pl/orzeczenia-i-pisma-urzedowe/orzeczenia-sadow/ii-sa-kr-372-18-obowiazki-organu-w-przypadku-smierci-522619897
Cytuj
Szczególne uregulowanie przypadku śmierci strony w art. 97 § 1 pkt 1 k.p.a. ma również takie znaczenie, że w razie braku ustalonych spadkobierców strony możliwe jest prowadzenie postępowania z udziałem kuratora spadku, który winien być wyznaczony przez sąd na wniosek organu (art. 30 § 5 k.p.a.). Instytucja to, do której odsyła art. 97 § 1 pkt 1 k.p.a., ma właśnie przeciwdziałać sytuacji takiej, jak zaistniała w niniejszej sprawie.

Offline Nadzieja2020

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Firefox 51.0 Firefox 51.0
Serdecznie dziękuje za podesłanie wyroku, napewno mi się przyda w dalszej pracy. Może ze względu na brak doświadczenia źle interpretuję przepisy prawa, ale nie do końca się zgodzę z Pana stanowiskiem tzn. wg. mnie aby wszcząć postępowanie o rozgraniczenie nieruchomości musi zaistnieć jedna z następujących przesłanek:
1. powstał spór co do przebiegu linii granicznej między właścicielami (użytkownikami wieczystymi) sąsiednich nieruchomości - sporu brak (brak spadkobierców i nawet zainteresowanych)
2. nastąpiło zatarcie granic powodujące wątpliwości co do jej przebiegu (kto ma to zbadać urzędnik?? ja nie mam uprawnień geodezyjnych)
3. istnieje rozbieżność pomiędzy stanem prawnym i faktycznym granicy

W mojej ocenie żadna w/w sytuacja nie ma miejsca, to dlaczego od razu robić rozgraniczenie?? Bo tak wygodniej? Bo strony ustali Wójt?? Chciałabym działać w oparciu o przepisy prawa, a nie robić głupoty.

Offline RadosławSmyk

  • Sąd Koleżeński
  • ****
  • ****
  • Wiadomości: 1338
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Chrome 80.0.3987.106 Chrome 80.0.3987.106
Zaraz, nie rozumiem. Z obu stron granicy stan prawny nieruchomości jest nieuregulowany? Czyli... żeby była jasność, z żadnej strony granicy nie ma podmiotu który jest w stanie posłużyć się tytułem prawnym wskazującym na to, że to on konkretnie jest właścicielem nieruchomości?
« Ostatnia zmiana: 17 Lutego 2020, 17:50 przez RadosławSmyk »
Apices iuris non sunt iura.

Offline Nadzieja2020

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 27
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Firefox 51.0 Firefox 51.0
No przecież ktoś złożył wniosek i z tego co mi wiadomo to żyje :-)