Witajcie
Adamie ,Jarku, Elipse, Smyk..... - Wszyscy.
Po dłuższej nieobecności na Forum postanowiłem poruszyć problem możliwości "skonsumowania" podziału w trybie art.98b. Zmusza mnie do tego interes własny (zlecenie klienta) ale też ostatnio skierowane do mnie maile "z Polski".I sprawa bynajmniej nie leży w płaszczyźnie akademickiego dywagowania. A prosi się o praktyczny, rzetelny komentarz. Bo wbrew prostocie zapisu tego artykułu w ustawie - rodzi on problemy.
Obrazoburczo
? stawiam tezę
ten przepis jest
niedowykonania !!!Na potwierdzenie tej tezy stawiam argumenty i będę oczekiwał ich :idea:
obalenie bądź
potwierdzenia :cry: .
Argument 1.
NOTARIUSZ Art.98b nakazuje do wstępnego złożyć zobowiązanie w formie aktu notarialnego. I nic dziwnego w tym fakcie by nie było gdyby.... Już 2 tygodnie szukam notariusza (w powiecie obiektu i sasiednim(, który sporządziłby takie zobowiązanie. Słyszę zobowiazania
zastanowię się i dam znać. 8 kancelarii notarialnych !!! Do dnia dzisiejszego - cisza. Pomimo przypominania się. W jednym tylko przypadku uzyskałem w miarę uzasadnioną ale negatywną odpowiedź Ponieważ nie jestem prawnikiem, nie jestem też notariuszem. Czytałem ustawę o księgach wieczystych nie raz. I nie jestem sędzią ksiąg wieczystych. A problem leży podobno we wpisaniu treści decyzji zatwierdzającej podział do ksiąg.
A przecież z punktu widzenia mojego, geodety - technika wykonania wstępnego proj. z drobiazgowym rozpisaniem co komu, potwierdzonym następnie owym zobowiązaniem, przyklepanym decyzją i kolejnym aktem notarialnym daje możliwość matematycznego wręcz określenia co i w jaką księgę należy wpisać a co odpisać. Ale widocznie dlatego nie jestem notariuszem czy sędzią wieczystoksięgowym. Tylko geodetą.
Mam prawo stąd wyciągnąć wniosek, że artykuł ten jest na wyrost i nie współgra z innymi ustawami, czyli tym samym
jest martwy ? Bo przecież bez notariusza tu się nic nie da zrobić !
Argument 2.
GMINA Żeby ułatwić tu poniekąd sprawę (dla przejrzystości) z góry zakładam, że
1. mam zobowiązanie w formie aktu notar.
2. wstępny proj. - tu: połączenia i podziału
3. pozytywną opinię urzędu na wstepny
4. złożony operat do podgik a zatem uwierzytelnione wynikowe dokumenty pod decyzję
Ale wniosek stron o zatwierdzenie podziału zostaje odrzucony. Powód - tu nie będę się rozpisywał i domniemywał. W Kpa, mpzp czy wreszcie inteligencji (z całym szacunkiem)urzędnika sporządzajacego decyzję oraz (wójta,prezydenta....) ją notyfikującego można znaleźć powody tej odmowy. A praktycznie !
Wydania decyzji warunkowej - bo tylko taka być może - boją się urzędy. Powód ? Wręcz śmiesznie prosty. Warunek w takiej decyzji musi być spełniony. Pod rygorem nieważności. Kpa określa tryb postępowania i skutki przy uchylaniu decyzji "zwyczajnej". A o
warunkowej nie ma nic. Więc jak przywrócić stan pierwotny ? I faktycznie co mamy zrobić my geodeci, gdy na podstawie prawomocnej decyzji warunkowej osadziliśmy kamienie gr. ? Tu się zasadza problem urzędu. ......... i notariusz,bo nie ma technicznej (?) możliwości zrealizowania decyzji w księgach coć zobowiązanie sporządził....... i sedzia, który powie nie bo
nie.... :cry:
1.działki przedmiotowe połozone są poza planem ale w granicach administracyjnych
2.własciciele wskazując sposób podziału działek i ich przyszłej zabudowy otrzymują na ich wniosek na ten obszar pozytywną decyzję o warunkach zabudowy (sposób podziału jak pod tryb art.98b)
3. przed notariuszem zawierają umowę o zamianie działek po podziale między sobą
4. podział działki pierwszej (o korzystniejszych walorach geometrycznych i dostępie do drogi) w trybie art.93 i dec. o warunkach zabudowy ; druga ,z uzasadnieniem p.2a art.93
I tu zgrzyt. Cel pierwotny podziału jak w trybie art.98b ale,...jednak dwa odrębne wnioski, dwa odrebne wstępne projekty podziału, z czego na jeden - tej działki mniej korzystnej- negatywna opinia. Powód zaskakujący - decyzja o warunkach zabudowy została wydana na obszar składajacy się z dwóch działek przedmiotowych. Tej decyzji nie można zastosować osobno dla każdej z działek. I słusznie !
Tylko że nie da się określić ostatecznego celu podziału występując o taką decyzję dla każdej z tych działek osobno !!! :cry:
Kończę na razie w tym miejscu opis moich doświadczeń z obszaru art.98b. Myślę, że trudno uniknąć dyskusji w tym temacie. Proszę zatem - szczególnie ciebie Adamie o próbę prawnego podejścia do zarysowanych tu problemów. Będę wdzieczny za wytknięcie mi błędów w rozumowaniu bądź interpretowaniu "zjawisk" zachodzących w obszarze tego artykułu.