Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Władysława Łokietka 18
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: Adam Wójcik Wątek: Uprawnienia: konieczne, działalność gospodarcza: zbędna.  (Przeczytany 2813 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adam Wójcik

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2864
Witam.

Na stronie internetowej Śląskiego WINGiK-a opublikowano pismo (decyzję) GGK http://wingik.slask.eu/index.php?option ... &Itemid=92 , z którego wynikają bardzo ciekawe wnioski...

1. Geodeta upoważniony przez wójta do ustalenia granic, albo biegły sądowy, który na zlecenie sądu wykonuje prace geodezyjne i kartograficzne, nie muszą prowadzić działalności gospodarczej.

2. w/w podmioty "normalnie" zgłaszają prace geodezyjne, a po ich wykonaniu - także "normalnie" - przekazują opracowania do pzgik.


I faktycznie: ów geodeta, czy też biegły sądowy, to po pierwsze osoby fizyczne, a nie podmioty gospodarcze. Prace geodezyjne w powyższym zakresie winny zatem być wykonnywane taczej jednoosobowo i osobiście, a nie przez firmę (pracowników). Skoro tak, to osoby te także nie "łapią się" pod kontrolę przedsiębiorców, do której prowadzenia uprawnione są organy SGiK... Ponadto w tej sytuacji wykluczone jest sprawowanie przez te osoby nadzoru lub kierowania tymi pracami, a więc z tego tytułu nie sprawują one samodzielnej funkcji w zakresie gik... O ile w przypadku geodety, upoważnionego przez wójta do ustalenia granic, można byłoby kwalifikować jego działania jako "wykonywanie czynności technicznych i administracyjnych związanych z rozgraniczaniem nieruchomości", to w przypadku biegłego sądowego o wykonywaniu żadnych czynności administracyjnych mowy chyba nie ma, a więc pomimo iż zajmuje się np. rozgraniczeniem, to z formalnego punktu widzenia nie pełni z tego tytułu samodzielnej funkcji w dziedzinie gik. Ciekawe... Aczkolwiek już kiedyś jakiś WSA stwierdził, że biegły sądowy "nie podlega" odpowiedzialności zawodowej przed GGK.

Do tej pory byłem przekonany, że biegły nie może wykonywać prac geodezyjnych, a jedynie jego zadaniem jest sporządzanie opinii, które nie podlegają przyjęciu do pzgik. Okazuje się, że nie doczytałem dokładnie PGiK, które w art.47 wyjaśnia, że biegły jak najbardziej może wykonywać prace geodezyjne, przy czym winien on wówczas posiadać stosowne uprawnienia. I tu całkowicie przyznaję rację Jarkowi, z którym swego czasu podjąłem polemikę w tym zakresie, a który argumentował swoje racje "cennikiem" dla biegłych sądowych... Gdzieś nam obu w dyskusji umknął ten art.47... :)

Art. 47.
Jeżeli przy wykonywaniu funkcji mierniczych górniczych, asystentów mierniczych górniczych lub biegłych sądowych jest niezbędne prowadzenie prac geodezyjnych i kartograficznych podlegających obowiązkowi zgłoszenia do państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego, osoby wykonujące te prace powinny posiadać uprawnienia zawodowe zgodnie z przepisami ustawy.



Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...

Offline leslav

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 24
Re: Uprawnienia: konieczne, działalność gospodarcza: zbędna.
« Odpowiedź #1 dnia: 12 Maja 2012, 15:53 »
Witam.
Póżno przeczytałem ale ciekawy wniosek mi się nasunął.Mianowicie, że biegły sadowy może funkcjonować , nie posiadając stosownych uprawnień, wydając opinie m.in. w zakresie dokumentacji opracowanej przez geodetę uprawnionego!!.
A (jeżeli się nie mylę)-biegły sadowy może zostać wpisany na listę biegłych wg kryteriów nie wynikających z Prawa Geodezyjnego tylko...no właśnie, wg jakich zasad.
To kuriozalne, że facet z wykształceniem geodezyjnym, nie sprawdzony co do swoich kwalifikacji,bez uprawnień z danego zakresu, może zmienić czy tez obalić przed sądem, ustalenia geodety uprawnionego ?
Tak to wygląda w teorii. Na szczęście w moim przypadku "nie dałem się" biegłemu sądowemu, przy okazji wykazując oczywisty błąd, jaki spowodował  w wyznaczeniu linii brzegowej w kontekście sprawy odszkodowawczej.
Pozdrawiam: lesłav