Leszek
o, i tu mnie zaskoczyłeś
"
oczywiście, że się z tym co napisałeś "bardziej dokładne i jednoznacze połżenie w stosunku do pierwotnej stabilizacji" nie zgadzam ale to nie jest nic dziwnego na tym forum (hihi)."
jeszcze powiedz, że budynki tyczysz z osnowy bo tak stanowi przepis
ale do rzeczy
mimo w/w Twojego wpisu nie napiszę , że jesteś niedoświadczony
a jako geodeta z długoletnim stażem i z nie jednego ośroka chleb jadłeś dobrze wiesz, że
-osnowa 3 kl. w rózny sposób "otrzymała" współrżedne 2000 ( na nowo przeliczono, dokonano transformacji o naście punktów pomierzonych w 2000, przeliczono matematycznie) i w zależności od sposobu, od strefy 65 i położenia w tej strefie, wymienione czynniki mogą powodować różnice współrzędnych po kilkanaście cm.
- w zależności od ośrodka róznie ( niezależnie od osnowy ) mogły być przeliczane granice i to znowu daje możliwość róznić po kilkanaście cm, bo rzadko kiedy zdarza się by było to uzyskane z dzienników pomiarowych, szkiców.
- pewnie spotkałeś się w zasobie z atrybutami pkt granicznych z bazy innymi niż wskazują na to materiały zasobu.
- GeoBudMax chwilami myli pojęcia ( osnowa pomiarowa, geodezyjna, pomiar na tą samą osnowę przy metodzie GNSS), więc nie wiesz jak wyglądał operat i dlaczego są takie uwagi.
I na koniec, czy Ty też bezkrytycznie włożyłbyś współrzędne tych pkt granicznych do gps i tak wznowił ?
Bo ja cały czas uważam
Dla mnie jest oczywiste, że wznowienie znków taką samą metodą co ich pierwotny pomiar daje bardziej dokładne i jednoznacze połżenie w stosunku do pierwotnej stabilizacji znaków granicznych i uważam, że jak istniej taka możliwość to winno to być standardem.