Aga, o których licznych wyrokach wspominasz, i których sądów powszechnych czy administracyjnych?
Po drugie, geodeta nie ma możliwości wyboru stron w postępowaniu od tego jest wójt, burmistrz i prezydent.
Po trzecie, przedmiotem rozgraniczenia są:

2. Rozgraniczeniu podlegają, w miarę potrzeby, wszystkie albo niektóre granice określonej nieruchomości z przyległymi nieruchomościami lub innymi gruntami.

oraz

1. Rozgraniczenie nieruchomości ma na celu ustalenie przebiegu ich granic przez określenie położenia punktów i linii granicznych, utrwalenie tych punktów znakami granicznymi na gruncie oraz sporządzenie odpowiednich dokumentów.

Co stanowi, że geodeta stara się ustalić punkty i linie graniczne łącznie. W związku z czym ograniczenie się tylko do jednego punktu granicznego w moim przekonaniu jest raczej niewłaściwe.

Ale należy zauważyć, że w przypadku utrwalenia pktu granicznego ustalonego np. na podstawie dokumentów możemy mieć problem. W sytuacji gdy koniec/początek linii granicznej wypada  na gruncie będącym w posiadaniu osób trzecich np. rzeka... ale i wtedy stabilizację można przeprowadzić w miejscu na to pozwalającym na linii granicznej w określonej odległości od końca (np. 2, 3 metrów) z odpowiednim udokumentowaniem tego faktu itd.