Dzięki Kuba za to orzeczenie. Myślę, że uzasadnienie powinni przeczytać zwłaszcza urzędnicy, którzy uważają, że nie da się zlikwidować " działki widma". Orzeczenie to powinni przeczytać siedzący w urzędach i utrudniający tylko nam pracę zwolennicy " świętości" , często durnowatej ewidencji, którzy nie odróżniają działki od nieruchomości.
Dlatego wklejam fragmenty uzasadnienia
Z przytoczonych przepisów wynika, że istotą rozgraniczenia nieruchomości jest ustalenie przebiegu granicy pomiędzy sąsiadującymi nieruchomościami w celu ustalenia jaki jest zasięg prawa własności właścicieli tych nieruchomości. Podkreślić należy, że przedmiotem rozgraniczenia są nieruchomości, a więc rozgraniczenie następuje w celu ustalanie granic pomiędzy nieruchomościami, a nie pomiędzy działkami ewidencyjnymi. Dla potrzeb postępowania rozgraniczeniowego istotna jest definicja nieruchomości sformułowana w art. 46 § 1 K.c. Zgodnie z powołanym przepisem, nieruchomościami są części powierzchni ziemskiej stanowiące odrębny przedmiot własności (grunty), jak również budynki trwale z gruntem związane lub części takich budynków, jeżeli na mocy przepisów szczególnych stanowią odrębny od gruntu przedmiot własności. Znaczenie dla postępowania rozgraniczeniowego ma ta część przepisu, która dotyczy nieruchomości gruntowych, bowiem rozgraniczaniu na podstawie art. 29 i nast. P.g.k. podlegają nieruchomości gruntowe.
Z art. 46 § 1 K.c. wynika, że nieruchomościami są grunty będące częściami powierzchni ziemskiej stanowiącymi odrębny przedmiot własności. Kodeksowa definicja nieruchomości ma więc charakter materialnoprawny i odwołuje się do dwóch kryteriów, które muszą wystąpić łącznie: odrębności fizycznej - polegającej na istnieniu ustalonych granic zewnętrznych gruntu (wytyczonych, a w każdym razie obiektywnie istniejących na gruncie i zwykle wskazanych na mapie geodezyjnej) i odrębności prawnej - polegającej na przynależności gruntu do tego samego właściciela lub tych samych współwłaścicieli (poprzez przypisanie prawa własności nieruchomości konkretnemu podmiotowi lub konkretnym podmiotom w razie współwłasności).
W związku z tym podstawowym obowiązkiem organu, do którego został złożony wniosek o rozgraniczenie nieruchomości jest ustalenie, czy nieruchomości w podanym wyżej rozumieniu istnieją. Nie jest przy tym przesądzające o powyższym ustaleniu istnienie wyodrębnionych działek ewidencyjnych, ponieważ pojęcie nieruchomości nie jest tożsame z pojęciem działki ewidencyjnej. Nieruchomość gruntowa w rozumieniu art. 46 § 1 K.c. może obejmować jedną lub więcej działek gruntu wyodrębnionych geodezyjnie, należących do tego samego właściciela.
W rozpoznawanej sprawie nie ma wątpliwości, że istnieje nieruchomość należąca do skarżącego D. K., oznaczona jako działka nr 1. Działka ta stanowi nieruchomość, dla której prowadzona jest księga wieczysta KW [...]. Ze znajdującego się w administracyjnych aktach sprawy odpisu księgi wieczystej wynika, że nieruchomość w ujęciu wieczystoksięgowym jest tożsama z działką nr 1, ponieważ jest to jedyna działka objęta tą księga wieczystą.
Wójt Gminy B. nie ustalił natomiast w sposób wystarczający dla wydania decyzji o rozgraniczeniu nieruchomości (tak jak rozstrzygnięcie zostało sformułowane w decyzji) czy rzeczywiście istnieje drugi przedmiot rozgraniczenia wskazywany przez wnioskodawcę, to jest nieruchomość oznaczona jako działka nr 2. Oczywiste jest przy tym, że istnieje wyodrębniona geodezyjnie działka oznaczona numerem 2. Jednak podkreślić należy, że istnienie wyodrębnionej geodezyjnie działki, uwidocznionej w ewidencji gruntów, nie przesądza o istnieniu odrębnej nieruchomości w rozumieniu art. 46 § 1 K.c. Brak prawidłowego ustalenia, czy działka nr 2 stanowi nieruchomość w rozumieniu art. 46 § 1 K.c. jest ściśle związane z brakiem prawidłowego ustalenia do kogo ta nieruchomość należy. Ustalenie, że nieruchomość należy do Skarbu Państwa oparte zostało wyłącznie na treści ewidencji gruntów, w której w dniu wydawania decyzji o rozgraniczeniu jako właściciela nieruchomości ujawniono Skarb Państwa, a jako zarządcę Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych Oddział Regionalny w B. Jednak ze znajdującego się w aktach sprawy wypisu z rejestru gruntów wynika, że w operacie ewidencyjnym nie ma żadnego dokumentu źródłowego, który uzasadniałby taki wpis właściciela nieruchomości. Z akt sprawy wynika, że w postępowaniu rozgraniczeniowym nie podjęto próby ustalenia, czy taki dokument uzasadniający wpisanie w ewidencji gruntów Skarbu Państwa w ogóle istnieje. Według art. 24 ust. 1 P.g.k. operat ewidencyjny składa się nie tylko z bazy danych obejmujących informacje, o których mowa w art. 20 ust. 1 ustawy, a więc między innymi o właścicielach nieruchomości. Operat ewidencyjny zawiera także zbiór dokumentów uzasadniających wpisy do bazy danych.
Ewidencja gruntów i budynków ma charakter wyłącznie informacyjny. Ujawnienie w niej określonego podmiotu jako właściciela nieruchomości nie jest więc szczególnym dowodem, że ta osoba jest rzeczywiście właścicielem nieruchomości. Jest jedynie informacją, że istnieje dowód (dokument) wskazujący, że osoba wpisana w ewidencji gruntów jest właścicielem nieruchomości. Wskazywane w skardze przepisy art. 20 ust. 2 pkt 1 oraz art. 21 P.g.k. nie są podstawą do nadania danym z ewidencji gruntów szczególnego znaczenia dowodowego w innych sprawach niż wyraźnie wymienione w art. 21 P.g.k., a więc dla potrzeb planowania gospodarczego, planowania przestrzennego, wymiaru podatków i świadczeń, oznaczania nieruchomości w księgach wieczystych, statystyki publicznej, gospodarki nieruchomościami oraz ewidencji gospodarstw rolnych.
Dowodem własności w postępowaniu rozgraniczeniowym jest dokument uzasadniający wpisanie podmiotu do ewidencji gruntów. Jeżeli wpis w ewidencji gruntów jest niezgodny z treścią dokumentów świadczących o przysługiwaniu własności nieruchomości, to przesądzająca o stanie prawnym jest treść tych dokumentów, niezależnie od tego czy te dokumenty znalazły się w operacie ewidencyjnym, czy znajdują się poza tym operatem. Jeżeli natomiast operat ewidencyjny nie zawiera żadnych dokumentów uzasadniających wpis właściciela w ewidencji gruntów i takie dokumenty nie są znane, to wówczas wpis w ewidencji gruntów nie może być uznany za wystarczający i przesądzający dowód tego kto jest właścicielem nieruchomości. Wówczas w niektórych sytuacjach może powstać także wątpliwość, czy działka ewidencyjna wykazywana w ewidencji gruntów jako odrębna nieruchomość jest rzeczywiście nieruchomością w rozumieniu art. 46 § 1 K.c. i czy nie wchodzi w skład sąsiadujących z nią nieruchomości. Takie wątpliwości są szczególnie uzasadnione w przypadku działek ewidencyjnych, które zostały wyodrębnione przy zakładaniu ewidencji gruntów tylko z tej przyczyny, że stanowią lub stanowiły rowy melioracyjne.
Z pisma prowadzącego ewidencję gruntów Starosty [...] z dnia 27 lutego 2012 r. do Wójta Gminy w B. (k. [...] akt administracyjnych) wynika, że działka nr 2 została wyodrębniona podczas pomiaru do założenia ewidencji gruntów wykonanego w latach 1960-ych. Wówczas rowom będącym urządzeniami melioracji wodnych szczegółowych nadano odrębne numery działek i ujawniono te działki w rejestrze w pozycji rejestrowej Skarbu Państwa w zarządzie Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. W opinii Starosty [...], powołującego się na stanowisko Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 20 października 2005 r. skierowane do wszystkich Wojewódzkich Inspektorów Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego, rowy stanowiące urządzenia melioracji wodnych szczegółowych nie powinny być wykazane w ewidencji gruntów jako odrębne działki i w ramach modernizacji ewidencji gruntów i budynków powinny być z urzędu włączone do działek przyległych jako użytek. Z tej przyczyny do czasu modernizacji ewidencji gruntów i budynków Starosta wykreślił działkę nr 2 z pozycji rejestrowej Skarbu Państwa i wpisał do pozycji rejestrowej "właściciel nieustalony".
Można zatem stwierdzić, że wskazana w piśmie Starosty [...] nieprawidłowa praktyka przy zakładaniu ewidencji gruntów, dotycząca wyodrębniania geodezyjnego rowów i przypisywania ich w ewidencji gruntów Skarbowi Państwa jako właścicielowi tych nieruchomości, niezależnie od istnienia czy braku tytułu własności Skarbu Państwa, a także treść omówionych wyżej przepisów, nakazują przyjmowanie w postępowaniu rozgraniczeniowym, że wpis w ewidencji gruntów Skarbu Państwa jako właściciela nieruchomości stanowiących wyłącznie rowy melioracyjne, przecinające nieruchomości nie należące do Skarbu Państwa, nie może stanowić dowodu własności nieruchomości, jeżeli wpis ten nie jest oparty o jakikolwiek dokument źródłowy wskazujący na nabycie nieruchomości przez Skarb Państwa w drodze wywłaszczenia lub innego zdarzenia wskazującego na nabycie własności. Nieruchomości zajęte wyłącznie pod rowy melioracyjne, jedynie w szczególnych przypadkach stanowią nieruchomości należące do Skarbu Państwa, w szczególności jeżeli zostały nabyte przez Skarb Państwa przez wywłaszczenie lub w inny sposób przewidziany przepisami regulujących przeprowadzanie melioracji. Rowy melioracyjne, jeżeli nie zostały wywłaszczone lub inaczej nabyte przez Skarb Państwa należą do nieruchomości, przez które są przeprowadzone, a jeżeli faktycznie graniczą z tymi nieruchomościami, to wówczas należą albo do jednej albo do drugiej nieruchomości, albo do każdej z tych nieruchomości w odpowiedniej części - zgodnie ze stanem prawnym granic nieruchomości. Wpisy Skarbu Państwa w ewidencji gruntów i budynków jako właściciela działek stanowiących rowy melioracyjne, jeżeli wpisy te nie są poparte dokumentami źródłowymi, nie mają istotnej wartości dowodowej, między innymi ze względu na błędy popełniane w czasie zakładania ewidencji gruntów.
Wskazać należy, że postępowanie rozgraniczeniowe może doprowadzić do ustalenia, że rów melioracyjny wyodrębniony jako działka ewidencyjna nie stanowi w rzeczywistości odrębnej nieruchomości, ponieważ należy do nieruchomości, którą przecina, albo do jednej z przylegających nieruchomości, albo do obydwu z nich. Wówczas częściowo ulega zmianie przedmiot rozgraniczenia, bowiem chodzi w takiej sytuacji nie o ustalenie granicy z nieruchomością wskazaną we wniosku (która nie istnieje), lecz o ustalenie granicy z nieruchomością w rzeczywistości sąsiadującą z nieruchomością wnioskodawcy. Takie ustalenie zwykle może doprowadzić do zmiany kręgu stron postępowania. Natomiast w razie ustalenia, że rów melioracyjny przecina nieruchomość wnioskodawcy, przeprowadzenie rozgraniczenia, w tym wydanie decyzji administracyjnej okazuje się bezprzedmiotowe.
W badanej sprawie w postępowaniu rozgraniczeniowym nie podjęto jakiejkolwiek próby ustalenia rzeczywistego stanu prawnego działki nr 2, a więc nie ustalono prawidłowo, czy rzeczywiście stanowi odrębną nieruchomość i kto jest właścicielem tej nieruchomości. Oparcie się w tym postępowaniu o nie mający źródłowego uzasadnienia wpis w ewidencji gruntów nie może być uznane za wystarczające. Należy zatem zgodzić się ze stanowiskiem Samorządowego Kolegium Odwoławczego, że decyzja Wójta Gminy Biłgoraj z dnia 12 maja 2011 r. wydana została z rażącym naruszeniem art. art. 7 i 77 § 1 K.p.a., albowiem organ prowadzący postępowanie dokonał rozgraniczenia bez ustalenia stanu faktycznego pozwalającego na dokonanie tej czynności. W rezultacie decyzja wydana została z rażącym naruszeniem art. 33 ust. 1 P.g.k., ponieważ zaniechanie prawidłowego ustalenia, czy działka nr 2 wskazywana jako sąsiadująca z nieruchomością wnioskodawcy rzeczywiście stanowi odrębną nieruchomość należącą do Skarbu Państwa nie pozwalało na ustalenie przebiegu granicy na podstawie zebranych dowodów lub zgodnego oświadczenia stron - tak jak tego wymaga przepis art. 33 ust. 1 P.g.k. Takie naruszenie art. 33 ust. 1 ustawy jest rażącym naruszenie prawa w rozumieniu art. 156 § 1 pkt 2 K.p.a., ponieważ oznacza dokonanie rozgraniczenia bez ustalenia czy rzeczywiście istnieje wskazywany we wniosku przedmiot rozgraniczenia. Stanowi to zaprzeczenie istoty instytucji rozgraniczenia polegającej na usunięciu niepewności co do tego jak daleko sięga prawo własności właścicieli sąsiadujących ze sobą nieruchomości.
Pozdrawiam, Ula