Witam.
Najpierw odniosę się do tematu "wykazów synchronizacyjnych" w odniesieniu do tego co napisał Adam, czyli
Rozbieżność oznaczenia nieruchomości w KW z ewidencją może występować nie tylko przy podziałach z uogn. i to jest pewien "problem", który w wielu sporządzanych opracowaniach geodezyjnych należy w jakiś sensowny sposób rozwiązać. Moim zdaniem takim sposobem, który posiada swój sens, jakkolwiek może nie jest to wyrażone w przepisach wprost, jest sporządzanie wykazów synchronizacyjnych, na takich samych zasadach jak jest to właśnie robione przy podziałach z uogn. Ja nie mam zamiaru wymyślać czegoś nowego, bo takie wymysły równie dobrze też nie są opisane żadnymi przepisami prawa
Myślę Adamie, że nie różni nas wcale podejście "do sprawy" (bo w pełni się z Tobą zgadzam), ale nasze niechlujne prawo.
Fakty są takie.
- Sytuacja, że w czasie sporządzania innych dokumentów do celów prawnych występują rozbieżności pomiędzy EGiB i KW są oczywiste.
- Wykaz synchronizacyjny (jako nazwa, jeśli chcemy być precyzyjni) odnosi się tylko i wyłącznie do podziałów w trybie ustawy o GN.
- przy podziałach rolnych (bo o tym rozmawiamy) z pewnością nie ma zastosowania rozporządzenie ws podziałów.
- przy podziałach rolnych możemy się posiłkować tylko i wyłącznie ustawą prawo geodezyjne, rozporządzeniem ws standardów, rozporządzeniem ws EGiB i innymi rozporządzeniami wynikającymi z ustawy prawo geodezyjne (np. o naliczaniu opłat)
- rozporządzenie ws standardów definiuje sposób postępowania i rodzaj sporządzanych dokumentów przy podziałach rolnych, ale nie określa wszystkich czynności, które spotykamy przy takich opracowaniach (w jakimś sensie zgadzam się z Panem Felcenlobenem, że pomimo wielu takich robót, są one w jakimś sensie nietypowe)
- w przypadku niezgodności danych w Egib z ujawnionymi w KW zastosowanie ma jedynie par.75 ust.2 rozporządzenia ws standardów, gdzie jest mowa o tym, że
Na potrzeby podziałów nieruchomości, typowych postępowań sądowych i administracyjnych sporządza się:
2) rejestry lub wykazy zawierające dane dotyczące gruntów lub ich części składowych.
- określenie, że na potrzeby postępowań sądowych i administracyjnych sporządza się "wykazy", jest bardzo mało precyzyjne.
- zgodnie z sugestią Adama (z którą się zgadzam) należałoby dookreślić nazwę takiego "wykazu" i dodać np. słowo "synchronizacyjny", ale taka nazwa jest przyporządkowana tylko i wyłącznie sytuacjom opisanym przy podziałach z UoGN.
Tyle stanowią wg mnie fakty wynikające z zapisów prawnych i z życia wzięte.
Nie mam zamiaru stwierdzać, że nie masz Adamie racji używając przy innych opracowaniach do celów prawnych w sytuacjach zasadnych określenia "wykaz synchronizacyjny", bo faktycznie nie jest to zabronione. Ale jeśli chcemy być precyzyjni w określeniach, tworzy to konflikt z zapisami w rozporządzeniu o podziałach, bo to określenie jest przypisane tylko i wyłącznie sytuacjom opisanym w trybie podziałów z UoGN.
Ja ze swej strony dodam, że nie chce mi się wysłuchiwać uwag niektórych "bardziej douczonych" inspektorów kontroli, którzy mi udowadniają, że przy "innych opracowaniach do celów prawnych" nie mam prawa stosować określenia "wykaz synchronizacyjny". Bo ono jest przypisane tylko i wyłącznie podziałom z ustawy o GN. No i w sumie mają rację. Dlatego więc dokumenty które robię (jako załącznik do innych opracowań do celów prawnych) w celu uzgodnienia KW z EGiB opisuję w nagłówku jako "Wykaz synchronizacyjny uzgadniający księgę wieczystą z ewidencją gruntów".
Do tej pory nikt (ani sąd wieczystoksięgowy, ani inspektor kontroli) nie zarzucił mi takiego dookreślenia "Wykazu" wynikającego z par.75 ust.2 rozporządzenia EGiB.
Napisałeś również Adamie, że
A co do wyznaczania punktów granicznych. W poprzedniej swojej wypowiedzi wyraźnie określiłeś, że chodziło Ci o "nowe" punkty graniczne, a więc te projektowane, tj. wynikające z dokonania podziału. Moim zdaniem, dopóki punkt ma status "projektowany", to jego stabilizacja w terenie znakiem granicznym jest co do zasady nieuprawniona.
Dokładnie tak, czyli chodzi mi o utrwalenie punktów "projektowanych" przy podziale rolnym. Napisałeś Adamie, że "Twoim zdaniem" stabilizacja taka jest nieuprawniona do momentu ujawnienia takich punktów w EGiB. Bardzo szanuję Twoje zdanie i masz pełne prawo mieć takie przekonanie i wyrażać je na forum. Wolałbym jednak, abyś te Twoje "Twoje zdanie" podparł jakimś przepisem, wg którego nie wolno mi utrwalić punktów "projektowanych" przy podziale rolnym.
Napisałeś również, że
Jeżeli współrzędne nie spełniają standardów, to wg mnie w ogóle nie ma wystarczających danych (podstaw) do jakiegokolwiek wyznaczania punktów granicznych, ale zachodzą przesłanki do ustalenia granicy albo w trybie rozgraniczeniowym, albo na podstawie par.27-39 rozporządzenia ws. egib.
Jestem w tym przypadku przekonany, że Twoja wypowiedź jest spowodowana brakiem doświadczeń w pracach na innych terenach niż Mazowsze.
W załącznikach przedstawiam przykładowe szkice i inne dane pozyskane z PZGiK, które (jak sądzę Ciebie też) chyba przekonują, że można wznowić lub wyznaczyć w oparciu o takie dane, a z pewnością nie spełniają standardów, bo albo były pomierzone w układzie "lokalnym" (nie na osnowę), albo na osnowę, które była założona ponad 100 lat temu. Współrzędne zatem z pewnością nie spełniają standardów, ale zupełnie spokojne można w jednoznaczny sposób odtworzyć na gruncie brakujące znaki lub punkty graniczne. Podobnych szkiców są w moich okolicach tysiące, więc w oparciu o nie odtwarzamy pierwotne położenie znaków/punktów, które mierzymy na obowiązująca osnowę w celu wypełnienia obowiązków wynikających z par.61, 62 i 85 rozporządzenia EGiB.
pozdrawiam
jarek