Witam!
Mam problem  sąsiadem który upiera się iż znak graniczny jest źle wkopany i domaga się przesunięcia znaku granicznego o 20 cm  - taką odległość "niby" wymierzyli jego geodeci -co stanowi przesunięcie granicy. Wcześniej dokonywałem podziału nieruchomości i owy znak graniczny posadowili geodeci nie zawiadamiając go o tym. Pytanie jak to wpłynie na umiejscowienie budowanego budynku, dodam tylko iż na projekcie mam zaznaczone ze odległość mojego budynku ma wynosić do 5m (znak przybliżenia)  od granicy jego działki ( w załączeniu screen) .Proszę o pomoc nie chce zbyt pochopnie podejmować złych decyzji.

Powiem szczerze że nie zadałem tego pytania sąsiadowi. Sąsiad upiera się przy swoim że nie został powiadomiony o nowym znaku granicznym. Chodzi o jakieś "głupie" 20 cm. Pytanie czy aby na pewno mówi prawdę?

---

RoBoCIK połączył wiadomości: 22 Lipca 2013, 13:28

---

A jaka jest granica błędu przy wstawianiu znaku granicznego?