Zawiadomienia o czynnościach geodezyjnych w trybie art. 39 dokonuje się zgodnie z art. 39 ust 3, który jest przepisem odsyłającym do art. 32 ust. 1 - 4.
Mamy ogólną informację o instytucji doręczeń, do których szukamy przepisów proceduralnych.
Pytanie, jakie przepisy proceduralne obowiązują w zakresie tych doręczeń?
Ustawa Prawo geodezyjne i kartograficzne co do zasady jest ustawą wchodzącą w skład prawa administracyjnego. Jednocześnie samo rozgraniczenie, z którego zaczerpnięto doręczenia do wznowień (art. 32 ust 1-4) także jest postępowaniem administracyjnym. W tym kontekście prawidłowym wydaje się Kodeks Postępowania Administracyjnego.
Z tym stanowiskiem nie sposób pogodzić faktu, że wznowienie znaków granicznych prowadzą wykonawcy prac geodezyjnych. Wznowienie dotyczy prawa prywatnego, tj zasięgu prawa własności pomiędzy poszczególnymi właścicielami działek. Jednocześnie organem odwoławczym zgodnie z brzmieniem art. 39 ust. 1 zdanie drugie jest bezpośrednio sąd. Zatem procedura wznowienia nijak nie jest osadzona w realiach prawa administracyjnego, ale w całości jest skonstruowana jako prawo cywilne. W tej sytuacji zaś wydaje się, że właściwych przepisów proceduralnych należy szukać w Kodeksie Postępowania Cywilnego.
Sięgając do tych kodeksów, w art. 39 KPA, otwierającym rozdział o doręczeniach, wpisano jednoznacznie że to organ administracji publicznej doręcza. Z kolei w drugim przypadku, art. 131 KPC mówi, że doręczeń dokonuje sąd. Geodeta wykonując czynności wznowienia nie jest organem administracji publicznej ani sądem. Zatem trzeba spojrzeć przez klucz organu nadrzędnego: skoro drugą instancją jest sąd, zatem prawidłowo wydaje się sięgnąć do kodyfikacji postępowania cywilnego.
W wyroku z 19.7.2011 r. (I OSK 206/11, Legalis) NSA stwierdził, że art. 39 dotyczy wznowienia przesuniętych, uszkodzonych lub zniszczonych znaków granicznych, a podejmowane w ramach tego przepisu czynności, unormowane w ust. 1–5, nie stanowią postępowania administracyjnego ani sądowego. Niemniej z którejś kodyfikacji doręczeń trzeba skorzystać, bo inaczej nie dałoby się w ogóle czynności przeprowadzić jeżeli nie uda się strony zawiadomić (co wszyscy wiemy z praktyki).
Organy administracji weryfikując operaty niemal automatycznie sięgają do regulacji KPA i wg niego weryfikują poprawność np. doręczenia zastępczego (bo przecież są organem administracji publicznej). Z powyższej analizy wydaje się, że ta utarta praktyka jest co najmniej dyskusyjna.
Samo rozważanie ma istotne konsekwencje, ponieważ istnieją dość ciekawe różnice między doręczeniami w KPA i KPC. Moim zdaniem lepiej gdyby geodeci mieli do dyspozycji przepisy KPC, ponieważ są tam rozwiązania bardziej dopracowane.
Powyższe rozważania dotyczą także w zasadzie ustalenia w trybie §37-39 EGiB, choć to rozporządzenie zawiera samo w sobie szereg przepisów proceduralnych. Temat ten jest do odrębnego rozeznania.