Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Władysława Łokietka 18
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: UlaZ Wątek: Mapy do celów prawnych a protokoły....  (Przeczytany 4398 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Mapy do celów prawnych a protokoły....
« dnia: 21 Stycznia 2012, 17:43 »
Witam !

Tak sobie przeglądam nowe rozporządzenie i się zastanawiam nad... protokołami.
 W par.71 ust.2 pkt 2 są wymienione rodzaje protokołów, które wchodzą w skład operatu technicznego.
Są to: protokoły przyjęcia granic, protokoły ustalenia granic, kopie protokołów granicznych oraz aktów ugody, protokoły wznowienia znaków granicznych i protokoły wyznaczenia punktów granicznych .

I to jest cała lista protokołów;

mamy więc   :protokół przyjęcia granic ( dla podziałów podlegających uogn )
                    protokół ustalenia granic ( ten dla par.37-39 rozporządzenia)
                    protokół graniczny ( mówi się o jego kopii, a więc dotyczy tylko rozgraniczenia)
                    protokół wznowienia znaków granicznych i protokół wyznaczenia punktów granicznych ( wiadomo,  że dotyczą sytuacji, gdy istnieją jednoznaczne i wiarygodne dane pozwalające wznowić lub         wyznaczyć .. )

Jakie więc protokoły należy ( i czy taka konieczność wynika z przepisów) sporządzać opracowując np. mapę z projektem podziału nieruchomości rolnej lub leśnej czy mapę do zasiedzenia i kogo należy zawiadamiać ?

Jeżeli np geodeta w wyniku wywiadu terenowego, o którym mowa w par.7.1 pkt 2 zidentyfikuje znaki graniczne- nie ma więc potrzeby wznawiania czy wyznaczania - czy trzeba w takim przypadku sporządzać, w świetle prawa, jakiś protokół i zawiadamiamiać kogokolwiek, czy nie ?

Jeżeli ( tak jak na przeważającym obszarze małopolski ) nie ma wiarygodnych danych ( są tylko różne mapy analogowe) czy wystarczy tylko protokół ustalenia granic? I czy koniecznie dane wynikające z ustalonych  po raz pierwszy punktów granicznych muszą być przed przyjęciem podziału ujawnione w egib ? Jakoś nie mogę takiego przepisu znaleźć dla podziałów rolnych. Tutaj nic się nie mówi, że projekt podziału ma być zrobiony na aktualnej mapie.  Mapy mamy edytować z roboczej bazy danych, a par.67.2 i 68.1 określają kiedy w roboczej bazie danych ujawnia się współrzędne uzyskane z pomiaru i pole powierzchni obliczone na podstawie pomiaru. Nigdzie nie doczytałam się, że przed sporządzeniem mapy ( jej edycją z roboczej bazy danych) należy coś zmienić wcześniej w egib.

Czy mierząc obszar do zasiedzenia trzeba sporzadzać jakiś protokół i zawiadamiać kogoś ?

Co o tym myślicie.

Pozdrawiam, Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline Adam Wójcik

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2864
Re: Mapy do celów prawnych a protokoły....
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Stycznia 2012, 13:42 »
Witaj Ulka.

Moim zdaniem przy wykonywanie podziału "rolnego", czy też mapy do zasiedzenia, z uwagi na to że nie maja wówczas zastosowania przepisy uogn i rozpozrządzenia ws podziałów, brak jest podstawy prawnej do sporzadzania protokołu przyjęcia granic. Protokołu, jako odrębnego dokumentu. Nie oznacza to jednak, że nie należy wykonać czynności przyjęcia granic i udokumentować je w sprawozdaniu technicznym.

Co do innych protokołów to uważam, że do każdej z granic należy podchodzić indywidualnie, i jeżeli zachodzą przesłanki do dokonania dodatkowych czynności, na podstawie których później możliwe będzie przyjęcie granic, to dla tych czynności należy przeprowadzić włąściwą procedurę, w szczególności zawiadomić strony i sporządzić odrębny, stosowny protokół. Jeżeli takie czynności nie są konieczne, np. w przypadku odszukania wszystkich znaków granicznych, które jednocześnie są wiarygodne i "legalne", to żadnego dodatkowego protokołu nie ma sensu sporządzać. Sądzę, że w takiej sytuacji należałoby zamieścić w sprawozdaniu technicznym wyniki wywiadu terenowego z uzasadnieniem, że odnalezione w terenie znaki są zgodne z dostępną dokumentacją i nie zachodzą przesłanki do wszczynania dodatkowych procedur.

Co do konieczności ujawniania w egib wyników ustalenia granic przed wykonaniem opracowania podziałowego (czy jakiegokolwiek innego) to sadzę, że brak jest podstaw prawnych aby twierdzić że muszą to być dwa oddzielne opracowania, bądź też dwa odrębne etapy.

Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Re: Mapy do celów prawnych a protokoły....
« Odpowiedź #2 dnia: 22 Stycznia 2012, 16:59 »
Witaj Adamie!

Też tak myślałam, że wystarczy wszystko opisać w sprawozdaniu technicznym.

Myślę też, że to rozporządzenie nie jest do końca takie złe i w pewnym sensie potwierdza nasze wnioski zawarte w opinii o decyzjach. Wydaje mi się też, że nie ma podstaw żądania od nas wykonania dodatkowego dokumentu pt" mapa do celów aktualizacji ewidencji gruntów", a wykaz zmian danych ewidencyjnych zawarty w dokumentacji podziałowej  jest dokumentem wystarczającym do wprowadzenia zmiany w ewidencji.  

Zastanawiam się jeszcze nad granicznikami i ich legalnością. W Małopolsce przyjmowano do zasobu projekty podziałów z naniesionymi granicznikami, które uwidaczniano zarówno na mapie zasadniczej jak i  ewidencyjnej . My np.oddając  operat z projektem podziału  w powiecie suskim, bez zaznaczonych graniczników, mieliśmy uwagi w protokołach kontroli : cyt . " Na szkicu brak jest informacji o sposobie stabilizacji nowowydzielonych działek ". Po moim tłumaczeniu,  że dopiero po uprawomocnieniu się decyzji  można stabilizować granice, kazano mi( w takim razie) na szkicu napisać informacje o sposobie markowania ( tzn, czy zamarkowano palikiem czy granicznikiem). Mało tego , zdecydowaną większość granic geodeci przyjmowali z mapy katastralnej bez ich ustalania. Byliśmy tam chyba jedyną firmą, która przed przyjęciem granic wcześniej je ustalała.
Teraz okazuje się, że te wszystkie  przyjęcia granic z materiałów śmieciowych są nic nie warte.

Nie wiem, co z tymi granicznikami( w świetle prawa nielegalnymi a istniejącymi na gruncie ) jak je traktować?

Pozdrawiam,Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline Adam Wójcik

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2864
Re: Mapy do celów prawnych a protokoły....
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Stycznia 2012, 18:18 »
>>Nie wiem, co z tymi granicznikami (w świetle prawa nielegalnymi a istniejącymi na gruncie) jak je traktować?

Jak to jak? "Nielegalne" znaki graniczne, a więc takie na które brak jest stosownych "kwitów", nie są chyba pełnoprawnymi znakami granicznymi, które stanowią podstawę do przyjęcia granic?

Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...