Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Elizy Orzeszkowej 6 lok 4
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: UlaZ Wątek: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....  (Przeczytany 10118 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« dnia: 5 Listopada 2011, 20:41 »
Witam!

W pewnym małopolskim PODGiK  pan Naczelnik , po przeprowadzonej osobiście kontroli , przyjął nam łaskawie do PZGiK dokumentację ustalającą granicę nieruchomości przez nas dzielonej. Aby zaklauzulować podział musimy czekać, aż zaktualizują eg. Stronie się śpieszy więc wysłałam ją do starostwa, aby zapytała jak to długo potrwa. I co się okazało?
Dokumentacja spokojniutko czekała... na co ? Na wniosek właściciela.  

Pani w urzędzie napisała na brudno, jak taki wniosek powinien wyglądać.

".....Proszę o wydanie decyzji zatwierdzającej mapę do celów aktualizacji ewidencji gruntów przyjętą
do PZGiK za nr........... w dniu........."

Jaka ważna mapa?  Skontrolowana przez Pana Naczelnika, przyjęta przez Pana Naczelnika i teraz jeszcze będzie zatwierdzona przez Pana Naczelnika ?
A może Pan Naczelnik jej nie zatwierdzi, jeszcze nic nie wiadomo. Wiadomo tylko ( tak powiedziała urzędniczka), że conajmniej 1,5 miesiąca będzie to trwało, a jeszcze nie wiadomo, czy wszyscy sasiedzi żyją.

Ciekawa jestem, co będzie w podstawie prawnej tej decyzji zatwierdzającej mapę.

Pozdrawiam
Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline Jarek Thor

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2486
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #1 dnia: 5 Listopada 2011, 22:29 »
Witaj Ula.
Mój komentarz do tego co napisałaś jest jeden. Zgadzam się całkowicie z tytułem Twojego wątku. I jestem pewny, ze dobrze wiesz co mam na myśli, bo wyjątkowo dobrze rozumiemy się w temacie zbędnych i niedorzecznych decyzji urzędników w sprawie ustalania granic. A niedorzeczność wskazuje przede wszystkim zachowanie urzędniczki, pouczającej o tekście wniosku. Właściciel ma wnioskować o wydanie decyzji w sprawie ustalenia przebiegu granicy, która nie jest jego własnością !!! Ja rozumiem, że właściciel powinien wnioskować o ujawnienie zmian na gruncie spowodowanych przez jego działanie. Jednak skoro jest wniosek o ujawnienie takich zmian i dotyczy to konkretnej nieruchomości, to po jaką cholerę jakaś decyzja? Przecież zmiany na czyimś gruncie nie dotyczą w żadnym stopniu nikogo innego. Ale całkowicie nie rozumiem, jak można żądać wniosku o coś, nie związanego z własnością. Czy granica może być czyjąś własnością? Czy jakikolwiek właściciel może wnioskować  o cokolwiek nie związanego z jego działaniem? Skąd do cholery przekonanie u urzędników i z czego to wynika, że właściciel ma wnioskować o jakąś decyzję ? Przecież zapisy w prawie są jednoznaczne, że decyzje wynikają tylko z odpowiednich w nim zapisów. I to urzędnik decyduje, czy w jakiejś sprawie ma być wszczęte postępowanie administracyjne, czy też nie. No i wydana decyzja. Może ja jestem za tępy i tego nie rozumiem. Ale pewnie dlatego, że nie jeżdżę na różne szkolenia organizowane dla urzędników. Przepraszam, że nie mam na to ani kasy, ani czasu.
pozdrawiam
Jarek

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #2 dnia: 6 Listopada 2011, 09:53 »
Witam!

Bardzo trafne spostrzeżenie Jarku ! Brawo!
.....Czyją własnością jest granica....???


Pozdrawiam
Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline Adam Wójcik

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2906
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #3 dnia: 6 Listopada 2011, 10:02 »
Moim zdaniem - jeżeli już właściciel miałby coś zrobić - to może winien wystąpić o wydanie wypisu i wyrysu z egib z uwzględnieniem zmian wynikających z uprzedniego ustalenia granic, a nie o wydanie jakiejśtam decyzji. Jestem ciekaw, co odpowiedziałby mu starosta?
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
    • http://wbgsc.pl
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #4 dnia: 6 Listopada 2011, 12:57 »
...tak czytam, czytam i przyglądam się Waszym postom... ciekaw jestem do czego jeszcze dojdziecie... czyja własność granicy...
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline elipse

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 1171
  • Nie wystarczy się myć, czasami trzeba zmienić wodę
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #5 dnia: 6 Listopada 2011, 13:41 »
Ja Wam powiem czyje są granice ..
Nieruchomości są poszczególnych właścicieli pomiędzy nimi "biegną" granice a granice czyje są ..
granice są nasze geodetów -przechowywane w zasobie  i co jakiś czas potwierdzane przez właścicieli... :roll:
pozdrawiam

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #6 dnia: 6 Listopada 2011, 15:23 »
Witam!

Wyjaśnienie czyją włąsnością są granice jest ważne chociażby z tego powodu, że to coś, co nazywamy granicą ma szerokość i powierzchnię równe zero.

Ale teraz na poważnie:
Chodzi nam o to, że urzednicy życzą sobie wniosku właściciela, żeby zaktualizować granicę, więc myślę, że ....elipse ma racje , mało tego ta racja ma poparcie w przepisach prawa, bo to my dostarczamy informacji opisujących te granice, a nie właściciele działek( przyległych do granicy).

Adamie! Podsunąłeś  mi pomysł. Przecież to ja jako zainteresowana skończeniem pracy pt . "podział" chyba mogę wystąpić o taki wypis i wyrys( do zgłoszonej pracy) z uwzględnieniem zmian wynikających z dokumentacji wcześniej przyjętej do PZGiK.
Co o tym myślicie?  

Pozdrawiam
Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline RadosławSmyk

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 1344
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #7 dnia: 6 Listopada 2011, 17:28 »
Hej,
co do wątku pobocznego to myślę, że granicę, tak jak prawdę i pewną część ciała każdy ma swoją. Co się zresztą zgadza z moją definicją granicy - mianowicie że jest ona cechą prawa własności.
Natomiast co do pytania Uli, to oprócz żądania wyrysu czy wpisu zgodnego z aktualnymi dokumentami, dostępnymi dla organu prowadzącego ewidencję gruntów, masz jeszcze prawo do zwrócenia się do jednostki prowadzącej zasób geodezyjny i kartograficzny z wnioskiem o rozstrzygnięcie tego które materiały masz wykorzystać do wykonania pracy geodezyjnej i jaka jest ich charakterystyka techniczna (a w tym jak rozumiem zawiera się określenie czy mogą stanowić podstawę zmian w ewidencji gruntów). Obowiązek podania tej informacji przez ośrodek dokumentacji wynika z rozporządzenia o zgłaszaniu prac geodezyjnych.
Pozdrawiam
Radek
Apices iuris non sunt iura.

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #8 dnia: 6 Listopada 2011, 18:18 »
Witam !

  Właśnie napisałam pismo do starosty  takiej treści:


                                                                       STAROSTWO POWIATOWE
                                                                        W ..........................
                                                                         WYDZIAŁ GEODEZJI


              Uprzejmie proszę o wydanie aktualnego wypisu z rejestru gruntów oraz kopii mapy ewidencyjnej do zgłoszonej pracy geodezyjnej w dniu 16.08.2011r. ( podział dz.14892/3, 14898/3, 14911,14912/4 w .......) zawierających zmiany danych ewidencyjnych wynikające z  opracowania  geodezyjnego przyjętego do PZGiK w dniu 20.10.2011r.
Materiały te są niezbędne do dokończenia podziału.
Zgodnie z par.46.ust.2 pkt 2 rozporządzenia w sprawie ewidencji gruntów i budynków  starosta ma obowiązek wprowadzenia z urzędu zmian wynikających z opracowań geodezyjnych i kartograficznych, przyjętych do PZGiK, zawierających wykazy zmian danych ewidencyjnych.
Zgodnie z par.47 ust.1 rozporządzenia aktualizacji operatu ewidencyjnego dokonuje się niezwłocznie po uzyskaniu przez starostę odpowiednich dokumentów określających zmiany danych ewidencyjnych.  



jutro je złożę i poczekam na odpowiedź

pozdrawiam
Pozdrawiam, Ula

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Listopada 2011, 13:53 »
Witam!

Właśnie przed chwilą dostałam odpowiedź na moje pismo o takiej treści :

" W odpowiedzi na pismo z dnia 7.11.2011r. w sprawie wydania aktualnego wypisu z rejestru gruntów oraz kopii mapy ewidencyjnej zawierających zmiany danych ewidencyjnych wynikające z opracowania przyjętego do PODGiK w dniu 20.10.2011r. Starostwo Powiatowe w ............Wydział Geodezji, Kartografii, Katastru i Gospodarki Mieniem informuje, że wydanie powyższych dokumentów będzie możliwe po wprowadzeniu odpowiednich zmian do operatu ewidencji gruntów i budynków w obrębie......... Zmiana ta będzie wprowadzona na podstawie prawomocnej decyzji w sprawie aktualizacji danych ewidencyjnych, o wydanie której wystąpił z wnioskiem Pan.......... w dniu 7.11.2011r. dołączając mapy aktualizacji ewidencji gruntów.
Jednocześnie informuję, że wcelu wykonania podziału nieruchomości należy złożyć do tutejszego PODGiK nowe, prawidłowe zgłoszenie obejmujące właściwy przedmiot roboty geodezyjnej tj. dla działki 24460.

                                                                                                     Podpisany
                                                                                                 Z up. Starosty
                                                                                             Naczelnik Wydziału Geodezji
                                                                                               Geodeta Powiatowy


No i co ?........Dodatkowa nowość....... Jeszcze jedno zgłoszenie .
Czy to, aby jest zgodne z pkt.9.2  zał nr 1 rozporządzenia w sprawie wysokości opłat......... ?
Ręce opadają.
Czy ktoś ma jakiś pomysł, co z tym fantem zrobić ??

Pozdrawiam
Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline Adam Wójcik

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2906
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Listopada 2011, 14:50 »
Witaj Ula.

W swoim pismie do Starosty napisałaś:
<<
Uprzejmie proszę o wydanie aktualnego wypisu z rejestru gruntów oraz kopii mapy ewidencyjnej do zgłoszonej pracy geodezyjnej w dniu 16.08.2011r. ( podział dz.14892/3, 14898/3, 14911,14912/4 w .......) zawierających zmiany danych ewidencyjnych wynikające z opracowania geodezyjnego przyjętego do PZGiK w dniu 20.10.2011r.
Materiały te są niezbędne do dokończenia podziału.
>>

No i co się stało z tymi działkami, które zostały zgłoszone do podziału? No bo Starposta coś "truka" o tym, że:
<<
Jednocześnie informuję, że wcelu wykonania podziału nieruchomości należy złożyć do tutejszego PODGiK nowe, prawidłowe zgłoszenie obejmujące właściwy przedmiot roboty geodezyjnej tj. dla działki 24460.
>>

W wyniku ustalenia granic działki które miały być dzielone "wyparowały", a w ich miejsce "skropliła" się nowa (jedna)?

Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #11 dnia: 14 Listopada 2011, 15:01 »
Witam!

Ponieważ działki te to zbiór starych parcel katastralnych, dla których brak informacji o położeniu  granic, granice zewnętrzne zbioru tych działek zostały ustalone w trybie par.37, 38 rozporządzenia a następnie połączono oznaczenia , w wyniku czego powstała działka 24460. Naszym zadaniem był podział zbioru tych działek na dwie części i zgłoszona wcześniej praca to podział nieruchomości.

Dla katastru austriackiego parcelę stanowił ciągły obszar użytku w obrębie dzisiejszej działki, dlatego to, co jest dzisiejszą działką składało się często z kilku parcel.

Czynności ustalenia granic oraz połączenia były konieczne przed podziałem.  
Należało więc zrobić to na dwa etapy . Dane do pierwszego etapu zostały przyjęte do PZGiK 20.10.2011r.

Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline Adam Wójcik

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2906
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #12 dnia: 14 Listopada 2011, 15:20 »
Ula zapytała:
<<
No i co ?........Dodatkowa nowość....... Jeszcze jedno zgłoszenie .
Czy to, aby jest zgodne z pkt.9.2 zał nr 1 rozporządzenia w sprawie wysokości opłat......... ?
Ręce opadają.
Czy ktoś ma jakiś pomysł, co z tym fantem zrobić ??
>>

Może ten przepis z Rozporządzenia w sprawie zgłaszania prac (...) byłby uzyteczny?
<<
§ 6. 1. O zmianach zakresu, rodzaju i terminu zakończenia prac oraz o przerwaniu lub zaniechaniu ich wykonania wykonawca zawiadamia ośrodek, który przyjął zgłoszenie.
>>

Zgłoś zmianę oznaczenia (tej samej) nieruchomości podlegającej podziałowi...

Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Listopada 2011, 15:37 »
Witam!

Dzięki.... Pewnie tak zrobię , tylko muszę zaczekać do czasu, aż łaskawie wydadzą decyzję i aż ta decyzja się uprawomocni, bo przecież formalnie jeszcze w ewidencji gruntów tego nr nie ma.

Przekazując im pierwszy etap w protokole technicznym oraz w protokole przekazania opisałam, że jest to I etap niezbędny do przyjęcia granic dzielonej nieruchomości.  Siedziałam cicho i zapłaciłam coś około 30 zł za aktualizację, choć byłam w pełni świadoma, że tą kwotę pobierają ode mnie bezprawnie.  
Teraz zastanawiam się, czy nie wystąpić do WINGiK o wyjaśnienie. Nie to, że chodzi mi o to 30zł, tylko tak dla porządku, bo robią z nami co chcą.


Pozdrawiam Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline Adam Wójcik

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2906
Re: GDYBY GŁUPOTA MIAŁA SKRZYDŁA.....
« Odpowiedź #14 dnia: 14 Listopada 2011, 15:52 »
Moim zdaniem postępowanie Starosty - w zakresie przyjmowania do zasobu dokumentacji geodezyjnej i naliczania z tego tytułu opłat - jest OK.

Skoro bowiem osrodek (na wniosek wykonawcy) przyjmuje do zasobu daną dokumentację, czyli dane opracowanie geodezyjne staje się "zamknięte" (precyzyjnie -> włączone do zasobu), to z tego powodu nalicza też należną opłatę...

Osobiście uważam, że "pies" pogrzebany jest gdzie indziej... Sądzę bowiem, że starostwo w sposób nieuprawniony żąda wykonywania odrębnych opracowań geodezyjnych dla czynności, które z powodzeniem mogłyby być częścią (elementem) postępowania podziałowego (a w zasadzie zasadniczej pracy geodezyjnej, polegającej na podziale nieruchomości). No bo jeżeli dla wykonania podziału niezbędne jest ustalenie granic w trybie rozporządzenia w sprawie egib, to nie ma powodu (ani przepisu prawa), który wyłączałby tę czynność z opracowania zasadniczego.

Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...