Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Władysława Łokietka 18
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: UlaZ Wątek: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...  (Przeczytany 18176 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Opera 12.17 Opera 12.17
KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« dnia: 1 Lutego 2015, 12:07 »
Od jakiegoś czasu, jak zauważyłam,  na różnych forach trwa dyskusja nad sensem prowadzenia mapy zasadniczej....

Wczoraj zbulwersowała mnie trochę taka sprawa. Otóż przyszła do mnie zmartwiona osoba, która opowiedziała mi taką historię.  Jakieś cztery czy pięć lat temu jej mąż, ponieważ ma koparkę, postanowił pomóc sąsiadowi przekopać przez drogę, która w ewidencji jest wpisana jako UG-drogi wewnętrzne, odprowadzenie wody gruntowej z działki sąsiada.  Mieli odbitkę z mapy zasadniczej i stwierdzili, że na drodze tej nie ma żadnego uzbrojenia podziemnego. Pech chciał, że natrafili na gaz i go przerwali, zawiadomili gazownię, ale przyjechali po dość długim czasie, bo akurat w innym miejscu mieli poważniejszą awarię. Awarię naprawili, ale złożyli do sądu pozew o zapłatę kosztów szkody ( ilość gazu która uciekła, koszty naprawy itd. ) Mąż tej pani, ponieważ nie czuł się winny broni się, teraz doszły odsetki, koszty biegłego, wyceny i  kwota do zapłaty przewyższa już 30 tysięcy.

Sprawdziłam mapy i wiecie co, mapa zasadnicza przedstawia tą drogę tuż obok, jakieś  cztery metry, zresztą cała mapa zasadnicza w tym miejscu, jest do tzw " kitu", a linia gazowa naniesiona prawdopodobnie ze współrzędnych, przebiega na mapie po prywatnych  działkach, równolegle do drogi.

A , co ciekawe wzdłuż tej drogi było kilka podziałów i na mapie są graniczniki na faktycznej granicy drogi, oddalone jakieś cztery metry od granicy na mapie.

Zastanawiam się, czy w takiej sytuacji, skoro starosta wiedział, że droga faktyczna jest w innym miejscu, a ewidencja gruntów, a zwłaszcza Kierowniczka,  zaciekle i zawzięcie broniła i nadal broni mapy i nie chce jej aktualizować, a jak już to prowadzi latami postępowania administracyjne, bo zmieniła się " konfiguracja" tej " świętej " mapowej granicy, to odpowiedzialność za powstałe szkody powinien ponieść może starosta ( jego urzędnicy), a nie ten człowiek ?

Może czas najwyższy, aby za ten bałagan na mapie zasadniczej, której prowadzenie kosztuje krocie, zaczęli odpowiadać odpowiedzialni za jej prowadzenie, a nie zwiedzeni treścią tego "barachła" niewinni ludzie ?

Pozdrawiam, Ula :)
« Ostatnia zmiana: 1 Lutego 2015, 12:15 przez UlaZ »
Pozdrawiam, Ula

Offline joftek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 41.0.2231.0 Chrome 41.0.2231.0
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #1 dnia: 1 Lutego 2015, 13:12 »
Ula
A odnieś tą sprawę do wykonawców geodezyjnych, że to nie jakaś samowola budowlana ( bo ja to tak traktuje ten przypadek).
Inwestor X zamawia u geodety A mapę do celów projektowych, pod projekt sieci uzbrojenia podziemnego. Sieć ta ma być zaprojektowania w pasie drogi gminnej ( taka między polami) na działce 1.
Geodeta A wykonuje opracowanie takie mapy, egib pozyskuje od organu prowadzącego, na mdcp są klauzule skąd są pozyskane granice.
Na mdcp, na zlecenie inwestora biuro projektowe, wykonany jest projekt, jest w projekcie budowlanym wykaz współrzędnych załamań projektowanej sieci, inwestor uzyskuje pozwolenie na budowę na działce 1 ( droga gminna).
Zleca firmie wykonawczej Y wybudowanie sieci. Firma Y zleca ( umowa) obsługę geodezyjną geodecie B.
Geodeta B opracowuje projekt ( brak wymiarowania od granic projektowanej sieci), jest w projekcie budowlanym wspominany wykaz współrzędnych projektowanej sieci. Geodeta B tyczy w oparciu o te współrzędne, wykonawca Y zgodnie z tyczeniem wykonuje sieć.
Geodeta na bieżąco dokonuje pomiaru sieci, w tym czasie rolnik który ma działkę 2 graniczącą z drogą gminną (dz 1 ) mówi - oj a dlaczego kopiecie w mojej działce? .
Pan rolnik widząc, że dalej kopią w jego działce zleca geodecie C wznowienie punktów granicznych  swoje działki nr 2.
W między czasie geodeta B złożył operat z pomiaru sieci, dostał mapy z inwentaryzacji z klauzulami, oczywiście na tych mapach nowa sieć jest położona w granicach działki nr 1 ( pas drogowy). Geodeta C wznawia pkt graniczne działki 2 i już w terenie okazuje się , że sieć położona jest ponad metr 1 m w działce nr 2 ( rolnika) Zdaje operat geodeta C i w tym momencie na mapach też już sieć nie jest w działce drogowej.
I zaczyna się
Rolnik żąda usunięcia,
Wykonawca twierdzi, że położył sieć zgodnie z tyczeniem - geodeta B
geodeta B twierdzi, że wytyczył zgodnie z projektem budowlanym tzn zgodnie z pozwoleniem na budowę wydanym przez starostę
PINB nie chce wydać pozwolenia na użytkowanie bo co prawda ma mapę z inwentaryzacji z klauzulami starosty , z której wynika , że inwestycja jest wykonana zgodnie z pozwoleniem, ale już ma informację od organu - starosty, że teraz na mapach sieć przebiega w działce nr 2 która nie była w zakresie pozwolenia na budowę,
Wszyscy patrzą na geodetę A  i mówią źle wykonał mdcp, a geodeta A mówi, chwila , dane egib otrzymałem od organu - starosty
Kto  kogo pozwie do sądu ? na kogo spadną koszta związane z likwidacją sieci ułożonej w działce rolnika i nowe wykonanie we właściwym miejscu?
Ula martwmy się o siebie .

 
« Ostatnia zmiana: 1 Lutego 2015, 13:17 przez joftek »
pozdrawiam joftek

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Opera 12.17 Opera 12.17
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #2 dnia: 1 Lutego 2015, 15:39 »
Joftku, w moim terenie o wznowieniach czy wyznaczeniach raczej mowy nie ma ( poza nielicznymi przypadkami). Raczej zachodzi potrzeba ustalenia przebiegu granic, a wtedy sytuacja opisana przez Ciebie jest wykluczona, no chyba , że geodeta artysta wynoszący z mapy zdigitalizowanej ( a takich tez nie brakuje).

W mojej wsi jest np. arkusz mapy zasadniczej, gdzie niezgodność szczegółów i granic względem osnowy to ok.6 m. Możesz sobie wyobrazić, co tam jest, jedni geodeci wkreślali nowe szczegóły pomierzone na osnowę, więc są one przesunięte o 6m, inni natomiast wpasowywali względem szczegółów. 

Kilka lat temu, gdy robiliśmy tam podział opisaliśmy te rozbieżności, no a że były problemy z przyjęciem operatu, bo " zmiana konfiguracji granicy" to zadałam pytanie WINGiK , co w takiej sytuacji należy zrobić. Otrzymałam odpowiedź, że należy wkreślić na mapę w oparciu o szczegóły na gruncie i mapie,  a dodatkowo dać staroście współrzędne...

Wyobraź sobie teraz joftku wynoszenie tych granic z mapy, jak robi wielu...wyjdą 6m w innym działkach.....

Taką mamy mapę zasadniczą i ewidencyjną też.... Ciekawa jestem jak to zmodernizują, bo póki co, to jest analogowa

Pozdrawiam, Ula :)
Pozdrawiam, Ula

Offline joftek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 41.0.2231.0 Chrome 41.0.2231.0
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #3 dnia: 1 Lutego 2015, 20:37 »
Ula
przy przy takiej analogowej mapie i przy konieczności ustalenia przebiegu granic czy rozgraniczenia, właściciel też może mieć rację, że ktoś wlazł mu w szkodę na jego działce, tym bardziej jak są takie kilkumetrowe rozbieżności.
To kto wg Ciebie ponosi odpowiedzialność w moim przykładzie?
pozdrawiam joftek

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 40.0.2214.93 Chrome 40.0.2214.93
    • http://wbgsc.pl
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #4 dnia: 2 Lutego 2015, 10:09 »
Joftek,
wątek jest o odpowiedzialności za mapę zasadniczą, i zgadzam się z Ulą, że jest to duży problem. A dlaczego? Bo wszyscy coś udają... Czas by sprawa mapy zasadniczej znormalniała. A żeby to osiągnąć to należy ją usunąć z państwowych celów i państwowego interesu. Przecież Mapa Zasadnicza powstała w innej rzeczywistości ekonomiczno-gospodarczej, gdzie środki produkcji były państwowe jak i efekty produkcji.

Przecież jest oczywiste, że w dużym przedsiębiorstwie gdzie produkcja jest podzielona na osobne podmioty pod jednym zarządem, prowadzą i koordynują jedną mapę (obecnie obiektową) całego obszaru, między innymi po to by nie dublować kosztów. Tak samo było w PRL-u, i tam funkcja Mapy Zasadniczej/Podstawowej miała sens. Ale dzisiaj? Dzisiaj MZ jest potrzebna tylko dla usprawiedliwienie określonej ilości etatów administracji państwowej.
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Opera 12.17 Opera 12.17
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #5 dnia: 2 Lutego 2015, 13:59 »
No właśnie Leszku.

Obecnie faktem jest, że starostwa handlują mapą zasadniczą, na której często brak wiarygodnego odzwierciedlenia rzeczywistości. Osoba kupiła mapę zasadniczą i właśnie z powodu nierzetelnego przedstawienia na tej mapie szczegółów, gazociąg uległ przerwaniu.....

Pieniądze za  " szmelc" to by się brało, a już odpowiedzialności za sprzedany towar nie ?...tym bardziej, że starosta dobrze wie, że ma  "dziadostwo", " kiepskiej jakości podróbę,  a sprzedaje go jak pełnowartościowy towar.... Czy to nie jest oszustwo?.... Tym razem nikt nie został poszkodowany fizycznie, ale kto wie co stać się może następnym razem?....

Pozdrawiam, Ula :)


Pozdrawiam, Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 40.0.2214.94 Chrome 40.0.2214.94
    • http://wbgsc.pl
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #6 dnia: 2 Lutego 2015, 15:43 »
Sam jestem ciekaw jak to się zakończy, bo przecież 30 tysiaków to nie w kij dmuchał! Dla mnie sprawa ewidentna błąd w dokumencie jakim jest mapa zasadnicza za której wiarygodność odpowiada Starosta. Ale jest chamstwo bo przecież  do projektowania można wykorzystać kopię mapy zasadniczej uzupełnionej ewentualnie o potrzebne treści czy też dwukrotne pomniejszonej lub powiększonej. Wcale nie musi się sporządzać mapy jednostkowej. No ciekawe, ciekawe...
« Ostatnia zmiana: 2 Lutego 2015, 15:47 przez Leszek »
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline joftek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 41.0.2231.0 Chrome 41.0.2231.0
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #7 dnia: 2 Lutego 2015, 19:07 »
To powiedzcie kto takie mapy stworzył, czy nie lokalni geodeci ?
Czy pan mający koparkę, kupuje mapę i może sobie kopać? ( mimo dobrych zamiarów),
Ja nie twierdzę inaczej Leszku niż Ula, tylko uważam , że największym problem mapy zasadniczej czy mdcp jest ewidencja gruntów, a nie sytuacja.
Geodeta znający się na swojej pracy wychwyci takie grube błędy ( tym bardziej lokalny geodeta) i jest w stanie poprawić to co widzi.
Na obszarze powiatów gdzie ja pracuje oczywiście trafiają się błędy , ale sporadycznie, a największym problemem są granice, mniejszym budynki, choć sporo jest ich z digitalizacji ( mimo założonych 2-3 lata temu baz).
pozdrawiam joftek

Offline Przemek

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 149
  • Czasem znają mnie jako Roland.
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 40.0.2214.93 Chrome 40.0.2214.93
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #8 dnia: 2 Lutego 2015, 19:36 »
U mnie w "powiecie" zawsze straszą, iż wydając mdcp to geodeta odpowiada za całość mapy. Jeśli ma wątpliwości co do MZ to moze zrobić wszystko od podstaw, to, że bierze dane z zasobu to jego wybór i ryzyko. Błąd na mdcp, który wygeneruje straty podczas trwania inwestycji przełoży się więc na geodetę wydającego mapę. Zawsze zastanawiał mnie fakt, co w przypadku, gdy geodeta nie ma możliwości weryfikacji danych MZ podczas wydawania mapy (np. plątanina infrastruktury podziemnej).

Zasłyszałem pewną legendę o geodecie, który wydał mapę w kablem opisanym tB (kabel był na istniejącej MZ). Projektant coś tam zaprojektował o okolicy kabla, koparka zaczęła pracę i zerwała kabel światłowodowy. Koszt wyłączenia światłowodu to dziesiątki tysięcy dziennie. Wykonawca do projektanta, a projektant do geodety. Okazało się, że (a jakże!) kabel wkreślony był źle. Sprawa trafiła do sądu, a biegły geodeta stwierdził, że wykonawca nie dopełnił obowiązku przekopu kontrolnego, w związku z tym jego jest wina. Nie wiem ile w tym prawdy, ale mogę sobie wyobrazić taką sytuację.

I have a dream. Mam wizję. Wizję taką, że geodeta mógłby samodzielnie wydać MDCP i powagą swoich uprawnień oraz odpowiedzialnością cywilną zaświadczyć, że dochował wszelkich standardów obowiązujących w zawodzie. Z Zasobu pobiera dane EGiB + ewentualnie GESUT, ale bez konieczności aktualizacji (jedynie wkreśla zmiany, jakie uważa za stosowne na samej mapie) z adnotacją, iż w tym zakresie odpowiedzialność spada na organ. Jeśli chce się posiłkować MZ w zakresie syt.-wys.- proszę bardzo, ale bez konieczności, czasem coś jest łatwiej pomierzyć samemu. Całość pomiarów przekazuje do Zasobu, bardziej w celach archiwalnych, bez wnikliwej kontroli. Jedyny podpis na mapie - to podpis geodety i klauzula, iż w zakresie EGiB dane są pobrane ze Starostwa.

Zamiast MZ byłby stworzony jakiś rejestr wydanych MDCP - tak jak rejestruje się każde inne wydawnictwo - czasopismo, książkę, czy też mapy topograficzne.

Ale popłynąłem ... MDCP bez konieczności podkładu MZ, tylko własnych pomiarów ...


Offline joftek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 41.0.2231.0 Chrome 41.0.2231.0
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #9 dnia: 2 Lutego 2015, 20:09 »
Przemek
a kto odpowiada za ewidencję granic?
a co z odpowiedzialnością wykonawcy który dokonywał inwentaryzacji i zrobił źle, popełnił błąd?

dziś odpowiadamy 3 lata za nasze pomiary, ale co z danymi które wydaje nam organ obligatoryjnie do mdcp?
a kto będzie odpowiadał za pomiar po 3 latach jak dopiero wtedy wyjdzie on na jaw i narobi szkód ?
Oczywiście opcja Leszka , że nie ma mapy zasadniczej i robimy od podstaw wszysto sami, a dane gesut kupujemy od branż, a ewidencję od organu jest dobra, ale my mamy już mapę ( którą sam Leszek przez lata tworzył) i stanowi ona pewno dobro, którego trochę szkoda wyrzucić na śmietnik, bo w dużej mierze jest ona dobra. Tak koszta jej prowadzenia są za duże, administracja nie ogarnia przepisów.
Ale powiem tak, chętnie bym przejął taka mapę zasadniczą za darmo i stał się bogatym człowiekiem.
Czy opcja Leszka  powoduje , że znajdziemy odpowiedz na zadane pytanie w wątku ( nie mapa zasadnicza , a opracowanie), kiedy i tak część danych żeby znalazły się na tym opracowaniu musimy kupić , pozyskać nie mając pojęcia o wiarygodności tych danych.
pozdrawiam joftek

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 40.0.2214.94 Chrome 40.0.2214.94
    • http://wbgsc.pl
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #10 dnia: 6 Lutego 2015, 15:34 »
To powiedzcie kto takie mapy stworzył, czy nie lokalni geodeci ?

a kto odpowiada za ewidencję granic?
a co z odpowiedzialnością wykonawcy który dokonywał inwentaryzacji i zrobił źle, popełnił błąd?


Dość często, gdy ktoś występuję z pretensjami o jakoś czy wiarygodność mapy zasadniczej, ewidencji gruntów czy też gesutu, pada bezczelna odpowiedź, że to przecież nie kto inny tylko my geodeci - wykonawcy jesteśmy winni za taki stan tego co się znajduje w Państwowym Zasobie GiK. To my jesteśmy winni bo to tylko my wykonujemy pomiary i opracowania geodezyjne a nie administracja czy służba geodezyjna!

Tylko, dlaczego MY od 25 lat jak ci niewolnicy czapkujemy i liżemy się inspektorom z ośrodków? Dlaczego od tylu lat wykonujemy wszelkie, nawet najgłupsze uwagi, pseudo-usterki usterki? Dlaczego kartujemy analogi mapy zasadniczej, wykonujemy różne karty, załatwiamy wnioski... I jeszcze cholera wie co jeszcze... A wszystko po to bo co lubimy być poniewierani? NIE!

Przecież przez cały ten czas, to gestorzy ośrodków dokumentacji i PZGiK mają uprawnienia kontrolować, weryfikować i przyjmować naszą pracę, bo to ONI odpowiadają za jakość tego Państwowego Zasobu z chwilą przyjęcia naszych prac i stąd ten obowiązek kontroli!!!
Inna sprawa by była gdyby PODGiK bez żadnych kontroli czy weryfikacji przyjmowali nasze prace. Wtedy proszę bardzo uszy po sobie i odpowiedzialność jest po naszej stronie. Ale do puki służba i administracja chce nas kontrolować bo jak twierdzą odpowiadają za jakość tego zasobu i tych baz danych to przepraszam ale w pierwszym rzędzie to właśnie służba i administracja gik odpowiada za jakość i wiarygodność PZGiK, GESUTu, Mapy Zasadniczej i EGiB!!! Koniec i kropka.

Czy to jest tylko moje jakieś widzimisię? Nie. Proszę sobie poszukać w bazie orzeczeń sądów administracyjnych werdyktów dotyczących decyzji GGK w sprawach dyscyplinarnych, a przekonacie się, że jest kilkadziesiąt rozstrzygnięć, które jak mantrę wymieniają we wszystkich tych indywidualnych sprawach zasadę, że włączenie dokumentacji po kontroli "jako prawidłowej" do PZGiK oznacza, że ta dokumentacja do puki będzie stanowić ten zasób  "korzysta z mocy dowodowej dokumentu urzędowego ". Dlatego wszystkie te decyzje dyscyplinarne GGK zostały uchylone ponieważ nie może być tak "iż poszczególne organy oceniając tę samą dokumentację dokonują odmiennej jej oceny".

W związku z powyższym, dopóki materiał, dokumentacja, informacja czy opracowanie kartograficzne jest częścią państwowego zasobu, to za jego jakość odpowiada właściciel PZGiK a nie podmiot, który go wytworzył. I to naprawdę nie ma znaczenia, kto jest wykonawcą tego dobra przejętego na rzecz państwa bez odszkodowania, lecz ma znaczenie kto aktualnie nim oraz licencjami handluje.
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline joftek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 41.0.2231.0 Chrome 41.0.2231.0
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #11 dnia: 6 Lutego 2015, 19:50 »
Leszek
trzeba spojrzeć na to z rożnej perspektywy.

raz
czy nie widzisz też winy wykonawców ?
Mapy analogowe to nie okres tylko 25 lat, myślę , że pamiętasz jak jeszcze w latach 80 nie było ośrodków dokumentacji, a składnice przy OPGIKch, WBTR. Kto tam kontrolował? Czy nie my sami, czy nie było tylko kontroli wewnętrznych. Mówisz jak i nas wielu że nie powinno być kontroli naszych prac, a tu piszesz, że jak coś złego (mapy, dane pomiarowe) to wina kontroli, jak przeszło to oni odpowiadają. Dobrze wiesz, że oszukać na papierze( dzienniki, raporty, szkice) w sposób inteligentny zawsze można i żadna kontrola za biurka tego nie wykryje. I teraz mi powiedz czy to co pisze Ula, że na mapach nić nie pasuje po kilka metrów to wynika z błędnych kontroli w poprzednich latach, czy jednak wykonawców ?
dwa
na przykładzie który opisywałem Uli w tym wątku, dojdzie do położenia w rzeczywistości sieci w działce która nie była objęta pozwoleniem na budowę, choć będzie zgodne z załącznikiem graficznym tego pozwolenia będzie właściwe,
wg Ciebie kto odpowiada, kogo inwestor pozwie do sądu ?
Bo ja jestem przekonany , że skupi się na geodecie który obsługiwał budowę, który wytyczył zgodnie z papierkiem , ale faktycznie na innej działce. Chociaż starosta nadał klauzule na mdcp i ten sam starosta wydał decyzję pozwolenia na budowę.
A wg mnie winić można geodetę który wykonał mdcp.
trzy
Zwróć uwagę, że na dzień dzisiejszy to my wydajemy opracowanie, zasób potwierdza tylko zgodność z bazami,
a dalej w nowelizacji PGiK w art 46c.1
 Nie można wszcząć postępowania dyscyplinarnego, jeżeli od chwili popełnienia czynu upłynęły trzy lata.
co oznacza, że przez 3 lata to my odpowiadamy, a nie zasób.
cztery
rozumiem, że egib to tylko rejestr , ale nie rozumiem dlaczego wykonawca przy swoim opracowaniu ma za niego odpowiadać skoro przy mdcp nic nie może z błędami zrobić ( wyjątek budynek i 4m ).
Pamiętasz jak jeszcze w latach 90 wykonawca mógł sporządzać wypis i wyrys? wtedy trzeba był sporządzić notatnik zmian, dokonać aktualizacji . A dziś organ sprzedaje dokument ( wg mnie b. ważny) nie sprawdzając czy jest zgodny ze stanem rzeczywistości.

Dla mnie  na pytanie zawarte w tytule wątku nie ma na dzień dzisiejszy jednoznacznej odpowiedzi.
« Ostatnia zmiana: 6 Lutego 2015, 19:54 przez joftek »
pozdrawiam joftek

Offline stardust

  • Komisja Rewizyjna
  • ****
  • Wiadomości: 883
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 35.0 Firefox 35.0
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #12 dnia: 6 Lutego 2015, 20:47 »
Joftek
Zgadzam się z Tobą, że błędy na mapie to błędy wykonawców. Wiadomo też, że kontrola, czytaj weryfikacja, kwitów w operacie tych błędów nie wyłapie. Więc po co ta fikcja? Trzeba te kontrole zlikwidować i wtedy będzie wiadomo kto odpowiada za mapę.

Offline joftek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 41.0.2231.0 Chrome 41.0.2231.0
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #13 dnia: 6 Lutego 2015, 21:36 »
stardust
tak , zlikwidować, jestem za.
Tylko to dalej nie rozwiąże sprawy odpowiedzialności
bo jak koś z błędem pomierzy sieć a po 5 latach wyjdzie to na Twoim opracowaniu, to Ty masz ponosić winę?
to samo tyczy się ewidencji.
pozdrawiam joftek

Offline stardust

  • Komisja Rewizyjna
  • ****
  • Wiadomości: 883
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 35.0 Firefox 35.0
Odp: KTO ODPOWIEDA ZA WIARYGODNOŚĆ MAPY ZASADNICZEJ...
« Odpowiedź #14 dnia: 6 Lutego 2015, 22:14 »
Z jakiego źródła ta sieć się wzięła na moim opracowaniu? Z wywiadu branżowego? Ze starej mapy uzgodnionej z gestorem? Jeżeli tak, to mamy winnego.