Ecia, pytałem Ciebie jak uważasz, czy mapę wektorową ośrodki z tych powiatów gdzie robiliśmy "gaz" będzie wprowadzać ze starych operatów (współrzędnych) czy raczej sklikają analogi?
Ja jestem przekonany, że jednak to drugie. A teraz co do tego "rozdrobnienia" Branżowców...
Mam Koleżankę która przez kilka lat pracowała w firmie geodezyjnej w Londynie w zasadzie na mdcp. I od niej się zaczęło ta moja awersja do tzw. MZ i GESUTU państwowego. Tam z tym "rozdrobnieniem" nie ma kompletnie kłopotu, bo w tamtejszym magistracie jest funkcja inżyniera dzielnicy/miasta. I to z nim ta moja Koleżanka za każdym razem uzgadniała sprawę sieci. Wyglądało to tak, że wszystkie branże, które miały swoje sieci na danym obszarze, na wezwanie tego gościa z magistratu, sprajami wodnymi oznaczali przebiegi na konkretny termin. Geodeci przyjeżdżali wykonywali pomiar i po sprawie. Trochę inaczej niż u nas. Tam za każdy pomiar, i za każdą mapę, odpowiada firma geodezyjna.
Dlatego w naszych realiach wystarczyłoby, że w gminie/dzielnicy będzie taki "Inżynier", do którego "Branże" będą zgłaszały każdą zrealizowaną inwestycję sieciową. I my geodeci wystarczy, że od tej osoby będziemy czerpać informację o
podmiotach branżowych
działających w interesującym nas
obszarze. Ale już dane szczegółowe o przebiegu i innych cechach pobieramy odpłatnie na wniosek od firmy branżowej. Wszystko oficjalnie, z fakturą itd. Zamiast budować GESUT w powiatach, co nigdy się nie uda, niech mają taki obowiązek "firmy branżowe".
A przepisy dla GESUTu proste - "branżysta" wykonanie sieci musiałby zgłaszać w Gminie. Firmy branżowe musiałyby udostępniać wszystkie posiadane informacje w postaci plików informatycznych w standardach co najmniej takich jakie ustalałyby powszechne przepisy. Możliwe, że np. raz w roku pliki zaktualizowane "Branże" musiałyby przekazywać "Gminie" z prawe "do wiadomości" a nie z prawem dalszej odsprzedaży.
Trzy krótkie zasady:
- obowiązkowe zgłoszenie "branżysty" wykonanej sieci do... np. Gminy/Dzielnicy;
- "branżysta" musi prowadzić GESUT wg. co najmniej takich standardów jakie zostaną ustalone przez państw;
- obowiązek odpłatnego przekazywania na wniosek podmiotów pełnych informacji z bazy GESUT a bezpłatnie raz do roku "do informacji" Gminie/Dzielnicy.
I to wszystko, tak z grubsza. Brak redundancji danych, koszty utrzymania gesutu w "branżach" a nie w kosztach publicznych. Kwestia standardów i dokładności byłaby w żywotnym interesie administratora sieci. Wtedy odpowiedzialność byłaby jednoznacznie ustalona. Nie tak jak teraz...
Jeżeli coś przez 25 lat nie działa w ogóle albo nie działa właściwie, bo dane o sieci mają co najwyżej wartość poglądową (tak jak Geoportal), TO NAJWYŻSZY CZAS TO ZMIENIĆ!
RoBoCIK połączył wiadomości: 2 Lutego 2015, 13:27
Wiesz chodzi mi o to, że możesz nie być świadom i mimo najlepszych chęci czegoś z kimś nie uzgodnisz (sama jestem właścicielką 60m wodociągu 63 i hydrantu) wybudowany na mój koszt, ponoszę roczne opłaty za zajęcie pasa drogowego, ani gmina ani wodociągi nie chcą tego przejąć z powodu opłat!!!I co przyjdziesz do mnie po uzgodnienia jak będziesz w Kiczycach robić MDCP?
I widzisz Ecia sama podałaś przykład potwierdzający fakt, że GESUT prowadzony przez Ośrodki nie działa! A w tej mojej propozycji, to Ty musiałabyś zgłosić Gminie/Dzielnicy, że w przestrzeni publicznej istnieje taka to a taka sieć. I że dane o niej są dostępne tu a tu.