Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Elizy Orzeszkowej 6 lok 4
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: joftek Wątek: Propozycje regulacji dotyczących Katastru nieruchomości i Katastru urządzeń podziemnych  (Przeczytany 7541 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline joftek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 41.0.2231.0 Chrome 41.0.2231.0
Leszek
ależ, ależ ja też nie twierdzę , że tak winno to się odbywać, a tylko piszę ze spotkałem się z sytuacją gdzie wójt opłaca wniosek do sądu, a potem obciąża tymi opłatami i własnymi kosztami ( choćby geodeta) strony postępowania. Co kraj to obyczaj, co Polska ( czytaj gmina, powiat) prawo.
A praktyki stosowane u "Was"....
..... wnioskodawca musi mieć "swojego" geodetę,
...... organ musi upoważnić wskazanego geodetę, ( a nie tego który wygrał przetarg w gminie na prace geodezyjne),
....... wnioskodawca któremu " nie podoba się" granica płaci geodecie za jej "właściwy" przebieg ( i załóżmy, że 100% geodetów jest uczciwych, ale druga strona jak będzie niezadowolona z rozgraniczenia co może myśleć?). Czy to nie wygląda trochę jak bycie sędzią we własnej sprawie?
......... a przypadek odwrotny, wnioskodawca jest niezadowolony z ustalonej granicy i mówi za to , to ja grosza nie dam ?

Ja rozumiem , że wskazanie geodety który zajmował się tymi granicami i stwierdził potrzebę rozgraniczenia, ale żeby strona płaciła sama ?
Najbardziej uczciwy geodeta, pełen etyki zawodowej będzie podświadomie bardziej przychylny stronie - płatnikowi, a należy pamiętać, że przy rozgraniczeniach pewną dowolnością w ustaleni przebiegu granic geodeta dysponuje.
Czy tak powinno być ( płaci wnioskodawca ) moim zdaniem nie.

geodetka
a po co wnioskodawca ma opłacić wniosek jak z ustalonego przebiegu jest zadowolony?
 
« Ostatnia zmiana: 21 Stycznia 2015, 19:58 przez joftek »
pozdrawiam joftek

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 40.0.2214.93 Chrome 40.0.2214.93
    • http://wbgsc.pl
Joftek,
mimo, że wnioskodawca płaci mnie nie do kasy urzędu, jeszcze nigdy nie zdarzyło mi sie być nie obiektywny. I tych geodetów których znam, również sobie nie wyobrażam. Ostatnio sąsiadka poprosiła by przyjął jej rozgraniczenie, odmówiłem ale podałem 3 adresy innych... do wyboru.
A zresztą, to nie w tym problem kto komu płaci (vide: wyznaczanie/wznawiani...) chory jest system, który do spraw granic miesza wójtów równie dobrze mógłby być to pleban. Geodeta - wójt- sąd - biegły i to wszystko w jednej instancji?!  :no-waigif:
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline joftek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 41.0.2231.0 Chrome 41.0.2231.0
Leszek
nie odnoś moich słów do siebie, a jedynie do systemu, czy rozgraniczenie nie powinno jako procedura administracyjna być jasno, jednoznacznie ( w tym i finanse) określone i nakazane ? Jeszcze gorzej sprawa wygląda przy rozgraniczeniu z prawa wodnego, tu starosta chce, od wykonawcy geodezyjnego dokończenia procedury ( tylko jakiego wykonawcy i za ile ), a zarządca wody ( w określonych przypadkach ma płacić (  komu, ile ) .
Dla mnie to organ prowadzący powinien brać na siebie i winien być cennik państwowy na te czynności przy takich procedurach.
Wyobrażasz sobie , że biegłemu sądowemu płaci strona postępowania , a nie sąd ? Mimo jak największej uczciwości i etyki zawodowej biegłego ?

Mam też inne zdanie co do wójtów , burmistrzów, uważam, że ewidencja gruntów i budynków powinna być przekazana w całości właśnie tym organom. Zwróć uwagę , że nam wykonawcom było by to na rękę. PZGiK przyprowadzony przez starostów nie miałby argumentów do żądania dodatkowych  pomiarów i dokumentacji na potrzeby egib, a jedynie prowadziłby bazę ewidencyjną. Operat ewidencyjny w gminie to mniejszy obszar, to możliwość prowadzenia w obowiązujących standardach, to presja bo gminy obok mają właściwe dane to my musimy też, to gmina ma podatki na podstawie ewidencji i sama musi dbać o swój dochód, a z drugiej strony ludzie w swojej  gminne nie pozwolą , żeby gmina pobierała podatki niezgodnie z stanem faktycznym. Na obszarze gminy istnieje możliwość trzymania tego pod kontrolą, a jak widzimy na poziomie powiatu nie.
Ale to moje zdanie
« Ostatnia zmiana: 1 Lutego 2015, 17:25 przez joftek »
pozdrawiam joftek

Offline stardust

  • Komisja Rewizyjna
  • ****
  • Wiadomości: 893
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 35.0 Firefox 35.0
"Mam też inne zdanie co do wójtów , burmistrzów, uważam, że ewidencja gruntów i budynków powinna być przekazana w całości właśnie tym organom."

Jeszcze większe rozdrobnienie? Jeszcze więcej inspektorów i udzielnych władców? TYLKO NIE TO!!!

Powinien być jeden organ n.p. Państwowa Agencja Katastru połączona z Księgami Wieczystymi w jeden urząd.

Offline joftek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 41.0.2231.0 Chrome 41.0.2231.0
stardust
na małym obszarze i to swoim lepiej panować,  na swoim jest się odpowiedzialnym,
nie myśl dzisiejszymi standardami,  geodeta ma styczność z PZG , który prowadzi starosta,
gmina - organ prowadzi operat ewidencyjny i dostaje dane od innych organów , instytucji.
A Ty piszesz o powołaniu kolejnej instytucji i to jakieś naczelnej, gdzie nie ma odpowiedzialnych za swoje czyny.
To może powróćmy gdzie najniszczy szczebel państwowego zasobu geodezyjnego będzie wojewódzki.
Wg mnie centralne zarządzanie już mieliśmy, a i teraz mamy poprzez GGK. 
« Ostatnia zmiana: 1 Lutego 2015, 20:01 przez joftek »
pozdrawiam joftek

Offline stardust

  • Komisja Rewizyjna
  • ****
  • Wiadomości: 893
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 35.0 Firefox 35.0
Tak zwany zasób należy przekazać do archiwum i o nim zapomnieć.
EGiB i KW jako jedna baza, GESUT do branż.
I tyle w temacie
Aha, ta nowa agencja (katastru) powinna powstać w miejsce zlikwidowanego GUGiK'u.

Offline joftek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 41.0.2231.0 Chrome 41.0.2231.0
stardust
ta nowa agencja (katastru) powinna powstać w miejsce zlikwidowanego GUGiK'u
i będzie , czasy i nazwy się zmieniają a pan dalej w komisji ,
o nie, tylko nie centralne  instytucje.
gesut do branż? wiem że taki mają cel. Ale ja uważam, że to będzie dopiero bieganie, proszenie i płacenie dużych pieniędzy. Masz przykład PKP.
Pamiętasz wojewódzkie ośrodki dokumentacji jak istniały urzędy rejonowe i nie było wszędzie zudów? Umawianie się z panem Krzysiem z tpsa, panią Jolą z wodociągów, która jest na zwolnieniu bo dziecko chore, a nikt nie wie co i gdzie tylko ona.
Wg mnie zudp to akurat udany projekt i nie wiem dlaczego go psują. 
Oczywiście likwidacja PZGiK, wtedy samorząd, a ewidencja właścicielowi - gminie. Gesut z dzisiejszym zudem miech prowadzi starosta z branżami( bez operatów tylko przebieg ( współrzędne )
pozdrawiam joftek

Offline stardust

  • Komisja Rewizyjna
  • ****
  • Wiadomości: 893
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 35.0 Firefox 35.0
Centralna baza KW też Ci przeszkadza? Wystarczy ją uzupełnić o opis numeryczny granic. Ale opis prawdziwy, a nie sklikany ze starego analoga.

Offline ecia

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Kobieta
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 40.0.2214.93 Chrome 40.0.2214.93
ZUD jest dobry.
EGiB do gmin - dobry pomysł - bo teraz jest burdel i wydaje mi się, że lokalnie gminy lepiej wiedzą co gdzie mają a nie starosta wyrabiający wolontariuszami i stażystami.
GESUT może było by dobrze gdyby byłby w branżach ale "Pani Jola" na wychowawczym czy opiece mnie przeraża zwłaszcza, że branże to nie te branże co w latach 80 co telekomunikacja była jednym organem (a teraz może być Orange, T-mobile, Vektra, Plus...) i setka innych o których mogę zapomnieć....bo znam nawet firmę co całą halę obłożyła fotovoltaniką i nadmiar zrzuca do enion... i co z nimi mam też uzgadniać? Przy obecnym rozdrobnieniu branż GESUT powinien prowadzić starosta. Przy budowie jakiejś inwestycji bezpieczeństwo przeciwpożarowe jest zrzucane na inwestora... i co mam się później zastanawiać czy dany hydrant z całą infrastrukturą nie jest przypadkiem prywatny nie przekazany danym wodociągom...nie ja dziękuję za taki burdel.

Offline joftek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 872
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 41.0.2231.0 Chrome 41.0.2231.0
 stardust
a o czym ja piszę? o tym żeby te dane były wiarygodne.
Centralna baza danych to tylko system informatyczny , który
- nie prowadziła na szczęście administracja geodezyjna tylko sądy rejonowe.
- na podstawie ksiąg wieczystych - papierowych i akt też papierowych.
- nikt nie wydał przepisów żeby te księgi skanować i dopuścić błędy w literach ( trzy litery w górę czy w dół alfabetu, ale jak będzie 10 to też dobrze)
- nikt bez podstaw w aktach nie zakładał dodatkowych ksiąg czy nie dopisywał właścicieli, że sztucznie było w bazie.

i właśnie sądy rejonowe nie pozwoliły na wprowadzenie bałaganu przy zmianie nośnika i utworzenia centralnej bazy.
A teraz odnieś to do ewidencji.
Zrobili wszystko  ,żeby na monitorze i słupkach się zgadzało bez względu na rzeczywistość.
A przecież na tych 5000 , 2000 ewidencyjnych znalazło to się z pomiarów.
Oczywiście są tacy, którzy wróciliby do centralnego zarządzania, ja nie
pozdrawiam joftek

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 40.0.2214.93 Chrome 40.0.2214.93
    • http://wbgsc.pl
ZUD jest dobry.
EGiB do gmin - dobry pomysł - bo teraz jest burdel i wydaje mi się, że lokalnie gminy lepiej wiedzą co gdzie mają a nie starosta wyrabiający wolontariuszami i stażystami.
GESUT może było by dobrze gdyby byłby w branżach ale "Pani Jola" na wychowawczym czy opiece mnie przeraża zwłaszcza, że branże to nie te branże co w latach 80 co telekomunikacja była jednym organem (a teraz może być Orange, T-mobile, Vektra, Plus...) i setka innych o których mogę zapomnieć....bo znam nawet firmę co całą halę obłożyła fotovoltaniką i nadmiar zrzuca do enion... i co z nimi mam też uzgadniać? Przy obecnym rozdrobnieniu branż GESUT powinien prowadzić starosta. Przy budowie jakiejś inwestycji bezpieczeństwo przeciwpożarowe jest zrzucane na inwestora... i co mam się później zastanawiać czy dany hydrant z całą infrastrukturą nie jest przypadkiem prywatny nie przekazany danym wodociągom...nie ja dziękuję za taki burdel.

Ecia, a ja dziękuję za taki burdel jak jest obecnie. System który zmusza do redundancji danych geoprzestrzennych jest błędem administracyjnym oraz budżetowym. Po drugie, Ecia pokaż mi chociaż jeden Ośrodek Dokumentacji, który by miał właściwie założoną (zgodnie z przepisami) Geodezyjną Ewidencję Sieci Urządzeń Terenowych?! Ja jeszcze nie widziałem.
Po trzecie, jeśli chce się robić większe opracowania drogowe, kolejowe to wierzcie mi, że nie można pozostać tylko na uzgodnieniach zudowskich. Mamy dużo przykładów, że dokumentacja przechodzi przez ZUD a przy uzgadnianiu projektu w branży okazuje się np., że na całym obszarze brak sieci jednego rodzaju! Dlatego zawsze uzgodnienia sieci robimy w branżach bo Zasób jest niewiarygodny, i żeby nie mieć problemów. Bo ostatecznie inwestora g... guzik obchodzi, że powinien u starosty być aktualny GESUT, a starostę również G... obchodzi czy ma i jaki ma ten GESUT! I teraz co do odpowiedzialności za ten GESUT! A biuro geodezyjne ma mapę zrobić pełnej i wiarygodnej treści!!!  Kto ponosi odpowiedzialność? Teoria swoje praktyka swoje... Czyli tak naprawdę to nikt nie odpowiada. A inwestor z którym idziemy do sądu to stracony zleceniodawca.

Ecia, do bani z takim gesutem!

ps Zresztą niedawno Ula pisała o gazie i mapie zasadniczej... http://www.ptg-org.pl/index.php/topic,1765.msg11968/topicseen.html#msg11968 i Tobie Ecia taki gesut odpowiada?
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline ecia

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Kobieta
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 40.0.2214.93 Chrome 40.0.2214.93
W takim stanie jak jest dziś - nie ale wyobraź sobie taką sytuację jak przedstawiałam. Możesz zrobić i 200 uzgodnień a jednego Ci zabraknie bo ktoś ma prywatną sieć, lub pociągnięty prywatny światłowód między dwoma budynkami przez pół wsi (bo miał taki kaprys i zgodny właścicieli gruntów) a znam takie sytuacje z autopsji. Wiec możesz zrobić i 200 uzgodnień a jednego Ci braknie i jesteś w duszy. Też robię masę uzgodnień (zwłaszcza pod drogówkę) a i tak często jest taka sytuacja, że mi uzgadniają tak a za miesiąc projekt projektantowi inaczej. Gdyby ZUD (sorki spotkania koordynacyjne  czy jak to się teraz nazywa) i GESUT były dobrze założone i dobrze prowadzone to nie byłoby tak źle.

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 40.0.2214.93 Chrome 40.0.2214.93
    • http://wbgsc.pl
W takim stanie jak jest dziś - nie ale wyobraź sobie taką sytuację jak przedstawiałam. Możesz zrobić i 200 uzgodnień a jednego Ci zabraknie bo ktoś ma prywatną sieć, lub pociągnięty prywatny światłowód między dwoma budynkami przez pół wsi (bo miał taki kaprys i zgodny właścicieli gruntów) a znam takie sytuacje z autopsji. Wiec możesz zrobić i 200 uzgodnień a jednego Ci braknie i jesteś w duszy. Też robię masę uzgodnień (zwłaszcza pod drogówkę) a i tak często jest taka sytuacja, że mi uzgadniają tak a za miesiąc projekt projektantowi inaczej. Gdyby ZUD (sorki spotkania koordynacyjne  czy jak to się teraz nazywa) i GESUT były dobrze założone i dobrze prowadzone to nie byłoby tak źle.

Ecia,
ale właśnie o to chodzi, że nie są i nigdy nie będą. Ja pracuję już dość długo, same uprawnienia mam od 27 lat... A przecież pracowałem w OPGKach jeszcze przed uprawnieniami. Były to czasy gdy uzgodnienia były dla geodetów w branżach za free no bo PRL. I teraz robię to samo bo co mi z przebiegu sieci na analogu wykreślonym flamastrem, przez Bóg wie kogo?!

Tak się składa, że mam wgląd jak podchodzą do sieci branże. Właśnie kończymy inwentaryzację 470 km sieci gazociągu wraz z ogródkami położonego wysokoprężnego z lat 70-80. Owszem w powiatowych zasobach generalnie na analogach cała ta sieć była. Ale o wiarygodności... szkoda gadać. Brak załamań albo załamania tam gdzie ich nie ma w terenie są na MZ. Zresztą jak myślisz Ecia dlaczego Branża "szarpła się" na takie zlecenie? Bo mieli za dużo kasy na zbyciu? I teraz popatrz, ta firma branżowa będzie miała swoją sieć dokładnie zmierzoną, dokładnie opracowaną wg obowiązującego jednolitego układu oraz odniesienia. A w ośrodkach CO? Analog 1:2000 lub 5000! Nawet jak przejdą na wektor to jak myślisz wykorzystają nasze operaty (współrzędne)?  ;D
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline ecia

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 96
  • Płeć: Kobieta
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 40.0.2214.93 Chrome 40.0.2214.93
Widzisz tak się składa, że ja głównie żyję z robót dla gazowni i inwentaryzuję i robię bazę GIS dla rozdzielni RDG Skoczów i nawet nie patrzę na to co jest na MZ tylko dobry wykrywacz RD2000SuperCAT i dalej w teren i odkrywki w ważnych miejscach - ale dokumentację też muszę przekazać do ośrodka wiec ich bazę też poprawię. Ale nie wyobrażam sobie, że będziemy tylko bazować na branżach nie przy takim ich rozdrobnieniu jak jest teraz. To co proponujecie że GESUT tylko w branżach byłby dobry właśnie w PRL'u - no bo telekomunikacja państwowa, wodociągi państwowe, gazownia państwowa. Popatrz ile masz teraz spółek w gazowni .... z każdą będziesz uzgadniał? Załóżmy, że nie masz nic masz tylko EGiB z zasobu skarpy, płoty, drzewa i krzoki pomierzysz, zrobisz uzgodnienie z gazownią ale zapomnisz lub nie przyjdzie Ci do głowy wysłać uzgodnień do biura wysokiego ciśnienia lub jakiejś podspólki. Jak to sobie relania wyobrażasz? Jakąś listę na danym terenie nestorów sieci? Wiesz chodzi mi o to, że możesz nie być świadom i mimo najlepszych chęci czegoś z kimś nie uzgodnisz (sama jestem właścicielką 60m wodociągu 63 i hydrantu) wybudowany na mój koszt, ponoszę roczne opłaty za zajęcie pasa drogowego, ani gmina ani wodociągi nie chcą tego przejąć z powodu opłat!!!I co przyjdziesz do mnie po uzgodnienia jak będziesz w Kiczycach robić MDCP?
« Ostatnia zmiana: 2 Lutego 2015, 12:45 przez ecia »

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 40.0.2214.93 Chrome 40.0.2214.93
    • http://wbgsc.pl
Ecia, pytałem Ciebie jak uważasz, czy mapę wektorową ośrodki z tych powiatów gdzie robiliśmy "gaz" będzie wprowadzać ze starych operatów (współrzędnych) czy raczej sklikają analogi?  ;D Ja jestem przekonany, że jednak to drugie. A teraz co do tego "rozdrobnienia" Branżowców...
Mam Koleżankę która przez kilka lat pracowała w firmie geodezyjnej w Londynie w zasadzie na mdcp. I od niej się zaczęło ta moja awersja do tzw. MZ i GESUTU państwowego. Tam z tym "rozdrobnieniem" nie ma kompletnie kłopotu, bo w tamtejszym magistracie jest funkcja inżyniera dzielnicy/miasta. I to z nim ta moja Koleżanka za każdym razem uzgadniała sprawę sieci. Wyglądało to tak, że wszystkie branże, które miały swoje sieci na danym obszarze, na wezwanie tego gościa z magistratu, sprajami wodnymi oznaczali przebiegi na konkretny termin. Geodeci przyjeżdżali wykonywali pomiar i po sprawie. Trochę inaczej niż u nas. Tam za każdy pomiar, i za każdą mapę, odpowiada firma geodezyjna.

Dlatego w naszych realiach wystarczyłoby, że w gminie/dzielnicy będzie taki "Inżynier", do którego "Branże" będą zgłaszały każdą zrealizowaną  inwestycję sieciową. I my geodeci wystarczy, że od tej osoby będziemy czerpać informację o podmiotach branżowych działających w interesującym nas obszarze. Ale już dane szczegółowe o przebiegu i innych cechach pobieramy odpłatnie na wniosek od firmy branżowej. Wszystko oficjalnie, z fakturą itd. Zamiast budować GESUT w powiatach, co nigdy się nie uda, niech mają taki obowiązek "firmy branżowe".

A przepisy dla GESUTu proste - "branżysta" wykonanie sieci musiałby zgłaszać w Gminie. Firmy branżowe musiałyby udostępniać wszystkie posiadane informacje w postaci plików informatycznych w standardach co najmniej takich jakie ustalałyby powszechne przepisy. Możliwe, że np. raz w roku pliki zaktualizowane "Branże" musiałyby przekazywać "Gminie" z prawe "do wiadomości" a nie z prawem dalszej odsprzedaży.

Trzy krótkie zasady:
- obowiązkowe zgłoszenie "branżysty" wykonanej sieci do... np. Gminy/Dzielnicy;
- "branżysta" musi prowadzić GESUT wg. co najmniej takich standardów jakie zostaną ustalone przez państw;
- obowiązek odpłatnego przekazywania na wniosek podmiotów pełnych informacji z bazy GESUT a bezpłatnie raz do roku "do informacji" Gminie/Dzielnicy.

I to wszystko, tak z grubsza. Brak redundancji danych, koszty utrzymania gesutu w "branżach" a nie w kosztach publicznych. Kwestia standardów i dokładności byłaby w żywotnym interesie administratora sieci. Wtedy odpowiedzialność byłaby jednoznacznie ustalona. Nie tak jak teraz... Jeżeli coś przez 25 lat nie działa w ogóle albo nie działa właściwie, bo dane o sieci mają co najwyżej wartość poglądową (tak jak Geoportal), TO NAJWYŻSZY CZAS TO ZMIENIĆ!

RoBoCIK połączył wiadomości:  2 Lutego 2015, 13:27
Cytuj
Wiesz chodzi mi o to, że możesz nie być świadom i mimo najlepszych chęci czegoś z kimś nie uzgodnisz (sama jestem właścicielką 60m wodociągu 63 i hydrantu) wybudowany na mój koszt, ponoszę roczne opłaty za zajęcie pasa drogowego, ani gmina ani wodociągi nie chcą tego przejąć z powodu opłat!!!I co przyjdziesz do mnie po uzgodnienia jak będziesz w Kiczycach robić MDCP?

I widzisz Ecia sama podałaś przykład potwierdzający fakt, że GESUT prowadzony przez Ośrodki nie działa! A w tej mojej propozycji, to Ty musiałabyś zgłosić Gminie/Dzielnicy, że w przestrzeni publicznej istnieje taka to a taka sieć. I że dane o niej są dostępne tu a tu.  :)
« Ostatnia zmiana: 2 Lutego 2015, 13:27 przez Leszek »
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk