Geodetko
masz szczęście, że trafiłaś na rozsądnego urzędnika, bo mnie właśnie za to, że chciałem złożyć informację na oddzielnym dokumencie odsądzono w PINB od "czci i wiary" i wręcz wyrzucono z urzędu tylko dlatego, że nie chciałem na mapie z inwentaryzacji przyjętej zresztą w maju do odgik, a złożonej przez inwestora po zmianie PB do PINB, napisać informacji z art. 57 argumentując, że nie mogę fałszować dokumentu wzorcowego znajdującego się w operacie bo została pobrana opłata uwierzytelniająca przez starostę, a mogę ją złożyć na oddzielnym dokumencie autorskim.
Tak naprawdę to niezłym rozwiązaniem jest naniesienie inwentaryzacji na plan zagospodarowania i wpisanie, że istnieją odstępstwa (rzędu nawet 1 cm bo ustawodawca nie określił żadnych parametrów wg. których mamy je kwalifikować) podpisać się i tyle. Nie jesteśmy policjantami od kontrolowania procesu budowlanego bo nawet nie jesteśmy jego uczestnikami art. 17. Ciekawe dlaczego mamy prawo wpisu do dziennika budowy skoro nie jesteśmy?
pozdrawiam 

Gdybym był PINB'em, to po przeczytaniu ostatnich dwóch wierszy wywaliłbym to pismo do kosza.