Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Władysława Łokietka 18
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: vonBraun Wątek: Gdzie wolno postawić ogrodzenie nad jeziorem - granica wody czy działki  (Przeczytany 315 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline vonBraun

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 14
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 102.0 Firefox 102.0
Szanowni Państwo,

Po różnych pierepałkach opisywanych dawno temu gdzie indziej, doszedłem do etapu, w którym chciałbym postawić jakieś ogrodzenie od strony wody.

Umówmy się, że linia pierwsza to linia gdzie fizycznie jest woda:

/Południe/

Jezioro
----------------------

potem grunt podnosi się o ok 2 m i w
środku polanki po kilku metrach (3-4) są moje znaki
graniczne (X) i granica działki zaznaczona gwiazdkami.

Tak więc ten teren należy do skarbu państwa (bo jezioro jest "płynace")...

X***************X

... a ten już do mnie.

/Północ/

Jeśli postawię ogrodzenie równo ze słupkami
granicznymi, będzie ono o minimum 3-4 metry od
czegokolwiek co mogło być granicą fizycznego jeziora kiedykolwiek i 5 metrów od aktualnej fizycznej "wody"

Jednak urzędnik gminny nieoficjalnie powiedział mi
że mogę zrobić ogrodzenie o 1,5m od słupków granicznych
na północ
bo to granica z jeziorem.
Czyli muszę zostawić półtora metra i ogrodzenie przesunąć
bardziej na północ od swojej granicy wyznaczonej słupkami:

X*****************X
półtora metra
~~~~~~~~~~~~~~~->ogrodzenie

/północ/

Sądzę że na tym wypłaszczeniu mogła być woda w czasach prasłowian.
niektóre drzewa (brzozy i sosny) mają wg leśniczego 160 lat.
One raczej nie rosną w wodzie.

Pytanie:
Czy w tej sytuacji są jakieś rozsądne (prawne) powody
zabraniające mi postawienia płotu "od słupka
do słupka" w linii prostej, skoro sama woda jest 5m za słupkami,
na południe
a drzewa "lądowe" zaczynają rosnąć już ok 4m od nich? Czyli do fizycznego jeziora zostaje kilka metrów.


pozdrawiam
vonBraun