Kiedyś tam,  Adam  pytał, co to jest " ciało hipoteczne".....
Załączam ustawę z 1874r., która tym pojęciem się posługuje, do poczytania przez zainteresowanych...Ustawa ta już- co prawda - nie obowiązuje, ale w urzędach małopolskich o tym chyba nie wiedzą, bo dalej" ciała hipoteczne"  mają się dobrze.....

Pozdrawiam, Ula  

§ 4.

Jeden wykaz hypoteczny obejmować ma w powszechności jedno tylko ciało hypoteczne, wyjątkowo można jednak w księgach hypotecznych, które obejmują posiadłości ziemskie nie tabularne, wciągać do jednego wykazu kilka ciał hypotecznych mniejszej wartości do jednego i tego samego właściciela należących, jeżeli nie ma obawy, by z tego w stanie hypotecznym jaka zawiłość wyniknąć mogła.

§ 5.

Każda posiadłość, będąca całością fizycznie ciągłą, tworzyć może dla siebie osobne ciało hypoteczne. Połączenie kilku posiadłości do tego samego właściciela należących, w jedno ciało hypoteczne wtedy tylko może nastąpić, jeżeli takowe nie są rozmaicie obciążone i także pod względem ograniczeń prawa własności, żadnej między niemi nie ma różnicy, lub jeżeli przeszkody te równocześnie z tem połączeniem usunięte zostaną.

Ja bym Józefie jednak się delikatnie pospierała, co do tej definicji, bo czy przypadkiem zapis § 5. nie przypomina trochę jednej z definicji dzisiejszej nieruchomości ?...

Mnie, przyznam szczerze, zdziwił  trochę zapis, że w jednym wykazie( lwh ) może być więcej niż jedno   " ciało hypoteczne, jeżeli nie ma obawy by z tego w stanie hypotecznym jaka zawiłość wyniknąć mogła. ".....

Dotychczas myślałam, że jedno lwh to jedno ciało hipoteczne, a tu ......


A co do C.K. Franciszka  Józefa I , to ponoć ludzie darzyli go takim szacunkiem, że wieszali jego portrety razem z obrazami świętych....


Pozdrawiam, Ula