Dziś mój zleceniodawca dla którego wykonuję prace geodezyjne – wytyczenie i geodezyjna inwentaryzacja powykonawcza sieci energetycznych, przyniósł mi dwa dokumenty ( tj, załącznik nr 2 i 19).
Z dokumentów tych wynika, że geodeta uprawniony ma złożyć oświadczenie, że prace zostały wykonane zgodnie ze standardami obowiązującymi w Tauron. Pomijam już, że geodetę uprawnionego przy wykonywaniu prac geodezyjnych obowiązują przepisy prawa powszechnie obowiązującego, a nie standardy obowiązujące w Tauron , to składanie oświadczeń (w razie niezgodnych z np. tymi standardami) może spowodować odpowiedzialność karną.
Tauron zobowiązuje również geodetę do przekazania operatu geodezyjnego (dopytałam i uzyskałam informację, że chodzi o cały skompletowany jak do PZGiK operat techniczny), a dalej, że dokumentacja ta będzie sprawdzana pod względem merytorycznym (co to oznacza i kto oraz na jakiej podstawie chce to sprawdzać?), w razie błędów będzie zwrócona wykonawcy ( nie geodecie, ale wykonawcy prac chyba budowlanych).
Moim zdaniem takie żądania Tauron są pozbawione podstaw prawnych, a nawet sprzeczne z ustawą pgik. Jedynym organem do którego geodeta uprawniony zobowiązany jest przekazać „operat geodezyjny” jest starosta i tylko starosta posiada umocowanie prawne do sprawdzenia poprawności i kompletności przekazanej dokumentacji. W wyniku prac geodezyjnych powstają nowe, zmodyfikowane lub zweryfikowane, które zostały opracowane z wykorzystaniem danych z PZGiK.
Ciekawa jest też „wyliczanka” w załączniku nr 2 – szczególnie pkt. 12, 13 i 14.
Punkt 12 bezpośrednio wynika z postanowień zawartych w załączniku nr 19 (operat geodezyjny), a punkt 13 czyli żądanie protokołu weryfikacji jednoznacznie świadczy o tym, że wszystkie dokumenty (operat, szkic w postaci papierowej) przekazać należy do Tauron już po przyjęciu operatu do PZGiK. Skoro operat został przyjęty, to z mocy prawa wszystkie dokumenty w nim zawarte stają się własnością Skarbu Państwa. Czyli wynika z tego, że geodeta lub może wykonawca prac budowlanych powinien kupić z PZGiK w/w dokumenty (pytanie do jakich celów – własnych czy związanych z działalnością gospodarczą) i przekazać je do Tauron. No po prostu ciekawa sprawa..
A co oznacza „mapka inwentaryzacji geodezyjnej” z „czerwoną pieczątką”? A może chodzi o malutką mapkę, może również chodzi o pomiarek, klauzulkę i piecząteczkę, a za to wszystko nikt geodecie nie zapłaci „pieniążków”.
Ciekawa jestem Waszej opinii…