Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Władysława Łokietka 18
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: Jacek Kozieł Wątek: Apel o pomoc medialną dla Muzeum Geodezji i Kartografii w Opatowie  (Przeczytany 2523 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jacek Kozieł

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 247
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 42.0 Firefox 42.0
   W imieniu własnym oraz Kustosza Muzeum Geodezji i Kartografii w Opatowie pragnę zwrócić się do wszystkich członków Polskiego Towarzystwa Geodezyjnego o pomoc w nagłośnieniu problemów lokalowych muzeum.
   Muzeum powstało w 2005 roku w mieście Opatów z inicjatywy geodety powiatowego Mirosława Roszczypały przy akceptacji ówczesnego Starosty Opatowskiego Kazimierz Kotowskiego. Od samego początku swojego istnienia spotkało się z dużym zainteresowaniem i pomocą lokalnych geodetów, którzy bezpłatnie i bezinteresownie przekazywali swoje prywatne zbiory dokumentów oraz eksponaty. Kustosz muzeum Mirosław Roszczypała pozyskiwał eksponaty w drodze darowizn z jednostek wojskowych oraz likwidowanych laboratoriów. W tworzenie ekspozycji włączali się również lokalni twórcy. Całość działań zaowocowało eksponatami muzealnymi w liczbie około 800 sztuk prezentowanych w siedzibie Starostwa Opatowskiego.
   W ciągu 10 lat swojego istnienia Muzeum promowało Powiat Opatowski w regionie i kraju stając się centrum naukowym i kulturalnym, gdzie w cyklicznych corocznych spotkaniach opłatkowych spotykali się geodeci z terenu Województwa Świętokrzyskiego oraz zaproszeni goście z uczelni  wyższych z całego kraju, a także Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii.
   Znaczenie ośrodka podnosiły też praktyki uczelniane prowadzone przez Studentów Wojskowej Akademii Technicznej, które dzięki nietuzinkowym pomysłom Kustosza Muzeum Mirosława Roszczypały prowadziły do ciekawych  opracowań praktycznych wzbogacających zasób. Przykładem jest analiza osnowy szczegółowej miasta Opatów założonej w 1948 r. przez mierniczego przysięgłęgo Romana Rymkiewicza oraz modernizowana przez lata w kolejnych opracowaniach ewidencyjnych.
   Sam kustosz Mirosław Roszczypała jest osobą skromną, mającą duży szacunek zarówno do świata wykonawców prac geodezyjnych jak i osobistości ze świata nauki. Jego osobiste kontakty owocowały wspomaganiem Muzeum przez firmy prywatne oraz przedsiębiorstwa z regionu świętokrzyskiego środkami finansowymi oraz wsparciem medialnym. Efektem tych starań były konkursy wiedzy geodezyjnej organizowane w Opatowie przeznaczone dla uczniów techników geodezyjnych. Sam będąc wieloletnim biegłym sądowym oraz szefem Wydziału Geodezji i Kartografii rozumiał problemy środowisk administracyjnego oraz wykonawstwa.  Jako jeden z pierwszych Geodetów Powiatowych przeprowadził modernizację ewidencji gruntów pod kątem założenia ewidencji budynków, nie tworząc niepotrzebnych zbiorów modernizujących grunty w stylu aktualizacji gruntów z lat 80-tych ubiegłego wieku. To dzięki Jego staraniu osnowa szczegółowa była rozwijana pomimo braku wsparcia ze strony GUGiK w latach 2005- 2009, czego owocem jest możliwość wykonywania pomiarów nie tylko w oparciu o obserwacje GNSS.  Prowadzona przez niego jednostka PODGiK w Opatowie po wprowadzeniu zmian nowelizacją ustawy PGiK z dnia 12 lipca 2014r. zachowała bez zmian kadrowych płynność wydawania dokumentów oraz maksymalnie 7 dniową weryfikację nawet dużych operatów, gdzie uwagi do prac wykonywanych nie wykraczały poza zakres obowiązujących przepisów, a rzeczowa dyskusja zapobiega tworzeniu się niepotrzebnych konfliktów z wykonawcami. 
   Obecna sytuacja Muzeum jest dramatyczna. Z siedziby Starostwa Opatowskiego eksponaty Muzeum mają zostać przeniesione do magazynów przyszkolnych, a niewielkie z nich mają stanowić ekspozycję w holach pobliskich urzędów gmin. Wypowiedzenie najmu lokali otrzymane w październiku br. od obecnego Starosty Opatowskiego Bogusława Włodarczyka skutkuje faktycznie likwidacją Muzeum z dniem 15 grudnia 2015r. Obiecana pomoc Starosty Opatowskiego w znalezieniu nowej siedziby Muzeum ograniczona została do propozycji przekazania 100-letniego budynku na terenie pobliskiego Szpitala Powiatowego, którego stan techniczny nie umożliwia przechowania eksponatów, a co dopiero ich eksponowania. Z uwagi na brak wystarczających środków na remont generalny przyszłej siedziby planowe jest przez Kustosza skierowanie wniosku o dofinansowanie w projekcie RPO Województwa Świętokrzyskiego na lata 2014- 2020.
   Tak oczekiwane wsparcie od strony Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii nie nastąpiło pomimo kilku pism Kustosza skierowanych imiennie do Głównego Geodety Kraju.
    Sytuacja obecna jest o tyle paradoksalna, iż to dzięki powstaniu muzeum został zauważony ówczesny Starosta Kazimierz Kotowski jako świetny organizator, powodując jego późniejszy awans na Wicemarszałka Województwa Świętokrzyskiego, a obecnie Posła na Sejm.
   W związku z powyższym proszę wszystkich członków i sympatyków PTG o wsparcie medialne naszej akcji  mającej na celu zachowanie obecnej siedziby w budynku Starostwa Opatowskiego do czasu przygotowania nowej siedziby przy ulicy Szpitalnej w Opatowie.
   Jako wyzwanie dla członków chciałbym przytoczyć jedno sformułowanie irlandzkiego filozofa Edmunda Burke: "Zło zwycięża, gdy dobrzy ludzie nic nie robią".
   Jako ludzie aktywni i myślący nie dajmy ująć się w ramy powyższego cytatu. Każdy pomysł się liczy. Każdy będzie rozpatrzony. Proszę umieszczać wpisy na forum lub wysyłać je na mój adres prywatny j.koziel@wp.pl
   Bardzo ważnym jest wsparcie osoby Kustosza Mirosława Roszczypały, aby mu sił nie zabrakło w swojej walce o istnienie muzeum, które tak wyraźnie świadczy o naszym dziedzictwie naukowym, jako twórców i inteligentów, a nie autorów prac powtarzalnych za jakich Nas uważa instytucja, która powinna bronić środowisko przed upadkiem, komercjalizacją i sztampowością. Proszę w celu wsparcia przesyłać choćby krótkie maile na adres geodezja@opatow.pl.
    W załączeniu przekazuję linki do strony GEOCENTRUM oraz kilka fotek obrazujących skalę problemu.
http://www.muzeumgeodezji.opatow.pl/index.php?option=com_frontpage&Itemid=1
Z wyrazami szacunku
Jacek Kozieł


RoBoCIK połączył wiadomości: 22 Listopada 2015, 14:48
Obiecane zdjęcia
« Ostatnia zmiana: 22 Listopada 2015, 14:48 przez Jacek Kozieł »
Jak człowiek wierzy w siebie,
To cała reszta to betka,
Nie ma takiej rury na świecie,
Której nie można odetkać
Wejść na estradę i zostać,
Cała reszta to rzecz prosta.

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 46.0.2490.86 Chrome 46.0.2490.86
    • http://wbgsc.pl
Odp: Apel o pomoc medialną dla Muzeum Geodezji i Kartografii w Opatowie
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Listopada 2015, 11:26 »
Jacku,
powiem szczerze, ze dopiero niedawno dowiedziałem się i to przypadkiem o Muzeum w Opatowie. Chociażby ten fakt już o czymś świadczy, że ja będący geodetą ponad czterdzieści lat dopiero teraz dowiedziałem się o istnieniu tak ważnej dla naszego zawodu Instytucji. Nie mam nic do Opatowa ale czy Muzeum Geodezji i Kartografii nie powinno mieć swej siedziby co najmniej w siedzibie GUGiK w Warszawie?

Kompletnie niezrozumiałe jest dla mnie, że Państwo z ul. Wspólnej nie są pierwszymi w ratowaniu tej placówki. Jestem za wystosowaniem do Pani Premier listu otwartego proszącego o pomoc w utrzymaniu tego Muzeum w odpowiednim dla wagi Geodezji i Kartografii dla Państwa, miejscu. Zwracanie się do Państwa ze Wspólnej nie ma sensu, jeśli wiedząc o opresjach tej instytucji nabrali wody w usta ale cóż to nie projekty za kilkaset milionów złotych, i z tego trudno oczekiwać na jakieś profity.
Nie można dopuścić aby te zbiory zostały rozparcelowane po korytarzach gminnych obiektów opatowskiego powiatu.
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline Jacek Kozieł

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 247
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 42.0 Firefox 42.0
Odp: Apel o pomoc medialną dla Muzeum Geodezji i Kartografii w Opatowie
« Odpowiedź #2 dnia: 23 Listopada 2015, 15:40 »
Leszku,
Parafrazując zespół Pod Budą "Nie przenoście nam stolicy do..." Warszawy?!
Powstanie muzeum jest realizacją pomysłu człowieka, który żyje tą ideą oraz zaraża nią innych.

Czy w związku z tym Pana Roszczypałę też należy przenieść do Warszawy lub inne miejsce gdzie spoczną eksponaty? Oczywiście nie. Jeśli chodzi o Patronat Pani Premier nad Muzeum, to wybacz, ale Pani Premier ma teraz ważniejsze sprawy na głowie, bo tyle ile zostało naobiecywane w kampanii wyborczej to jeszcze nikt nigdy nikomu nie obiecał.

Tu chodzi przede wszystkim o działanie konkretne na rzecz istniejącego Muzeum, a sprawa jest prosta jak "Jedna idea" - przetrwać do czasu otrzymania nowego budynku w budynku Starostwa, a w między czasie zdobyć środki na remont z RPO. Nowa siedziba nie ma złego położenia, a kwestia przekazania dla GEOCENTRUM budynku to od Starosty Opatowskiego duży gest.

Zresztą Pan Kustosz ten dar bardzo docenia i widzi w budynku oraz niezależności duży potencjał do wykorzystania. Osobiście nie jestem tak pozytywnie nastawiony, ale z szacunku do Pana Kustosza nie neguję jego pomysłów.

Jeśli chodzi o kwestię pomocy GUGiKu to już wiem, że burza medialna została zauważona, a dalej to zobaczymy. Nauczyłem się w trakcie swojej pracy w Świętokrzyskim WINGiKu jak działa ta "maszyna", zatem doceniam fakt zauważenia problemu, który ja "maluczki geodeta" dostrzegł i z pewną dozą śmiałości ogłosił Światu.

Na zmianę podejścia GUGiK względem Muzeum bardzo bym nie liczył po "nowym rozdaniu stołków", bo każda administracja kieruje się wydatkami budżetowymi, a redystrybucja Centralnego Funduszu nie jest na muzea, tylko na łatanie dziur w wydatkach budżetowych.

Ogólnie to mój apel jest sprawą dość przemyślaną, ale nie zdradzę wszystkiego, bo "piony dopiero wkroczyły na szachownicę, a do króla nam daleko".

Pozdrawiam Cię Leszku, a na koniec chciałbym wskazać, że geodezja to nie Watykan; największe dzieła mogą znajdować się na prowincji, bo tam jest im dobrze, a ludzie którym się chce dobrze o nie zadbają.

Jacek Kozieł
Jak człowiek wierzy w siebie,
To cała reszta to betka,
Nie ma takiej rury na świecie,
Której nie można odetkać
Wejść na estradę i zostać,
Cała reszta to rzecz prosta.

Offline stardust

  • Komisja Rewizyjna
  • ****
  • Wiadomości: 883
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 42.0 Firefox 42.0
Odp: Apel o pomoc medialną dla Muzeum Geodezji i Kartografii w Opatowie
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Listopada 2015, 18:57 »
Może następny zjazd PTG zorganizujemy w Opatowie.
Zwiedzanie muzeum może być ciekawym punktem programu.

Offline Jacek Kozieł

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 247
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 42.0 Firefox 42.0
Odp: Apel o pomoc medialną dla Muzeum Geodezji i Kartografii w Opatowie
« Odpowiedź #4 dnia: 25 Listopada 2015, 23:57 »
Cel został osiągnięty. Sprawa muzeum została zauważona przez środowisko geodezyjne, a także przez GUGiK. Reszta nie ma znaczenia.  Istotnie w kwestii "kilku lub jednego pisma" nie zrozumieliśmy się z Panem Kustoszem w trakcie naszej rozmowy w dniu 20 listopada br., ale też faktem jest iż z odpowiedzią na pismo Pana Kustosza GUGiK  się nie śpieszył. W poniedziałek podjęte zostaną  konkretne kroki GGK w sprawie Muzeum. Spokojnie poczekam i popatrzę, a do Opatowa mam blisko z Kielc. Należę do ludzi zdeterminowanych i konsekwentnych w działaniu.

Druga sprawa: Poproszono mnie o zmianę kilku zdań z apelu, którymi poczuły się urażone niektóre osoby. Nie bardzo wiem co mam zmienić i czym ktoś mógł się czuć urażony. Nie będę pisał więcej o konkretnych osobach , bo może wymienieniem ich z nazwiska i imienia przez "jakiegoś tam kieleckiego geodetę" też narażę kogoś na naruszenie dóbr osobistych. Pisząc słowa apelu dobrze zdawałem sobie sprawę co ryzykuję - moje dobre imię oraz konsekwencje służbowe dla Pana Kustosza . Niemniej było warto opisać tą irracjonalną sytuację i nagłośnić sprawę.

Praca geodetów w Starostwach jest bardzo trudna, bo często ich przełożeni nie są przygotowani do pracy w realiach urzędów, którym kierują przepisy prawa. Trzeba też przyznać rację dla Starostw, iż likwidacja funduszy celowych w powiatach spowodowała zapaść w zakresie realizacji zadań wynikających z ustawy, a przede wszystkim rozwoju zasobu. Oczywiście wielu spośród wykonawców odpowie, że środki były marnotrawione, więc dobrze się stało, że komuś teraz jest gorzej. Ja tak na to nie patrzę, bo wiem co znaczy rozdział 70030 i jakie są różnice względem 71013 i 71014.  Brak środków na obsady kadrowe po zmianach ustrojowych w 1999r spowodowały dysproporcje  pomiędzy płacami w urzędach i wykonawstwie. Dlatego łatwo Nami geodetami rządzić, bo można Nas łatwo poróżnić o wszystko.

Poproszono mnie też o opisanie, iż GUGiK wspierał przez okres ostatnich 10 lat działanie Muzeum.
Z pewnością Pan rzecznik GUGiK-u w kolejnym dementi  będzie wyliczał zasługi GGK w zakresie wsparcia Muzeum.  Ja pamiętam kilka "Opłatków geodezyjnych" w Opatowie oraz przysłowie niedźwiedzie, że prawdziwych przyjaciół .....

Pisząc niniejszą notkę na forum oglądam "Sztandar Chwały" Clinta Eastwooda  - film o prostych ludziach, z których przypadek zrobił bohaterów, a system i presja opinii publicznej zmieniła w marionetki. Na pożegnanie mojego Pana profesora a obecnego GGK, który przez zmiany polityczne pewnie wróci do Krakowa chciałbym powiedzieć, iż pamiętam czasy kiedy swoją postawą uczył Nas idealizmu i szacunku do wiedzy ludzi wykształconych. Pamięć o tych ludziach godnych szacunku zawarta jest w starych mapach, w instrumentach którymi mierzyli, w pokoju geodety w Opatowskim Muzeum. To trzeba zobaczyć  i zrozumieć na co się patrzy. Dlatego też jeśli chcemy ocalić szacunek do Nas jako grupy zawodowej to musimy mieć miejsce, gdzie będziemy uczeni szacunku do Nas samych i do siebie wzajemnie.

Z wyrazami szacunku
Jacek Kozieł
« Ostatnia zmiana: 25 Listopada 2015, 23:59 przez Jacek Kozieł »
Jak człowiek wierzy w siebie,
To cała reszta to betka,
Nie ma takiej rury na świecie,
Której nie można odetkać
Wejść na estradę i zostać,
Cała reszta to rzecz prosta.