Niestety ostatnio właśnie z powodu bpp dla projektowanych punktów dla zrid pogoniono nas w teren odległy 230 km tylko po to by nowe punkty wyznaczyć i pomierzyć. Mając nóż na gardle i dodatkowe zlecenie od zamawiającego, który też nie miał wyjścia, wykonaliśmy pomiary oraz raporty z pomiaru i obliczenia bpp. Pomijając to, że ja im tego nie odpuszczę to...
Agnieszko nie wydaje mi się byś miała rację podając te swoje reguły. Jest podstawowa słabość Twojego podejścia, błędy położenia punktu granicznego względem osnowy geodezyjnej 1 klasy należy obliczyć a nie przyjąć w drodze analogi czy innej logicznej zasady.
Również dla tego nie wydają mi się poprawne twierdzenia, że pomiary punktów granicznych tachimetrycznie z osnowy pomiarowej czy też III klasy można przyjąć jako nieprzekraczające np. 0,18 m bo błędy się nie przyjmuje lecz określa prze obliczenia.
Tutaj nasz
prawodawca kolejny raz strzelił sobie w nogę precyzując, że w egib numerycznego opisu między innymi działek dokonuje się przy pomocy zbiorów punktów granicznych, których położenie względem 1 klasy osnowy zostały określone z błędem średnim nie przekraczającym 0,3 m. (§ 61 rozp. ws egib) .
Pomijam już sprawę, że ten niewątpliwy standard techniczny nie powinien się znaleźć w rozporządzeniu w sprawie ebig powodując, że jest on narażony na zarzut nielegalności z tytułu braku ustawowego upoważnienia obejmującego to rozporządzenie czym powinien się zająć TK (gdyby mógł) ale wprowadzenie zmiany do rozporządzenia nie brało pod uwagę obowiązującego w tym czasie stanu prawnego wynikającego z ustawy i przepisów wykonawczych związanych z wykonywaniem podziałów nieruchomości.
Art. 97 ust. 4 ustawy o gospodarce nieruchomościami obliguje do wprowadzenia zmian w księgach wieczystych i katastrze nieruchomości/ewidencji gruntów i budynków wynikających z decyzji zatwierdzających podział. Jednocześnie przepis wykonawczy wydany na podstawie art. 100 ustawy reguluje, że dopiero ostateczna decyzja podziałowa uprawnia właściciela i innych do wnioskowania o wyznaczenie w terenie nowych punktów granicznych oraz ich utrwalenia znakami granicznymi. I dopiero te znaki podlegają pomiarowi sytuacyjnemu.
W związku z tym, regulacje ustawowe wymuszają ujawnienie zmian w ewidencji i księgach wieczystych wynikających z decyzji podziałowych ale opatrzenie map z projektem podziału klauzulą "Niniejszy podział został zatwierdzony decyzją nr z dnia" oraz wyznaczenie i stabilizacja na "wniosek" dopiero wtedy gdy decyzja staje się ostateczna.
I mamy przysłowiowego pata. Bo określenie błędu położenia "bpp" nowego punktu granicznego
względem osnowy 1 klasy, zatwierdzonego ostateczną decyzją podziałową, może nastąpić wtedy gdy zaistnieje wniosek od osoby uprawnionej, a nie organu, dający podstawę geodecie uprawnionemu do dokonania pomiarów geodezyjnych. Wyznaczenie oraz pomiar projektowanych punktów granicznych przed uprawomocnieniem się decyzji podziałowej lub w ogóle przed jej wydaniem oraz przy braku wniosku właściciela nieruchomości po podziale jest aktem naruszenia obowiązującego stanu prawnego przez geodetę uprawnionego, co jest wystarczającym działaniem do wszczęcia zawodowego postępowania dyscyplinarnego. Oczywiście pomijam tu możliwość prywatnego oskarżenia przez dotychczasowych właścicieli z powodu nieuprawnionego wstępu na ich nieruchomości i wyznaczanie projektu nowych granic bez ich zgody. Zresztą ja bym Ich rozumiał bo każdy by się wkurzył gdyby mu wyznaczać drogę przez jego budynki...
A odpowiadając na pytanie jaki atrybut "bpp" ma być określony dla nowych punktów granicznych w operacie technicznym i innych materiałach wynikowych to w moim przekonaniu w odpowiednim wykazie powinniśmy zamieścić kreski oraz info
"nie określono z powodu braku prawnej możliwości pomiaru". Błąd "bpp" dla nowego punktu granicznego powinien być określany dopiero gdy decyzja stała się ostateczna. Nigdy przed.