Dzień dobry

Kto jest kompetentny do zmian użytków z np K na N? Czy może to zrobić geodeta, czy powinien klasyfikator?

Klasyfikacja kojarzyła mi się zawsze z bonitacją i przyznawaniem odpowiedniej klasy, a teraz dowiedziałem się, że zmiana użytku na N to także robota dla klasyfikatora.

Gdzie jest jasno i wyraźnie napisane, co może zrobić geodeta, a co musi zrobić klasyfikator?

Przeczytałem. Rozumiem, że w sprawach tam uregulowanych odpowiednim do wydania stosownej opinii jest klasyfikator. Ja jednak chciałem zmienić użytek na podstawie załącznika 6 do Rozporządzenia EGiB, pkt 5, gdzie napisane jest, że "Do nieużytków zalicza się: [...] 2) nieprzeznaczone do rekultywacji wyrobiska po wydobywaniu kopalin".

Czy w tej sytuacji do pracy także powinien zostać zaprzęgnięty klasyfikator?

Wg mnie zapis w PGiK należy rozumieć dosłownie:
Art. 2.Ilekroć w ustawie jest mowa o:
[...]
12) gleboznawczej klasyfikacji gruntów - rozumie się przez to podział gleb na klasy bonitacyjne ze względu na ich jakość produkcyjną, ustaloną na podstawie cech genetycznych gleb;

W tym przypadku raczej o klasie bonitacyjnej nie może być mowy.

Znalazłem takie pismo:
http://bip.rzeszow.uw.gov.pl/wp-content/uploads/2012/04/3621324_gleboznawcza_klasyfikacja_gruntow.pdf

Z tego wynika, że do klasyfikacji jako tako nie są potrzebne żadne uprawnienia, a jedynie upoważnienie starosty. Starosta na podstawie własnego osądu stwierdza, że dana osoba może/nie może pełnić funkcji klasyfikatora.

Czyli chyba po prostu trzeba przejść się do geodety powiatowego, żeby mnie starosta w tej sprawie raczył uznać za kompetentnego...

Odkopuję temat, bo sam też muszę zmienić użytek K na N. Pandrzej, czy udało Ci się to zrobić bez klasyfikatora?

Pozdrawiam
Wojtek