Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Władysława Łokietka 18
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: Staszek Wątek: Symbole stabilizacji nowych punktów granicznych na mapie z projektem podziału  (Przeczytany 620 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Staszek

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 129
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Chrome 49.0.2623.112 Chrome 49.0.2623.112
Dziś dostałem taki negatywny protokół weryfikacji mojego operatu ( mapa z projektem podziału nieruchomości)

Inspektor kazał mi z mapy usunąć symbole stabilizacji nowych punktów granicznych  (kółeczka w kolorze czerwonym).

Mam umowę  ze zleceniodawcą ,że podział wyznaczę i zastabilizuję granicznikami dlatego na mapie z projektem podziału nowe punkty graniczne oznaczyłem symbolem trwałej stabilizacji. Inspektor  kazał usunąć z mapy te symbole i zmienić w wykazie współrzędnych przekazanym do PODGiK atrybuty STB nowych punktów granicznych na  "nie stabilizowany" .

Swoją drogą inspektor nie widzi przeszkody aby atrybut ZRD nowych punktów granicznych miał wartość 5,  pomimo że podział nie jest jeszcze zatwierdzony

 

Offline pandrzej

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 626
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Chrome 88.0.4324.190 Chrome 88.0.4324.190
Zasadniczo problem jest od lat znany. Chodzi o to, że literalnie czytając rozporządzenie w sprawie sposobu i trybu dokonywania podziałów nieruchomości, czym innym jest sporządzenie operatu z podziału nieruchomości, a czym innym stabilizacja nowych punktów granicznych. I co do zasady do stabilizacji może dojść dopiero po zatwierdzeniu projektu podziału decyzją, a więc zapewne też w oddzielnej pracy geodezyjnej, a przynajmniej w kolejnym etapie pracy.

Chodzi o sytuację kiedy do wydania decyzji z jakichś powodów nie dojedzie. Wtedy kamienie w terenie będą, a decyzji na nie nie będzie.
Sam niedawno miałem sytuację, że przyszła klientka, która dostała ode mnie projekt podziału w 2013 roku, a teraz się jej przypomniało, że nie oddała tego z wnioskiem do burmistrza i prosiła mnie o pomoc w przeprowadzeniu tej sprawy teraz. Gdyby w terenie były kamienie, to jaki one by miały przez te 8 lat status?

Offline Dorota.P.Baszak

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 1942
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Chrome 89.0.4389.82 Chrome 89.0.4389.82
A ja mam takie pytanie - kto zabroni właścicielowi nieruchomości wkopywania na jego własności kamieni, rurek itp?

Czy dany kamień, rurka lub inny trwały element zagospodarowania terenu będzie miał status znaku granicznego, decyduje przeprowadzenie odpowiedniej procedury geodezyjnej w wyniku której dany element zostanie opisany jako znak graniczny.


Offline maciekwu

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 287
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Opera 74.0.3911.218 Opera 74.0.3911.218
Zgadzam się z Dorotą. Ale z tego wynika, że do czasu przeprowadzenia stosownych procedur elementy te nie mają statusu punktu granicznego. Ergo brak jest podstaw do wykazywania ich w opracowaniach geodezyjnych znakiem punktu granicznego.

Offline pandrzej

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 626
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 10 Windows 10
  • Przeglądarka:
  • Chrome 89.0.4389.90 Chrome 89.0.4389.90
Zgodnie z tym, co czytam w orzecznictwie SN, o tym, czy dany znak graniczny podlega ochronie decyduje nie procedura geodezyjna, ale fakt umieszczenia znaku granicznego w punkcie określającym przebieg granicy.

Cytuj
W doktrynie pojęciu znaku granicznego, o którym mowa w art. 277 KK, nadano jeszcze szersze znaczenie zaliczając do nich nie tylko znaki zdefiniowane w § 2 pkt 4 cyt. rozporządzenia, ale także tzw. „stałe znaki” (będące też znakami granicznymi), o których mowa w art. 152 Kodeksu cywilnego, w tym wszelkiego rodzaju słupy graniczne, głazy, kopce i miedze oznaczające granice między gruntami oraz wszelkiego rodzaju trwałe elementy zagospodarowania terenu usytuowane w punktach granicznych przez osoby do tego uprawnione
Cytuj
Trafnie zaznacza się w literaturze, że moc prawna znaku granicznego wynika nie z jego treści, a z umieszczenia go w terenie.

I taka ciekawostka, także z wyroku SN: znalazłem stwierdzenie, że tak długo jak geodeta w procedurze przyjęcia granic nieruchomości nie zmienia przebiegu granic nieruchomości, tak długo w tej procedurze może umieścić legalnie znak geodezyjny w punkcie granicznym.
Jak się zastanowić, to wydaje się to oczywiste, bo jeżeli np przyjmujemy granicę po istniejącym na gruncie ogrodzeniu, albo po ścianie budynku, którego próżno szukać w dokumentacji katastralnej, to ciężko uznać, żeby geodeta nie mógł uznać tych trwałych obiektów zagospodarowania ternu za znaki graniczne. W doktrynie zaś nie ma znaczenia, czy znakiem granicznym jest kamień, płot, czy narożnik budynku. W kontekście kodeksu cywilnego tak długo jak te trwałe elementy zagospodarowania określają przebieg granicy, tak długo są znakami granicznymi i podlegają ochronie w myśl art. 277 kk.

Jakby w tym temacie zapytać przypadkowego geodetę o zdanie, to zapewne usłyszelibyśmy coś na temat art. 39 PGiK i konieczności spisania oddzielnego protokołu do operatu. Zresztą to jest nagminne, że jeżeli w terenie nie odnaleziono znaków granicznych, do do operatu oprócz protokołu przyjęcia granic ląduje także protokół wznowienia znaków granicznych.
Tymczasem doktryna jest innego zdania. Często czytając wyroki mam wrażenie, że mamy prawo czytane przez geodetów, takie jak się geodetom i urzędnikom geodezyjnym wydaje że jest, oraz to samo prawo czytane przez prawników w sądach - zupełnie odmienne od prawa stosowanego przez geodetów.