Witam,
Geodeta tydzień temu wytyczył sąsiadowi granice działek, jednak nie pokrywają się one z mapką, którą pobrałam jakiś czas temu z geodezji.
Granice przesuwają się o kilka metrów.
Pomiar był robiony pod moja nieobecność, nawet nie dostałam zgłoszenia o planowanych pracach geodezyjnych.
Dopiero kilka dni temu dostałam zgłoszenie o planowanych ponownych pomiarach.

Czy to możliwe, że w rzeczywistości są aż takie duże rozbieżności? Dlaczego wcześniej nie dostałam zgłoszenia? jak mam się zachować przy ponownym pomiarze? Czy mogę nie zgodzić się z wytycznymi geodety?

Przepraszam za błąd
Dostałam "Zawiadomienie o czynnościach wznowienia granic działki"
Wcześniej pomiar został wykonany bez takiego zawiadomienia. Już nawet słupki wkopał.

No dobrze, ale na jakiej podstawie geodeta wyznacza punkt?
Czy to możliwe, że nagle granice przesuwają się o 10 m względem tego, co jest na mapce z ewidencji gruntów?
Jakich informacji mogę domagać się od geodety? Czy może mi podać współrzędne geograficzne punktów?

Gdyby 1 mm na papierze byłby równy 5 m w rzeczywistości, to mój dom byłby czarną kropką na mapie...
Mam mapę w skali 1:500.
Na poniższym rysunku przedstawiam mniej więcej szkic poglądowy (nie chcę w internecie udostępniać prawdziwych dokumentów). Czarne kreski to granice na mapie, a czerwona wyznaczona przez geodetę.
Mam odniesienie granic działek względem budynków. Wygląda to mniej więcej tak jak na załączniku.

Ok, w każdym razie geodeta podsunie mi protokół do podpisu, na który mogę się nie zgodzić?

Witam

Pisze Pani, że dostała zawiadomienie o czynnościach wznowienia znaków granicznych.

Aby można było wznowić znaki graniczne muszą być spełnione 2 przesłanki:
1) Granice zostały uprzednio ustalone, czyli oznacza to że istnieją "mocne" dokumenty
    określające przebieg granic,
2) Znaki graniczne istniały w terenie, lecz zostały uszkodzone przesunięte lub zniszczone.

Jeśli nie zachodzą te dwie wyżej wymienione przesłanki geodecie nie wolno wykonać czynności wznowienia znaków granicznych.
I jeszcze jedno: mapa czy to ewidencyjna czy zasadnicza to nie jest dokument z ustalenia granic.

My tutaj nie pomożemy Pani za bardzo nie mając wiedzy jakie dokumenty znajdują się w państwowym zasobie geodezyjnym i kartograficznym.
W tym przypadku konieczna jest dogłębna analiza tych dokumentów.

Tak jak pisała wcześniej koleżanka Wioletta, jeśli geodeta okaże granice i nie będzie się Pani z tym zgadzała, można skierować sprawę do sądu. 

Pozdrawiam

Pikaczu jeśli faktycznie tak jest na zawiadomieniu to geodeta nie wie co robi. Ale może to skrót myślowy tej Pani.

Jakich informacji mogę domagać się od geodety? Czy może mi podać współrzędne geograficzne punktów?

Powinna Pani domagać się od geodety informacji o wszystkich dokumentach, na podstawie których wznowił
znaki graniczne. Kluczowym dokumentem jest tutaj protokół graniczny sporządzony w wyniku uprzednio
wykonanych czynności ustalenia granic. W tymże protokole granicznym jest szkic graniczny, na którym jest pokazany przebieg ustalanych granic.