Art. 93. 1. Podziału nieruchomości można dokonać, jeżeli jest on zgodny z ustaleniami planu miejscowego. W razie braku tego planu stosuje się przepisy art. 94.
2. Zgodność z ustaleniami planu w myśl ust. 1 dotyczy zarówno przeznaczenia terenu, jak i możliwości zagospodarowania wydzielonych działek gruntu.
2a. Podział nieruchomości położonych na obszarach przeznaczonych w planach miejscowych na cele rolne i leśne, a w przypadku braku planu miejscowego wykorzystywanych na cele rolne i leśne, powodujący wydzielenie działki gruntu o powierzchni mniejszej niż 0,3000 ha, jest dopuszczalny, pod warunkiem że działka ta zostanie przeznaczona na powiększenie sąsiedniej nieruchomości lub dokonana zostanie regulacja granic między sąsiadującymi nieruchomościami. W decyzji zatwierdzającej podział nieruchomości określa się termin na przeniesienie praw do wydzielonych działek gruntu, który nie może być dłuższy niż 6 miesięcy od dnia, w którym decyzja zatwierdzająca podział nieruchomości stała się ostateczna. Przepisu nie stosuje się w przypadku podziałów nieruchomości, o których mowa w art. 95.
Tak mówią przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami.
I tu mam pytanie – co sądzicie – czy jeśli istnieje dla danego terenu plan zagospodarowania przestrzennego w którym określone jest przeznaczenie pod budownictwo mieszkaniowe, to czy może nastąpić podział takiej działki na powiększenie nieruchomości sąsiedniej?
Dodam, że jeśli w ten sposób opracuję projekt podziału nieruchomości, to nowo wydzielona działka (ta na powiększenie nieruchomości sąsiedniej) nie spełnia warunku minimalnej powierzchni działki określonej w palnie zagospodarowania przestrzennego.
Co o tym myślicie?