W 2014 roku w związku z wejściem w życie ustawy pgik PTG wystąpiło z listą tzw. „100 pytań do..” Było tam również pytanie, które zadałeś.
26. Jaki jest tryb postępowania w przypadku, gdy organ udostępni dane punktów szczegółowej osnowy geodezyjnej, a podczas wywiadu terenowego zostanie stwierdzone, że znaki geodezyjne nie istnieją w terenie, albo zostały uszkodzone lub przesunięte? W szczególności, czy pobrana w tym zakresie opłata podlega zwrotowi, albo czy może być zaliczona na poczet opłaty za inne dane (poprzez pomniejszenie późniejszych opłat)? Odpowiedź:
Pyt. 26 Zgodnie z § 8 rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 15 kwietnia 1999 r. w sprawie ochrony znaków geodezyjnych, grawimetrycznych i magnetycznych (Dz. U. Nr 45, póz. 454) wraz ze zmianami wynikającymi z rozporządzenia Ministra Rozwoju Regionalnego i Budownictwa z dnia 24 stycznia 2001 r. zmieniającego ww. rozporządzenie (Dz. U. Nr 11, póz. 89), wykonawca prac w razie zniszczenia, uszkodzenia, przemieszczenia znaku geodezyjnego lub zagrażania przez niego bezpieczeństwu życia lub mienia jest obowiązany niezwłocznie powiadomić o tym starostę, który podejmuje czynności określone w § 9 przywołanego wyżej rozporządzenia. W przypadku, sporu dotyczącego zakresu udostępnianych materiałów zasobu lub wysokości należnej opłaty, właściwy organ Służby Geodezyjnej i Kartograficznej wydaje decyzje administracyjną (por. art. 40f ust. 1 ustawy - Prawo geodezyjne i kartograficzne).Takiej odpowiedzi udzielił ówczesny GGK na pytania PTG.
I przypuszczam, że ośrodek dokumentacji (jak większość ośrodków) wychodzi z założenia, że określony w § 8 rozporządzenia wykonawca prac geodezyjnych, to jest wykonawca każdego rodzaju pracy geodezyjnej. Skutkuje to tym, że przy wykonywaniu np. mapy do celów projektowych (zakres uprawnień nr 1) geodeta „aktualizuje” opisy topograficzne punktów osnowy szczegółowej bazgrając na nim na czerwono nowe miary bez zastanowienia czy przypadkiem znak nie został przesunięty. Co ciekawe ośrodki dokumentacji są z takiej działalności wykonawców bardzo zadowolone, a nawet weryfikatorzy potrafią w protokołach weryfikacji (oczywiście negatywnych) uznać jako naruszenie prawa brak przeprowadzenia „aktualizacji” opisu topograficznego znaku geodezyjnego. Znam przypadek, gdy został wyburzony budynek do którego była miara na opisie topograficznym i weryfikator nie przyjął operatu do zasobu, bo wykonawca, który skorzystał z tego punktu nie dokonał aktualizacji opisu topograficznego. Powszechne również są praktyki ośrodków, że na siłę (mimo, że wykonawca nie zamawia) do współrzędnych punktów osnowy dodają opisy topograficzne, właśnie w celu ich aktualizacji.
Analizując przepisy w tym zakresie, przede wszystkim, należy przyjąć generalną zasadę, która mówi, że przepisy należy czytać całościowo.
Odnosząc się do stwierdzenia, że to wina wykonawców, że starosta nie wie jaki jest stan osnowy, w mojej ocenie jest fałszywy.
1. Zgodnie z art. 7d pkt 3 i 6 ustawy prawo geodezyjne i kartograficzne - do zadań starosty należy zakładanie osnów szczegółowych i ochrona znaków geodezyjnych
2. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA ADMINISTRACJI I CYFRYZACJI z dnia 14 lutego 2012 r. w sprawie osnów geodezyjnych, grawimetrycznych i magnetycznych określa między innymi organizację, tryb i standardy techniczne zakładania i utrzymywania podstawowych osnów geodezyjnych, grawimetrycznych i magnetycznych oraz szczegółowych osnów geodezyjnych;
3. § 11. Tegoż rozporządzenia - kierowanie pracami geodezyjnymi i kartograficznymi związanymi z zakładaniem lub modernizacją podstawowych osnów geodezyjnych, grawimetrycznych i magnetycznych, a także szczegółowych osnów geodezyjnych, powierza się osobom posiadającym uprawnienia zawodowe, o których mowa w art. 43 pkt 3 ustawy.
4. Zakładanie osnowy – to założenie nowych punktów, natomiast modernizacja polega na
w szczególności na: przeglądzie punktów, odtworzeniu lub założeniu nowych znaków geodezyjnych i urządzeń zabezpieczających te znaki oraz wykonaniu pomiarów, przeprowadza się w celu doprowadzenia ich do stanu odpowiadającego standardowi technicznemu.
Z powyższego można wysnuć następujące wnioski:
1. Starosta zakłada i przeprowadza modernizację osnowy szczegółowej zlecając te czynności wykonawcy, który zapewni kierownika prac
z uprawnieniami nr 3
2. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że opis topograficzny osnowy szczegółowej wchodzi w zakres bazy danych BDSOG i jego aktualizacja może być wykonana jedynie przez osobę z uprawnieniami nr 3 na zlecenie starosty.
Sumując ten wywód dochodzę do wniosku, że dokonywanie „aktualizacji” opisów topograficznych przez geodetów przy okazji wykonywania innych prac geodezyjnych i nie posiadających uprawnień nr 3 jest pozbawione podstaw prawnych.
Poddając natomiast analizie powołany przez GGK przepis § 8 rozporządzenia o ochronie znaków geodezyjnych, przede wszystkim należy stwierdzić, że GGK nie przytoczył tego przepisu w całości pomijając następującą informację – Wykonawca prac, o którym mowa w § 4 pkt 2 rozporządzenia. A § 4 pkt 2 określa wykonawcę, który dokonuje przeglądu i konserwacji znaków geodezyjnych, czyli w związku z rozporządzeniem w sprawie osnów geodezyjnych, to osoba działająca na zlecenie starosty i posiadająca uprawnienia nr 3. (tak w skrócie myślowym). Czyli obowiązek wynikający z § 8 rozporządzenia o ochronie znaków geodezyjnych spoczywa nie na każdym wykonawcy, który pracuje na danym terenie, ale na wykonawcy działającym na zlecenie starosty.
Istotnym w tym wszystkim jest również przepis art. 15 ust 3 pkt 2 ustawy prawo geodezyjne i kartograficzne z którego wynika, że obowiązek zgłoszenia do starosty o zniszczeniu znaku geodezyjnego spoczywa na właścicielu lub władającym nieruchomością na której znajduje się znak geodezyjny.
Czyli obowiązek (a nie prawo, bo to zasadnicza różnica) o zniszczeniu, uszkodzeniu lub przesunięciu znaku geodezyjnego spoczywa tylko na dwóch podmiotach, tj:
- wykonawcy prac geodezyjnych określonym w § 4 pkt rozporządzenia o ochronie znaków geodezyjnych, która działa na zlecenie organu służby geodezyjnej
- właścicielu lub władającym nieruchomością na której został umieszczony znak geodezyjny.
Jako „wisienkę na torcie” należy przytoczyć jeszcze art. 48 ust 1 pkt 3 z którego między innymi wynika, że kto nie zawiadamia (czyli właściciel lub władający oraz wykonawca z § 4 pkt 2) właściwych organów o zniszczeniu, uszkodzeniu lub przemieszczeniu znaków geodezyjnych, podlega karze grzywny. Tak na marginesie niezwykle jestem ciekawa kto i na jakiej podstawie składa stosowne zawiadomienie na policję o naruszeniu art. 15… Czy ktoś słyszał o ukaraniu grzywną właściciela lub władającego nieruchomością?
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby informację o uszkodzeniu, przemieszczeniu lub zniszczeniu znaku geodezyjnego mógł złożyć każdy inny obywatel. Jest to prawo, ale nie obowiązek, a na pewno nie obowiązek wykonawcy prac geodezyjnych innego niż określonego w § 4 pkt 2 rozporządzenia o ochronie znaków geodezyjnych.
Z powyższych wywodów wnioskuję, że do obowiązków starosty należy zakładanie i modernizacja osnowy szczegółowej i to starosta bierze odpowiedzialność za stan tej osnowy, nawet w sytuacji gdy nikt mu nie zgłasza, że osnowa uległa zniszczeniu.
Twoje zawiadomienie o prawdopodobnym zniszczeniu znaku geodezyjnego powinien potraktować jako „informację uzyskaną w inny sposób” (§ 9 rozporządzenia o ochronie znaków geodezyjnych) i dokonać czynności opisanych w § 9 tegoż rozporządzenia. Nie może tym samym doprowadzać do sytuacji, że Ty ponosisz konsekwencje stanu za który nie bierzesz odpowiedzialności. Powinieneś bez dodatkowych opłat uzyskać dane do innych punków osnowy o których starosta posiada informację w swojej bazie, że nie uległy zniszczeniu.
Znając życie, mogę się spodziewać, że powyższe argumenty nie trafią do pani w ośrodku i uprze się, że masz jej wskazać następne punkty na które wyda Ci dodatkową licencję.
Możesz później dochodzić swoich praw w drodze postępowania administracyjnego na mocy art. 40f ustawy pgik, jeśli się na to zdecydujesz.. to daj znać, spróbujemy Ci pomóc.