Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Elizy Orzeszkowej 6 lok 4
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: Tomek Wątek: Idziemy w zaparte  (Przeczytany 11625 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Tomek

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 139
  • jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 34.0 Firefox 34.0
Idziemy w zaparte
« dnia: 23 Grudnia 2014, 18:49 »
Dziś od rana oddałem kilka operatów do jednego z PODGiK-ów bez wniosku o uwierzytelnienie materiałów. Ponieważ miałem jeszcze kilka spraw do załatwienia po południu w tym ośrodku zajrzałem tam jeszcze raz. Na wejściu usłyszałem głośne "przyjechał"  :) - myślałem że to z radości, niestety nie. Po chwili zjawiło się kilku urzędników, którzy w delikatny sposób próbowali mi wyperswadować iż proceder, który chce wprowadzić brakiem wniosku o uwierzytelnienie to łamanie prawa i że próbuję doprowadzić do sytuacji nie przyjemnych :) Oczywiście już wszyscy wiedzieli o sprawie geokuby i jego wygranej przed WSA w Lublinie.

Najbardziej spodobał mi się argument Pana weryfikatora, który stwierdził iż za chwile napisze mi uwagę do protokołu o braku takiego wniosku i inaczej operat nie zostanie przyjęty do zasobu. Niestety ucieszyłem się tym faktem, ponieważ miałbym sprawdzone operaty w ciągu 1 dnia a nie w ciągu 2-3 tygodni - na moje nieszczęście powiedziałem to głośno i Pan weryfikator wycofał się ze swojego postulatu :(

Na koniec usłyszałem od Pani Kierownik ośrodka iż było już kilku takich jak ja w jej karierze zawodowej i wszyscy marnie skończyli, ponieważ zawsze musieli się jej pokalać :)

Dzisiejszy dzień pokazał iż geodeta wykonawca jest traktowany jak zło konieczne i na końcu to i tak on się kłania urzędnikowi, a urzędnicy jak widać po dzisiejszym przykładzie idą w zaparte.
« Ostatnia zmiana: 23 Grudnia 2014, 18:51 przez Tomek »

Offline geokuba

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 325
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 39.0.2171.95 Chrome 39.0.2171.95
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Grudnia 2014, 21:55 »
Dzisiejszy dzień pokazał iż geodeta wykonawca jest traktowany jak zło konieczne i na końcu to i tak on się kłania urzędnikowi, a urzędnicy jak widać po dzisiejszym przykładzie idą w zaparte.

Wczoraj dzwoniłem do starostwa i pytałem się, czy zmienili swoje podejście do pieczętowania map. Usłyszałem odpowiedź, że na razie nie mają tego wyroku, więc jeszcze nic się nie zmieniło. Jak się zapoznają z wyrokiem to zobaczą. Tak mi powiedziała pani z wydziału, która weryfikuje operaty.
Zatem dzisiaj złożyłem pismo z wydrukiem sentencji wyroku oraz apelem do starosty, aby zaprzestał wymuszania wniosków o uwierzytelnienie i pieczętował dokumenty z urzędu. Złożyłem również dwa operaty z załączonymi mapami dla zleceniodawcy.
Nie wiem na ile to pomoże, bo geodeta powiatowy już ogłosił wszem i wobec, że będzie się od wyroku odwoływał (ja sam się z nim nie widziałem). Poza tym leciały takie komentarze, że on ma rozporządzenie i ono go obowiązuje, że geodeci chodzą i cieszą się jak dzieci z nie wiadomo czego, że póki wyrok się nie uprawomocni to i tak nie będzie zastosowany, itp. Sam tego nie słyszałem, ale mój pracownik słyszał i inni geodeci.
Tak więc my idziemy w zaparte, ale oni również. Będzie ciężko. Sytuacja się zagęszcza.
Zastanawiam się, jaką siłę ma nieprawomocne orzeczenie sądowe. Oprócz tego, że, jak by nie patrzeć, jest to stanowisko w interpretowaniu prawa. I czy w jego obliczu, mimo iż jest to orzeczenie nieprawomocne, może odbywać się dalszy proceder niezgodny z sentencją tego wyroku? Jak to jest? Co może być naszą bronią w takim przypadku? Znowu wezwanie do usunięcia naruszenia prawa, a potem skarga? I tak do każdego operatu? Może teraz dałoby się jakieś większe armaty wyciągnąć?

Offline Jarek Thor

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2480
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Firefox 34.0 Firefox 34.0
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #2 dnia: 23 Grudnia 2014, 22:34 »
Kuba....??  No co Ty !!!...... Armaty?!!!!!!! :o    My?!!!!!!!!!!! ))))))))

A jakie my mamy szanse z władzą? Ja wierzę, że sądy są niezależne. Choć oczywiście tam też popełniane są błędy. Jednak w obliczu nieprawomocnego wyroku, faktycznie nie zmusimy nikogo do niczego. Tak uważam. Jest szansa, że kolejne sądy administracyjne w kolejnych sprawach orzekną podobnie. Wówczas będzie można mówić o ugruntowanym stanowisku sądów administracyjnych i geodeci powiatowi będą mieli jeszcze większy problem niż dzisiaj. I z tym problemem będą się musieli długo zmagać sami. Bo GGK z pewnością im nie pomoże w niczym.

 Uważam więc, że jak największa ilość geodetów powinna iść za Twoim przykładem. Bo władza nas może olać i z pewnością tak zrobi. Widać to od dłuższego czasu w działaniach GUGiK. Ale takich samych wyroków kilku sądów już nie zbagatelizują. I ktoś się z tego będzie musiał wytłumaczyć.

Mogę zapewnić, że każdy z członków PTG w tej konkretnej sprawie, w każdym przypadku może liczyć na wsparcie Zarządu.

A ponadto......hmmmmm...... ???....my wykonawcy nadal wierzymy w demokrację i armat nie wyciągniemy z pewnością. Władza to władza. Ale Państwo Polskie to my.
Są jednak inne sposoby  :)
Bierni nie będziemy jako PTG z pewnością. A pomysłów mamy coraz więcej, tak samo jak naszych nowych członków.

pozdrawiam
Jarek

« Ostatnia zmiana: 23 Grudnia 2014, 22:52 przez Jarek Thor »

Offline Staszek

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 130
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Chrome 39.0.2171.95 Chrome 39.0.2171.95
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #3 dnia: 29 Grudnia 2014, 14:03 »
Geokuba  masz  wsparcie - właśnie dziś (dzięki Twojej i Adasia Wójcika pomocy) złożyłem w tym samym temacie skargę do WSA w Kielcach
zachęcam innych kolegów z innych województw do tego samego (chętnie podzielę się moją Skargą )  :)

A przy okazji Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku  :)
« Ostatnia zmiana: 29 Grudnia 2014, 14:04 przez Staszek »

Offline Przemek

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 149
  • Czasem znają mnie jako Roland.
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 39.0.2171.99 Chrome 39.0.2171.99
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #4 dnia: 21 Stycznia 2015, 11:31 »
W "moim" starostwie (pomorskie) kierownik ośrodka oświadczył, że jak nie ma wniosku, to operat, owszem, przyjmie i zamknie sprawę. Bez wniosku jednak niczego nie opieczętuje, jeśli chcę pieczęć - to muszę złożyć stosowny wniosek. Dodał, że jeśli chcę, to mogę zleceniodawcy oddać mapy bez pieczątek, jego nie interesuje co i jak oddaję zleceniodawcy.
Czyli ewidentne powtórzenie geokuby - chcesz pieczątkę to pisz wniosek.

A geodeci wolą płacić i mieć spokój, nikt nie decyduje się na ryzyko obsuwy i nie sprzedania roboty w terminie.

Offline geokuba

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 325
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Chrome 39.0.2171.99 Chrome 39.0.2171.99
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #5 dnia: 21 Stycznia 2015, 12:35 »
Do dnia dzisiejszego, mimo wyroku, nie odebrałem jeszcze ani jednej opieczętowanej mapy bez wniosku o uwierzytelnienie.
Przy odwołaniu się od decyzji ustalającej opłatę za uwierzytelnienie, w piśmie starosty przesyłającym moje odwołanie do SKO, widnieje taka informacja:

"Wyrok WSA w Lublinie z 18 grudnia 2014 r. dotyczy jednostkowej sprawy. Do chwili uprawomocnienia się w/w wyroku organ obowiązany jest do stosowania przepisów rozporządzeń wykonawczych do ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne."

Offline Przemek

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 149
  • Czasem znają mnie jako Roland.
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 39.0.2171.99 Chrome 39.0.2171.99
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #6 dnia: 21 Stycznia 2015, 12:58 »
Do dnia dzisiejszego, mimo wyroku, nie odebrałem jeszcze ani jednej opieczętowanej mapy bez wniosku o uwierzytelnienie.

Brrr,
Z tego wnioskuję, iż na terenie całej RP, po 12. lipca 2014 z urzędu nie został opieczętowany żaden dokument dla zleceniodawcy po przyjęciu do Zasobu, przynajmniej nie znam takiego przypadku.

Tak się zastanawiam, jak rozwinie się sytuacja. Nie widać jakiegoś lawinowego odzewu ze strony Wykonawców w składaniu podobnych spraw do SKO, WSA, geodeci łykają żaby (każda żabka po 50PLN'ów, razy 380 powiatów, razy kilka - kilkanaście wniosków dziennie na powiat) przy składaniu operatów i traktują chyba wnioski jako kolejny nieunikniony koszt uzyskania przychodu. :sick:

"Mój" Ośrodek zarejestrował w 2014 roku około 3700 robót geodezyjnych, czyli około 14 zgłoszeń na dzień roboczy.
Załóżmy jednak jedynie 10 wniosków o uwierzytelnienie dziennie na przeciętny krajowy Ośrodek, każdy po minimalnej kwocie 50 PLN'ów.
W skali kraju dziennie daje 190.000 PLN, na tydzień 950.000, w skali roku to prawie 5.000.000 PLN'ów z kieszeni geodetów, a są to ostrożne szacunki.

Są może już jakieś pisma WINGiK'ów w nawiązaniu do wyroku?
« Ostatnia zmiana: 21 Stycznia 2015, 13:17 przez Przemek »

Offline Wioletta H-S

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 500
  • Płeć: Kobieta
  • Uśmiech najkrótszą drogą do człowieka....
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Firefox 35.0 Firefox 35.0
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #7 dnia: 21 Stycznia 2015, 20:18 »
Podobnie jak u Przemka jest u mnie w powiecie grodzkim, do tego inspektor mi mówił, że muszą raportować ile kasy zarabiają za poszczególne czynności - czyli zgłoszenia, uwierzytelnianie itp.
www.geodetachelm.pl
www.geodezja-chelm.pl

Bo największy przeciwnik czeka na mnie w lustrze...

Offline mike

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 51
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 39.0.2171.99 Chrome 39.0.2171.99
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #8 dnia: 21 Stycznia 2015, 23:01 »
Witam ! Geokube, Przemka i wszystkich Was !
Nie bardzo rozumię Waszego jednostronnego spojrzenia na sprawę . Ja od 12 lipca nie złożyłem ani jednego wniosku o uwierzytelnienie. Jedyny wniosek jaki składam to wniosek o  UDOSTEPNIENIE. A robię inwentaryzacje, mdcp   itd. Zadna dotąd instytucja, firma, inspektor budowlany nie odrzuciła moich map. Na moich dokumentach stosuję odpowiednie klauzule w kolorze czerwonym, przywołujące odpowiednie artykuły ustawy PGiK. Zamawiam jeden egzemplarz (tylko jeden !)kopii  mapy.  Tę opieczętowaną i pozostałe bez pieczęci przekazuję w dowolnej ilości zleceniodawcy. Trzy powiatowe ośrodki i jeden miejski już się do mnie przyzwyczaiły. Ja do takiej procedury też. Po poczatkowo burzliwych kontaktach słownych i pisemnych z tymi ośrodkami, teraz mam TANIO i w miarę spokojnie. Ale zawsze do operatu załączam n egzemplarzy dla zleceniodawcy. Zawsze mi je zwracają. I tak w kółko.
Pozdrawiam Mietek!

Offline Dorota.P.Baszak

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 1955
  • Jedna prosta idea
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 31.0.1650.63 Chrome 31.0.1650.63
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #9 dnia: 21 Stycznia 2015, 23:34 »
Oczywiście, że ta metoda jest dobra.
Ale jest też druga strona medalu. To co Ty robisz, może równie dobrze zrobić nieuczciwy Zamawiający.

Offline eljotp

  • goście
  • *
  • Wiadomości: 2390
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 39.0.2171.99 Chrome 39.0.2171.99
    • http://wbgsc.pl
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #10 dnia: 22 Stycznia 2015, 08:07 »
Do dnia dzisiejszego, mimo wyroku, nie odebrałem jeszcze ani jednej opieczętowanej mapy bez wniosku o uwierzytelnienie.
Przy odwołaniu się od decyzji ustalającej opłatę za uwierzytelnienie, w piśmie starosty przesyłającym moje odwołanie do SKO, widnieje taka informacja:

"Wyrok WSA w Lublinie z 18 grudnia 2014 r. dotyczy jednostkowej sprawy. Do chwili uprawomocnienia się w/w wyroku organ obowiązany jest do stosowania przepisów rozporządzeń wykonawczych do ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne."
Kuba, ja wiem, że jeden kwiatek wiosny nie czyni ale jednak warto zauważyć, że ...
Cytat z "niebieskiego" forum temat: " WSA Lublin - koniec uwierzytelniania"

Cytuj
Autor: carlos (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 21 sty 2015 - 14:53:46

Mam pewne dobre wieści. W powiatach GDA (spory szok) i GKS. Nie ma uwierzytelnień. Mapy dostałem za free

Czy dobrze myślę, chodzi o Pruszcz Gdański i Kościerzynę?

RoBoCIK połączył wiadomości: 22 Stycznia 2015, 08:25
Witam ! Geokube, Przemka i wszystkich Was !
Nie bardzo rozumię Waszego jednostronnego spojrzenia na sprawę . Ja od 12 lipca nie złożyłem ani jednego wniosku o uwierzytelnienie. Jedyny wniosek jaki składam to wniosek o  UDOSTEPNIENIE. A robię inwentaryzacje, mdcp   itd. Zadna dotąd instytucja, firma, inspektor budowlany nie odrzuciła moich map. Na moich dokumentach stosuję odpowiednie klauzule w kolorze czerwonym, przywołujące odpowiednie artykuły ustawy PGiK. Zamawiam jeden egzemplarz (tylko jeden !)kopii  mapy.  Tę opieczętowaną i pozostałe bez pieczęci przekazuję w dowolnej ilości zleceniodawcy. Trzy powiatowe ośrodki i jeden miejski już się do mnie przyzwyczaiły. Ja do takiej procedury też. Po poczatkowo burzliwych kontaktach słownych i pisemnych z tymi ośrodkami, teraz mam TANIO i w miarę spokojnie. Ale zawsze do operatu załączam n egzemplarzy dla zleceniodawcy. Zawsze mi je zwracają. I tak w kółko.
Pozdrawiam Mietek!

Kolego Mietku, ale dlaczego nie stosować prawa takiego jakie ono jest? Dlaczego mam się podporządkować czyjemuś "widzimisię" i stosować jakieś alternatywne rozwiązania? Widzisz, to ja Ciebie nie rozumiem, bo Ty "uciekłeś" od tematu zasadniczego, czyli w zasadzie w sposób pośredni ale się podporządkowałeś...

Ciekawym co byś wymyślił w przypadku map z projektem podziału nieruchomości do wniosku o decyzje ZRID dla np 200 działek po 6 egz.? Od razu wyjaśniam, że zbiorcza mapa nie wchodzi w rachubę, muszą to być oddzielne mapy dla każdej nieruchomości wieczysto-księgowej czyli około 200. Decyzje wydaje Urząd Wojewódzki. A sprawa idzie o niezłą kasę (200x50+200x5x5) 15 tys. zł oraz o dotrzymanie terminu!!!
« Ostatnia zmiana: 22 Stycznia 2015, 08:25 przez Leszek »
Pozdrawiam Leszek

"Przecież to oni wiedzą jedynie
Jak świat wygląda, a jak powinien"


"Rząd nie ciąża
Da się usunąć"


Piotr Bukartyk

Offline geokuba

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 325
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Chrome 39.0.2171.99 Chrome 39.0.2171.99
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #11 dnia: 22 Stycznia 2015, 09:23 »
Jedyny wniosek jaki składam to wniosek o  UDOSTEPNIENIE. A robię inwentaryzacje, mdcp   itd. Zadna dotąd instytucja, firma, inspektor budowlany nie odrzuciła moich map. Na moich dokumentach stosuję odpowiednie klauzule w kolorze czerwonym, przywołujące odpowiednie artykuły ustawy PGiK. Zamawiam jeden egzemplarz (tylko jeden !)kopii  mapy.  Tę opieczętowaną i pozostałe bez pieczęci przekazuję w dowolnej ilości zleceniodawcy. Trzy powiatowe ośrodki i jeden miejski już się do mnie przyzwyczaiły. Ja do takiej procedury też. Po poczatkowo burzliwych kontaktach słownych i pisemnych z tymi ośrodkami, teraz mam TANIO i w miarę spokojnie. Ale zawsze do operatu załączam n egzemplarzy dla zleceniodawcy. Zawsze mi je zwracają. I tak w kółko.
Pozdrawiam Mietek!

Moich map bez pieczęci "uwierzytelniających" nie przyjeli na zudzie za chiny ludowe, a kierownik wydziału budownictwa jak zobaczył projekt na mapie bez pieczeci, też zablokował wydanie decyzji pozwolenia na budowę i kontaktował się ze mną zebym uwierzytelnił. Mimo, iż na mapie była informacja z moim podpisem, że operat z wykonania tejże mapy jest przyjęty do zasobu z podaniem numeru ewidencyjnego. Potem chcąc uwierzytelnić te mapy miałem problem z uwierzytelnieniem, ponieważ starosta badajac zgodność tejże mapy z operatem, stwierdził, ze jest niezgodność, bo na mapach przedstawionych do uwierzytelnienia jest ta moja informacja o przyjęciu operatu do zasobu. Odesłano mi mapy nieuwierzytelnione :)

Offline Przemek

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 149
  • Czasem znają mnie jako Roland.
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 39.0.2171.99 Chrome 39.0.2171.99
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #12 dnia: 22 Stycznia 2015, 10:35 »
Muszę podpytać, jak to jest w moim starostwie z ewentualnym wydawaniem pozwolenia na budowę, gdzie projekt jest zrobiony na mapie bez pieczątek Ośrodka, jedynie z "oświadczeniem" geodety o przyjęciu do Zasobu i zgodności mapy z danymi z Zasobu.

Szczerze mówiąc nie widzę takiej możliwości, gdyż w tym przypadku jedyna odpowiedzialność to byłoby "słowo" geodety, tzn. jedynie geodeta odpowiadałby swoim OC za zgodność swojej mapy z danymi z Zasobu. Jaki urzędnik wydający pozwolenia na budowę na to pójdzie, szczególnie w trybie ZRID z podziałami i klauzulą natychmiastowej wykonalności, gdzie zaraz po prawomocnej decyzji mogą na prywatny jeszcze grunt wjeżdżać ciężkie maszyny? Dodam, że miałem taki przypadek na budowie S-7 w 2010 roku - pierwszego dnia po prawomocnej decyzji ZRID rozpoczęła się inwestycja (trza było na EURO skończyć) przy lamencie rolników, którzy nie otrzymali jeszcze złotówki za swój grunt, ba - nie mieli jeszcze dobrze wycen porobionych, nie mówiąc o aktach notarialnych, a tu koparki kopią ich ziemię.

Meritum sprawy wedle mnie jest takie, iż to urząd powinien klauzulować dowolny dokument dla zamawiającego niezwłocznie po przyjęciu do Zasobu. Tak mówi art. 12b pkt.5 PGiK, co potwierdził WSA w Lublinie.

Wszelkie inne sposoby określam jako pośrednie, połowiczne i przejściowe, de facto podporządkowujące geodetę do prawa powiatowego. Celem jest przystawienie pieczątki na operacie (przyjęcie do Zasobu) i zaraz po tym przystawienie pieczątek na dokumencie dla Zamawiającego, bez zbędnej zwłoki, bez wniosków. Jest o co walczyć, często robię trasówki pod ZRID: mapa + podziały, faktycznie wychodzi dużo opłat.
« Ostatnia zmiana: 22 Stycznia 2015, 10:44 przez Przemek »

Offline mike

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 51
  • System:
  • Windows 7/Server 2008 R2 Windows 7/Server 2008 R2
  • Przeglądarka:
  • Chrome 39.0.2171.99 Chrome 39.0.2171.99
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #13 dnia: 23 Stycznia 2015, 11:46 »
Koleżanki i Koledzy !
Po 12 lipca ubiegłego roku rzeczywiście nie miałem okazji (zleceń) podziałów. Stąd na pewno mam "spłaszczony" obraz problemu. Ale też stosowanie wybiegów w pozostałych sprawach nie jest "poddawaniem" kwestii tzw. uwierzytelnienia.
Mimo, że jest to w moim przypadku zastępcze wyjście to jednak o tyle wygodne, że płacę minimalnie a efekty dokładnie dla mnie prrzewidywalne. No i z robotami mam "do przodu".
Tu mam jednak dwie kwestie. Jak napisałem wzesniej, żaden klient indywidualny czy instytucjonalny nie zwrócił mi map z zastrzeżeniem. Na każdej mojej mapie umieszczam dodatkowo kolejno :
- Mapa wynikowa - kopia 1 z n (to do operatu), na kolejnych 2,3,4,...n z n
- "Oryginał mapy znajduje się w archiwum wykonawcy prac geodezyjnych" (na czerwono)
- "Stwierdzam zgodność niniejszego dokumenty geodezyjnego z identycznym zawartym w operacie technicznym przyjętym do zasobu geodezyjnego pod ident. ewidencyjnym nr
......................... PODGiK starostwa w .............. dnia ......... . Brak klauzuli zasobu wynikającej z art.12b, ust.5 Ustawy PGiK i par.21 ust.3 Rozporzadzenia MAic z 5.09.2013. oraz w świetle art.220 KPA, nie jest wadą prawną niniejszego dokumentu."
Jeżeli zdarzyłoby się, że jakikolwiek inspektor starostwa dowolnego jego wydziału zakwestionował jakąkolwiek z tych map - tę opieczetowaną (jedną) i nieopieczętowane zderzyłby się z KPA. Na tę okoliczność mam przygotowany scenariusze, z których jeszcze nie korzystałem. I dlatego to wyjście na razie pozwala mi trwać w tym stanie. Rozumiem jednak, że nie  jest to "po bożemu".
Druga natomiast kwestia jest już innej natury. I na tę nie uzyskałem w pismach kierowanych do ośrodków żadnej ani wprost ani sensownej odpowiedzi. Rzecz dotyczy właśnie rozp. MAiC z 5.09.2013 r. Akt ten obowiązywał również przed wejściem nowelizacji Ustawy PGiK. Już tam wcześniej (niż rozp. z 8.07.2014 r - poz.914) jest mowa w par.21 p.4 o uwierzytelnianiu. Pytanie samo się nasuwa -cz przed lipcem 2014 r ktoś mówił, słyszał, musiał uwierzytelniać jakikolwiek dokument ? I dalej - na ile więc zmieniła się wykładnia tego rozporzadzenia po nowelizacji ustawy ? Słusznie PTG we wniosku do lubelskiego sądu uzasadnia zapis dot. uwierzytelniania zawarty w rozporządz. z 8.07.2014 (poz.914) w par.2 p.1.
Nie chcę rozwijać tu dyskusji w tym temacie. Wrzucam tylko swoją jedną z uwag. Nie daję sobie nadziei że w tej i w innych kwestiach otrzymam satysfakcjonujące rozstrzygnięcie z ust P.insp.Puzi na zaplanowanym spotkaniu w Żorach 29 stycznia. Ale ..... nadzieja umiera ostatnia.

Pozdrawiam, Mietek.

RoBoCIK połączył wiadomości: 23 Stycznia 2015, 15:49
Do poprzedniego swojego postu dodam mój wniosek dotyczący wyroku lubelskiego WSA.
Ten wyrok nie wydaje mi się być jednostkowym, jak wielu by chciało i jak wielu postrzega. Wyrok ten - mimo, że brak precedensowości w polskim systemie sądowniczym, nie jest wyrokiem dotyczacym jednostkowej sprawy, ale dotyczy przepisów prawa i jego stosowania. Nie dotyczy tej jednej sprawy Geokuby ale odnosi się do przepisów ustawy i rozporzadzeń, których wykładnia - zgodnie z zasadami interpretacji powinna być przede wszystkim" literalna" tzn, że w pierwszej kolejności należy przepisom nadać sens wynikający z ich dosłownego brzmienia (wykładnia językowa) a dobiero potem stosować wykładnię "pozajezykową". Taka wygląda logika postepowania w odczytywaniu prawa aby "poprowadzić do niedopuszczalnego wykreowania mocą interpretacji organów pożądanej ale nie wyrażonej w przepisie normy prawnej".

Mietek


RoBoCIK połączył wiadomości: 23 Stycznia 2015, 16:18
No i się "doigrałem"  :o
Właśnie otrzymałem pismo skierowane do kierownika PDGiK przez P.Puzio (insp.ŚWINGiK) w mojej "sprawie". Kierownik ośrodka zwrócił się prawdopodobnie (bo tego nie wiem) z zapytaniem czy klauzule moje na mapach wynikowych są dopuszczalne prawnie.
Przesyłam Wam zatem  tekst tego pisma. Ponieważ jego konkluzją jest naruszenie przepisów kk - liczę na symboliczną paczkę bądź współczucie w te trudne dni odosobnienia, które mnie zdaniem "świnigika" czekają
Na stronach być może dostrzegalne są moje uwagi. Ale to tylko myśli, które zmaterializują się w momencie, gdy kier. ośrodka sprokuruje do mnie w tym temacie pismo.
A przy okazji nie omieszkam tego "problemu" poruszyć na spotkaniu 29.01 z autorem tego unikalnego pisma.

Pozdrawiam, Mietek.

PS. Podzielcie się proszę uwagami, jeśli przyjdzie Wam na to ochota. Dziękuję !
« Ostatnia zmiana: 23 Stycznia 2015, 16:18 przez mike »

Offline geokuba

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 325
  • Płeć: Mężczyzna
  • System:
  • Windows XP Windows XP
  • Przeglądarka:
  • Chrome 39.0.2171.99 Chrome 39.0.2171.99
Odp: Idziemy w zaparte
« Odpowiedź #14 dnia: 23 Stycznia 2015, 18:15 »
Przesyłam Wam zatem  tekst tego pisma.

Dawaj, Mietek, jeszcze raz to pismo, bo nie widzę.