Trudno coś powiedzieć nie znając operatu podziału. Które elementy były i jak mierzone. Wg mnie tak na ślepo to trzeba odtwarzać miarami z operatu (tymi z pomiaru). To tak na szybko bez znajomości szczegółów

Jedno jest pewne. Granice działki dzielonej i granice nowych działek muszą być ze sobą spójne.

Nowa działka o pow. ok 0,30 ha powstała wewnątrz  działki o powierzchni 5,0 ha . Granice zewnętrzne brak trwałych elementów od których można odłożyć miary . Osnowa na którą mierzono granice zewnętrzne pierwotnie zniszczona , są współrzędne uk 65. Nowe graniczniki obliczono kameralnie i  wyznaczono w terenie z innej osnowy pomiarowej  uk . 65 obarczonej błędem .

Niestety działka dzielona jak i działka nowa nie  miała stabilizowanych graniczników .

''Nowe graniczniki obliczono kameralnie i  wyznaczono w terenie z innej osnowy pomiarowej  uk . 65 obarczonej błędem"
jeżeli tak, to należy z tej osnowy miarami, którymi wyznaczono zrealizować punkty na gruncie i następnie prawidłowo je pomierzyć''


Jeśli wyznaczymy  nowe graniczniki na podstawie odległości i kierunków opracowanych kameralnie . A wyznaczymy je w terenie z  osnowy z błędem . To miary bieżące ze szkiców (pierwotnych ) dla punktów na prostych ( stare granice ) będą niezgodne .  Czy nie lepie przyjąć że wyznaczenie w 2008 r. było błędne ? I opracować nowe miary biegunowe z tej samej osnowy z poprawionymi współrzędnymi i wyznaczyć . Moje wątpliwości budzi to że współrzędne nowych graniczników obliczono kameralnie a nie pozyskano ich w wyniku pomiaru terenowego . Oczywiście wówczas wyznaczał bym z odnalezionej osnowy pierwotnej ( z błędnymi wsp. ) i na podstawie obserwacji z pomiaru . Następnie zamierzał na prawidłową osnowę .

Po  podziale działki  w 2008 r. z przyjęciem granic kameralnym bez pomiarów w terenie .  Opracowano wsp. nowych punktów granicznych i miary biegunowe do wyznaczenia z osnowy pomiarowej  , wyznaczono je w terenie utrwalając palikami . Nowe punkty graniczne to dwa punkty na starych granica pozostałe to punkty wewnątrz kompleksu nowych działek powstałych z podziału .
...

Niestety działka dzielona jak i działka nowa nie miała stabilizowanych graniczników .

Dalej trudno to zrozumieć.  Na czym polegało to kameralne przyjęcie granic, skąd się wzięły ich współrzędne? Graficznie z mapy?  Bo skoro nie było graniczników to i nie było może czego mierzyć.
Skoro jednak istnieje spójny obraz granic działki macierzystej i działek wydzielonych i nie ma co do niego zastrzeżeń, a są tylko jakieś wątpliwości odnośnie starej osnowy, to wypadało by teraz cały ten obrazek "wpasować w teren", nie wg starej osnowy ale wg sytuacji w terenie. Jeżeli to się uda zrobić, a jakoś się musi, to nie powinno już być problemu z ewentualnym przeliczeniem współrzędnych i danych do wyniesienia z osnowy istniejącej.

Czyli punkty graniczne działki pierwotnej i działek po podziale mają współrzędne określone w jednorodnym układzie współrzędnych. Natomiast wyniesienie (wyznaczenie) w terenie nowych punktów granicznych dokonano z jakieś innej błędnej osnowy. Dobrze rozumuję?
Czy da się odtworzyć osnowę z tego zarysu?