Wczoraj byłem w Starostwie kieleckim bo złożyłem ustosunkowanie się do stwierdzonych nieprawidłowości w operacie podziału:
 w protokole weryfikacji dokonanej dokładnie miesiąc od złożenia operatu  "usterki" były takie:

1 Proszą dołączyć prawomocne postanowienie o podziale oraz dokumenty stwierdzające własność- par 5.1 RRMz 7.12.2004 w spra sposobu trybu podz

2. dołączyć wykaz zmian danych ewid. i wniosek strony o zmianę powierzchni par 46 RMRRiB w sprawie Egib
na mapie z proj podziału uwzględnić stan po zmianie w egib

bez komentarza

Ale będąc w kasie (przepraszam filii banku spółdzielczego - bo największe starostwo w Polsce nie stać na kasjerkę lecz zawarło umowę z BS i koszą geodetów i innych petentów po 4 zł prowizji od każdej wpłaty) widzę i słyszę jak w do pań kasjerek (są dwie pracownice BS) żali się prezes kieleckiego koła SGP JB że w starostwie kieleckim trzeba czekać na materiały do pracy jeden miesiąc a na kontrole operatów 1.5 miesiąca. żalił się długo na sytuację w starostwie  )aż mi się go żal zrobiło i zapytałem go co zrobiliście jako SGP, aby ta sytuację zmienić, i dlaczego jesteście przeciw utworzeniu samorządu, biedny tłumaczył mi się że on  na posiedzeniu zarządu głównego jako jeden z 4 prezesów głosował za samorządem.