Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Władysława Łokietka 18
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: Adam Wójcik Wątek: Czemu PTG milczy?  (Przeczytany 2654 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adam Wójcik

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2864
Czemu PTG milczy?
« dnia: 20 Maja 2011, 16:46 »
Witam.

Wiecie jaki jest, między innymi, temat "XX Warsztatów INFO-OŚRODEK", który pod patronatem Śląskiego WINGiK-a odbędzie się w dniach 25-27 maja br.? http://wingik.slask.eu/index.php?option ... Itemid=100

Cytuj
Warsztaty –  Panel dyskusyjny

Moderator Mirosław Puzia –Śląski Wojewódzki Inspektor Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego

Proponowane tematy do dyskusji:

- finansowanie zadań z zakresu geodezji i kartografii,

- opłaty za materiały geodezyjne,

- techniczne aspekty podziałów nieruchomości w świetle opinii GGK dotyczącej stosowania §37– 39 rozporządzenia w sprawie ewidencji gruntów i budynków.


A PTG milczy... Zamiast opublikować swoje materiały, które - nie oszukujmy się - przyczyniły się przecież do takiego, a nie innego stanowiska wyrażonego przez GGK... Pismo skierowane do Premiera RP, w ubiegłym roku, dotyczące dopuszczalności stosowania w/w przepisów rozporzadzenia w procesie aktualizacji ewidencji, zostało skierowane do GUGiK, celem udzielenia odpowiedzi. Potem PTG - aktywnie, jak wynika z moich informacji  - "pomgło" GUGiK-owi w udzieleniu takiej a nie innej odpowiedzi. Teraz - jak sądzę - GGK okólnikiem rozesłało pismo po WINGiK-ach, że i owszem, stosowanie tych przepisów jest jak najbardziej dopuszczalne... A WINGiK-owie szkolą geodetów powiatowych i pracowników ośrodków... A PTG, które zainicjowało podniesienie tego problemu, a przede wszystkim przyczyniło się do tego, że w końcu ustalenie granic w trybie przepisów rozporządzenia w sprawie egib jest czymś normalnym i dopuszczalnym - milczy...

Moim zdaniem przyszedł już najwyższy czas, aby opublikować wszelkie materiały dotyczące tego tematu... Pismo skierowane do Premiera, pismo zawierające dodatkowe argumenty skierowane do GUGiK, a przede wszystkim odpowiedź GGK z dnia 11 marca 2011r. sygn. KN-5024-74/10... Na co czeka PTG?

Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...

Offline Jarek Thor

  • Zarząd PTG
  • *****
  • Wiadomości: 2448
Re: Czemu PTG milczy?
« Odpowiedź #1 dnia: 22 Maja 2011, 13:54 »
Nie wiem, czy GGK rozesłało okólnikiem takie pismo do poszczególnych WINGiK'ów, ale wiem, że Pan Puzia dostał odpowiedź GGK ode mnie. Z resztą pytania i wypracowaną przez nas opinię, która w dużej mierze miała z pewnością wpływ na stanowisko GGK, też mu wysłałem. Więc śląski wing ma już tą świadomość i odpowiednią wiedzę w tym zakresie. Rozmawiałem z nim osobiście na ten temat i wiem, że podobnie jak my i wielu innych, uznał to stanowisko za dość przełomowe. I nie dziwi mnie specjalnie fakt, iż chce podjąć ten temat z geodetami powiatowymi, którzy przez długi czas byli "karmieni" odmiennymi wytycznymi. A co do zamieszczenia materiałów z tym związanych na naszej stronie internetowej, zgadzam się z Tobą, że już dawno powinny się na niej znaleźć. Ale ja nie mam na to bezpośredniego wpływu, choć z pewnością odpowiedzialność za to leży również po mojej stronie. Rozmawiając z Panem Puzią na temat stanowiska GGK, zadał mi pytanie, czy może to opublikować na swojej oficjalnej stronie śląskiego WINGiK. Odpowiedziałem mu, że nie, bo wydawało mi się, że skoro my tą sprawę załatwiliśmy, nam się należy pierwszeństwo w publikacji tych materiałów. Ale gdybym wtedy wiedział, że tak to będzie wyglądało, pewnie bym się zgodził na opublikowanie tego w innym miejscu, bo po pierwsze byłaby to dla nas dość dobra reklama, a po drugie nie robimy przecież tego dla siebie. A powszechność wiedzy o tych zmianach w stanowisku GGK, zarówno wśród innych wykonawców jak i urzędników szczebla powiatowego, wszystkim by z pewnością bardzo pomogła. Więc jak widzisz Adamie nie jest tak, że wszyscy w PTG milczą w tej sprawie. Choć zgodzę się, że nie słychać o tym w należyty sposób.
pozdrawiam