Kontakt

Polskie Towarzystwo Geodezyjne
Prezes Zarządu PTG:
Dorota PAWŁOWSKA-BASZAK
Adres do korespondencji:
ul. Władysława Łokietka 18
59-220  LEGNICA


Zarząd PTG:
E-mail: zarzad@ptg-org.pl

Komisja Rewizyjna PTG:
E-mail: komisja.rewizyjna@ptg-org.pl

Sąd Koleżeński PTG:
E-mail: sad.kolezenski@ptg-org.pl


NIP: 637-215-37-14
REGON: 121032220
KRS: 0000333653

Numer konta:
mBank
74 1140 2004 0000 310279 379255

Członkostwo w PTG

Instytucje geodezyjne







Autor: UlaZ Wątek: PROTOKÓŁ USTALENIA PRZEBIEGU GRANIC DZIAŁEK DO CELÓW EG  (Przeczytany 10354 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Witam!

Mam problem. Wiele razy wypełniałam protokoły ustalenia przebiegu granic działek ...( zał. nr 3 do rozporządzenia). Ostatnio nowy naczelnik napisał mi uwagi, co do prawidłowości wypełnienia tego protokołu - zamieściłam je w wątku PROTOKÓŁ KONTROLI. Analizując te uwagi zaczęłam się zastanawiać, czy wypełniam dobrze druk tego protokołu. Dotychczas ustalając przebieg granicy ( dla pojedynczej działki) w rubryce 2 wpisywałam nr działki, której granice ustalam oraz nr działek sąsiednich, w rubryce 3 właścicieli itd. Naczelnik napisał , że nr działek powinnam wpisywać w formie ułamka. Jak powinno być prawidłowo ? Jak Wy to wypełniacie?

Pozdrawiam
Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline Adam Wójcik

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2864
Re: PROTOKÓŁ USTALENIA PRZEBIEGU GRANIC DZIAŁEK DO CELÓW EG
« Odpowiedź #1 dnia: 7 Grudnia 2011, 17:47 »
Witaj Ulka...

Moim zdaniem nie ulega wątpliwości, że numery działek - zgodnie ze wzorem podanym w Załączniku nr 3 - winny być wpisywane w kolumnie nr 2. Obok numeru działki (w kol. nr 3) winni być natomiast wpisawani ich właścielele...

Ale...

We wzorze (w poz.1) podano taki oto numer działki (numery działek) 3,26,31 "przez" 33. Piszę celowo "przez" ponieważ nad kreską ułamkową widnieje wpis "3, 26, 31", a pod kreską "33". Konia z rzędem temu, kto odpowie na pytanie: jaki jest numer działki (albo jakie są numery ewidencyjne działek), których właścicielami są wymienieni w kolumnie 2 "AA" i "BB"?

czy aby na pewno są to działki o numerach 3/33, 26/33 i 31/33?

Dla "ułatwienia" rozszyfrowania tej zagadki -> podpowiedź:

W pozycji (wierszu) 2 wzoru wykazano taki(e) numer(y) działki(ek): 1, 26, 31 "przez" 2, 22 ... Ich właścicielem jest "CC" a pełnomocnikiem Gminy Z jest "DD".

Pytanie 1: właścicielem której (jakich działek) ewidencyjnych jest CC?

Co wspólnego z właścicielem działki CC ma pełnomocnik Gminy Z Pan DD? A może ów Pełnomocnik stawił się na grunt w celu podpisania protokołu ustalenia granicy, należącej do gminy? Jaki numer działki ma Gmina Z? 1/2, 1/22, 26/2 ... ?

Pytanie nr 2: w wierszu 2, kolumna 8 wzoru widnieje taki oto zapis "Brak wiarygodnych danych do ustalenia granic". Co to ma niby oznaczać? Że nie można ustalić granic? A niby kiedy zachodzi konieczność ustalania granic? Jak są wystarczające i wiarygodne dane?  Pytanie brzmi: czy Ministra "pogięło", czy jedynie jego urzędników, którzy przygotowali ten wzór?

Pytanie nr 3: wiersz nr 3 wzoru. "Granice wznowiono na podstawie danych z ewidencji gruntów i budynków"... Znaczy się, w egib były wiarygodne i wystarczające dane do wznowienia ... Przecież w takiej sytuacji nie ma podstaw do jakiegokolwiek ustalania granic... Pytanie: czy Ministra "pogięło", czy jedynie jego urzędników, którzy przygotowali ten wzór?


Pytanie nr 4 (za 100 punktów): Po co geodeta ustalający granice w trybie rozporządzenia w sprawie egib ma niby wypełniać (a strony podpisywać) ten durny protokół ("Protokół ustalenia przebiegu granic do celów ewidencji gruntów i budynków")? Przecież zgodnie z §38 ust.2 Rozporządzenia wykonawca ustalenia przebiegu granic na gruncie dokonuje w oparciu o zgodne oświadczenia osób do "Protokołu granicznego", a nie jakiegoś durnego "do celów...". Niech sobie sam starosta wypełnia protokół "do celów". A geodeta ma sporządzić "Protokół graniczny". Na zgodne oświadczenie stron. Wyłącznie na zgodne oświadczenie stron. A nie jakieś tam "wznawianie", albo inne "spokojne posiadanie". Kto to wymyślił?

Ponoć prawodawca jest racjonalny. I nie używa różnych określeń dla tego samego. Skoro zatem raz jest mowa o protokole granicznycm, a innym razem o protokole "do celów", to oznacza że prawodawca rozróżnia te pojęcia i traktuje jako zupełnie odrębne rzeczy...

Sorku Ulka... Mam nadzieję że Twoja Pani Inspektor nie czyta tego Forum... :)


Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...

Offline UlaZ

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2535
Re: PROTOKÓŁ USTALENIA PRZEBIEGU GRANIC DZIAŁEK DO CELÓW EG
« Odpowiedź #2 dnia: 7 Grudnia 2011, 21:41 »
Witam!

To osobiście Pan Naczelnik w PODGiK w S.B. takie uwagi napisał . Ja też się głowiłam nad tą łamigłówką z wzoru i nie bardzo sobie z tym umiałam poradzić. Też uważam , że te " wzorcowe" wypełnienia są bez sensu, ale w/g Naczelnika wypełniłam protokół błędnie, bo nie dość, że nr działek ( sztuk 5)" porozrzucałam chaotycznie po protokole", to jeszcze nie napisałam ich w formie ułamków.  Tylko nie wiem, jak Pan Naczelnik wydedukował, że zgodnie z tym załącznikiem " najpierw wpisuje się działkę przedmiotową ( z którą ustalane są granice pozostałych działek) z odkreśleniem jej kreską poziomą, od działek, których granice są ustalane ( licznik-kreska ułamkowa-mianownik ". I która działka na tym wzorze to " działka przedmiotowa"?

Szkoda , że Pan Naczelnik nie czyta tego forum.

Pozdrawiam, Ula
Pozdrawiam, Ula

Offline Adam Wójcik

  • Członek PTG
  • ***
  • Wiadomości: 2864
Re: PROTOKÓŁ USTALENIA PRZEBIEGU GRANIC DZIAŁEK DO CELÓW EG
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Grudnia 2011, 15:41 »
No może i jest teoretycznie rzecz biorąc sens w tym, aby wykazywać w kolumnie 2 o jaką granicę chodzi (a więc o linię graniczną, wówczas w liczniku nr działki przedmiotowej, a w mianowniku numer działki(ek) "po drugiej stronie" danej granicy). Jakkolwiek wówczs - z praktycznego punktu widzenia - i w liczniku i w mianowniku winno zostać wpisane raczej po jednej działce (przedmiotowa/granicząca). W przeciwnym razie jakaś "kiszka" by wyszła... No bo gdy np. jeden z sąsiadów jest za, a inny przeciw... :)

Pozdrawiam, Adam Wójcik.
Geodezja, w przeciwieństwie do matematyki, jest jednym wielkim błędem...