Działania moderatorów

[cieplutki]

Dzień dobry,
Chciałbym zabrać głos w sprawie moderacji.
Wydaje mi się że kasowanie całych postów czy nawet wątków jest wysoce nietaktowne.
Każdy moderator ma możliwość edycja postu i usunięcie z treści wpisów które uzna za niewłaściwe, pozostawiając odpowiedni komentarz poprzedzone wpisem np.
//edit
i poniżej litania do autora postu.

Dwa każdy moderator może przyznać ostrzeżenie użytkownikowi lub jeżeli ktoś notorycznie i uporczywie łamie regulamin może przyznać poziom ostrzeżenia na poziomie minimum 30% co spowoduje że wpisy takiego uciążliwego osobnika będą czekały na zatwierdzenie przez moderatora.
Gorąca prośba zatem by używać skalpela a nie piły czy wręcz siekiery. Ostanie dni okazują jak niebezpiecznie jest poddawanie pod krytykę wpisów innych.

Dodatkowo, Zarządzie należy popracować na regulaminem nieco dogłębniej by podobne działania moderacji miały rację bytu i usankcjonowanie w działaniu.
Należy z mocno ogólnego regulaminu zrobić coś na wzór statutu - jeżeli jesteście tacy formalni i rzeczowi.
pozdrawiam

[Adam Wójcik]

Mariuszu...

A po co "bawić się" w jakieś subtelności? To wyłącznie strata czasu. Ostatecznie rację ma przecież ten, kto ma "władzę"... A jak się komuś nie podoba, to - oczywiście ma do tego prawo... 

[cieplutki]

Adamie, było jak było - nikt postów "ordynarnie" nie kasował, nie wyrzucał wątków do kosza.
Teraz to naprawdę jest: PTG-PiS jedna słuszna idea!

[RadosławSmyk]

Naprawdę uważacie że jest w porządku gdy użytkownicy forum (dowolnego)
- piszą w wątkach nie na temat, zmieniają cel dyskusji na inny, taki jaki jest dla nich wygodny lub jaki im przyjdzie do głowy
- wielokrotnie powtarzają te same kwestie mimo że dyskutujący mieli już możliwość zapoznania się z nimi
- w swoich wypowiedziach  posługują się argumentami atakującymi osoby a nie kwestie merytoryczne
- prowadzą w wątkach merytorycznych rozmowy towarzyskie
- budują wypowiedzi w ten sposób aby wywołać niesnaski, kłótnie i złą atmosferę na forum i w PTG
- piszą w sposób niechlujny, robią notoryczne błędy ortograficzne, gramatyczne czy stylistyczne
- o obrażaniu i pomawianiu innych nie będę pytał bo mam nadzieję że byłoby to pytanie retoryczne.

A propos kasowania całych postów a nie "delikatnego" ingerowania w ich treść. Są tu dwie kwestie. Ingerując w treść postu moderator zmienia jego sens w sposób który może się nie spodobać autorowi bo jego zdaniem będzie fałszerstwem jego intencji. Kasując cały nie stwarza takiego zagrożenia. A jeśli chodzi o szacunek do treści które w danym poście być może nie przekraczają reguł przyjętych w necie - jeśli autor chce takiego szacunku to niech nie miesza tych treści z treściami niepożądanymi. Wymagasz od innych szacunku okaż go innym. Postawa roszczeniowa w tym względzie być może wygląda bardzo pozytywnie w oczach roszczącego, czy też innego użytkownika nastawionego podobnie do komunikacji między ludźmi, ale z całą pewnością nie jest czymś takim jeśli chcemy stworzyć przyjazne środowisko do wymiany myśli i poglądów.

Dla forum PTG wybór jest jeden, albo stworzymy miejsce które będzie przyciągało ludzi nastawionych do pozytywnego rozwiązywania problemów, chcących zaangażować się w taką działalność, albo to forum i być może samo PTG przestanie istnieć. Wybór należy do Nas.

[Adam Wójcik]

Rób swoje - i się nie oglądaj wcale na piski gawiedzi - Wielki Inkwizytorze... I tnij Waść te łby hydry, aby nie odrastały, i ino oszczędź (chociażby po starej znajomości) mnie żuczka małego.

[RadosławSmyk]

Adam, czy tak trudno Ci było odpowiedzieć na mój post merytorycznie? Z jakiego powodu, osobistego - nie uważasz mnie za partnera do takiej rozmowy, z merytorycznego - uważasz że piszę rzeczy tak bezsensowne że nie nadające się do poważnego skomentowania, że jedyne na co zasługują to ironiczny komentarz, czy jeszcze z innego?
Czy może uważasz że PTG już straciło rację bytu i jedyne do czego można je wykorzystać to jako miejsce do wyładowania emocji?
A może rzeczywiście uważasz że to co jest PTG teraz potrzebne to obrażanie się nawzajem, prowadzenie bezsensownych dyskusji o wyższości moralnej i intelektualnej jednych członków nad drugimi i rozbijanie prób merytorycznej dyskusji przez zaśmiecanie takich wątków rozmowami towarzyskimi czy dywagacjami na inne tematy?
Piszę to nie po to aby zdyskredytować Ciebie jako osobę, czy Twoje poglądy, ale dlatego że chcę się dowiedzieć jakie są Twoje warunki prowadzenie rozmów na tym forum. Całkowity brak moderacji, brak zasad prowadzenie dyskusji? Bo z Twoich wypowiedzi takich elementów nie jestem w stanie odczytać.

[cieplutki]

Strona i forum obyło się bez moderacji 5 lat, jakoś nie było potrzebne, czy ludzie mniej "pyskaci"?

[RadosławSmyk]

Nie było moderacji, to prawda. Ale nic i nikt nie jest wiecznym. Prezesem PTG był Leszek, nie jest. Czy to się musiało zmieniać? Był Jarek, nie jest. Nawet nie wystartował w wyborach. Czy to się musiało zmieniać? Pewne osoby zachowywały się raz tak, raz tak. Wszystko się zmienia i to jest fakt. Dlatego zapytałem wcześniej czy naprawdę uważacie że moderacja na forum PTG obecnie nie jest potrzebna? Czy moderacja da PTG jakąś szanse na przezwyciężenie kryzysu czy nie dajecie mu już szans? Bo ja jestem w 100% przekonany że pozostawienie tego miejsca bez zmian to prosta droga do zniszczenia PTG.
Zmieniają się ludzie, zmieniając się ich relacje, zmieniają się warunki zewnętrzne. Być może formuła PTG się wyczerpała. Jak widzicie pomysł że kilku ludzi których połączyły wspólne poglądy i potrzeba działania może zrobić coś konkretnego i wartościowego działa w ograniczonym zakresie. Na dłuższą metę potrzeba czegoś więcej. I trzeba się z tym pogodzić. I jeśli rzeczywiście zależy nam na kontynuowaniu projektu pod nazwą PTG trzeba szukać działających rozwiązań, próbować znaleźć metody, żeby przezwyciężać kryzysy i iść dalej. Krytyka jako element dyskusji jest oczywiście potrzebna. Ale jako element równoważący a nie dominujący. To chyba oczywiste. No i krytyka merytoryczna. Nie twierdzę że musi być koniecznie konstruktywna bo pokazywanie samych wad konkretnych rozwiązań też ma swoje walory. Ale ile jest merytoryczności w tym co ostatni się dzieje na forum. Sami sobie odpowiedzcie.

[elipse]

Radku, przestań być już tak merytoryczny, bo się zadusisz. Naprawdę, wychodzę z założenia, że jest to u Ciebie już podejście chorobowe. Pewnie piszesz, jesz, jeździsz, mówisz, myślisz, mierzysz kąty i długości a tym samych określasz współrzędne też merytorycznie. Chłopie wyluzuj... .
Forum jest po to by wymieniać poglądy, spierać się , nawet czasami tupnąć w "klawiaturę" lub zakląć ... do tego to służy. Ludzie są różni, tacy jak Ty jak i tacy jak ja. Bo rozumiem ,że do mniej też" pijesz" . Najważniejszy jest szacunek, bo on buduje, a nie ..... . Czy Twoja, czy ULI "inkwizycja" buduje szacunek. Chyba nie. Wydaje mi się ,że na siłę chcesz, aby wszyscy dorównali Twojej merytoryczności. Nic z tego nie będzie Radku. Masz teraz swój czas. Wykorzystaj go dobrze. A tak na marginesie, jaka jest Twoja  podstawa prawna do przyjęcia kryterium czy coś jest merytoryczne czy nie, czy coś nadaje się do usunięcia czy nie.
Ja wyznaje zasadę, że nie da się być merytorycznym w procesie tworzenia ....

To mój ostatni post na tym forum jako członka, jako ten syn marnotrawny zostane wydalony za bramy szczęścia więc...

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego  na Święta wszystkim......
nie zależnie czy są merytoryczni, czy umieją pisać zgodnie z polską ortografią i czy potrafią stawiać w odpowiednich miejscach znaki interpunkcyjne.
Kiedyś w myśl hasła, które jakimś cudem udało mi się "przemycić " do stowarzyszenia łączyła na prosta idea, teraz ta idea bycia za wszelką ceną merytorycznym nas niszczy.

[RadosławSmyk]

Jacku, ja właśnie cały czas dążę do tego żeby to forum zdecydowało się czym jest. Forum wymiany poglądów i współpracy profesjonalistów w zawodzie geodety, czy grupą wsparcie dla osób z problemami egzystencjalnymi. Obydwa rodzaje wspólnoty są potrzebne bo realizują ważne cele, ale mieszanie terapii z rozwiązywaniem zagadnień organizacyjnych i technicznych  jest niemożliwe.
Nie zaduszę się, znam inne bardziej skuteczne metody radzenia sobie z własną psychiką i jak widzisz działają. Nikogo nie muszę obrażać, pouczać, na nikogo się obrażać. Życzę Ci powodzenia w tym co zamierzasz robić (oczywiście poza dezorganizowaniem działania forum PTG  ) i Wesołych Świąt. 

[Adam Wójcik]

Radku...

Skoro Zarząd podjął takie, a nie inne decyzje, to ja w całej rozciągłości rozumiem, że w pełni należy je realizować. Bo jakże miałoby być inaczej?

A co do dyskusji prowadzonych na forum PTG. Moim zdaniem takie dyskusje dalej będą prowadzone. Na tym forum, albo na innym...

I sobie - jak chcecie - to NASZE forum wg własnego uznania moderujcie...

Kuźwa... Okazuje się, że pierwszym i najważniejszym problemem z jakim zmierzył się nowy Zarząd to opracowanie zasad dyskusji na forum PTG... Gratuluję Zarządowi określenia priorytetów.  Bo właściwie - to faktycznie: propaganda jest najważniejsza... Oprócz reputacji...

[cieplutki]

Wow, reputacja znowu zniknęła  już Adamowi chciałem dać "+"